Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano



na posadzce na kamiennej ustawiono
prostokątny biały pień
a wokół jakby kilim w twarze malowany
falował żądny tłum

pod słomę pod bagienność ciemną
skryto topór
nieco wystawał kancik poświaty i cień
liżąc oślizgłe toporzysko

kat odpiął haftkę w krochmalonym kołnierzyku
a z doboszów burzy jaskółcze zdjął skrzydło
nakazano ciszę
oprawca obtarł z ust smak mocnego trunku
podźwignął brwi łukiem miedziowanym ciężkim
odmierzył zmoczył zważył
w tłum machnął głośną metaliczność -
bęben wzdęty obły

i bladość przybladła i spadła cisza z ciszy
utrafiona w keczapy plamy z trawy oraz czernie sadzy

pieprzona reklama proszku do prania
zaplątana w film
utrafiona w tłum
Opublikowano

OoO kurczę
alem sławnyyyy!
Ale wybaczcie na Nobla chwilowo nie mam miejsca wśród pucharów
Ale jest możliwość dokupienia półki
(Szwagier kolegi robi za konserwatora w markecie i mówi że szykuje się wymiana regałów Może coś się znajdzie za bezcen);)))))

Opublikowano

Sęk w tym, że wiersz działa na moją emocję. Tylko, że codziennie inną, albo tak naprawdę nie mam pojęcia, jaką. Konkretnie nie podam do wiadomości....
Zasadniczo - to nieważne. Grunt, że działa.
I przykuwa uwagę.

Tytuł - genialny. Między innymi może z powodu mojej miłości do gotyku.
To tytułowi zawdzięczasz oglądalność. ;)
Tak, jak sprzedawcy - odrealnionej, pozbawionej na ogół dokładnego sensu, nastawionej na szokowanie, reklamie proszku do prania - zainteresowanie konsumentów.
Ale dopiero dziś dotarło to do mnie. Podprogowo? ;)

Przedtem skupiłam się za bardzo na :
1. konwencji - jakby starodawnej pieśni z gminu (?) : na posadzce na kamiennej; pod słomę pod bagienną - te powtórzenia.... :)
2. szczegółach dekoracji - "haftka w krochmalonym kołnierzyku"
3. szczegółach fizjonomii - "podźwignął brwi łukiem miedziowanym ciężkim"
4. tym, co mnie urzekło i to po pierwszym czytaniu : "bladość przybladła i spadła cisza z ciszy" - znowu miałam wizje.... ;)
Dopiero Karolina Czaczyk wyrwała mnie z kontemplacji.

Cóż. Stanowcze dążenie do uwypuklania i przesady - w tym wierszu - ja uważam za niezbędne i do konwencji pasujące, jak ulał.
Lubię poza tym Twoje drobiazgowe gromadzenie elementów, które budują obraz i to, że nie masz tendencji do skracania. W innych wierszach także. To jest charaktrystyczne dla Twojego pisania.
Mi się to, akurat, podoba.
Niewykluczone, że jeszcze około setki wejść nabiję. Trudno. W historii zostanie. :))))

Chyba, że i Ciebie stąd wygryzą, jak niejednego. ;) Dlatego, sorry, Nowy Vega,że to pod Twoim wierszem, ale jeszcze coś dodam....

A propos fachowych porad :
Karolina, możesz objaśnić, co masz właściwie na myśli, pisząc : "Widzę za to ślepe dążenie do przesady i uwypuklenia niektórych cech, a to jak wiemy z historii, prowadzi do zguby."
?????
Bo czytałam Twój komentarz kilka razy i nie rozumiem, o jakiej, bądź, czyjej historii i zgubie, opowiadasz.....
Nawet podprogowo.... ;)
Jeżeli udzielasz rad, typu "poćwicz jeszcze" - to może winnaś wyrażać się jaśniej?

  • 2 tygodnie później...

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


  • Zarejestruj się. To bardzo proste!

    Dzięki rejestracji zyskasz możliwość komentowania i dodawania własnych utworów.

  • Ostatnio dodane

  • Ostatnie komentarze

    • @Arsis Leżę i odpoczywam. Nabiegałam się od rana, mam dzisiaj retrening, muszę jeszcze trochę poleżeć...
    • @Bożena De-Tre Rozumiem Twój sentyment wobec Hłaski i Twoje wspomnienia z czasów jego odbioru, jednak jeśli spojrzymy na twórczość literacko, w porównaniu do Stachury, Nowakowskiego czy Brychta, Hłasko wypada znacząco słabiej. Jego teksty były lansowane i medialnie promowane wówczas, ale nie wynikało to z literackiej doskonałości, tylko z kontekstu społeczno-politycznego. Ocena literacka powinna opierać się na warsztacie, głębi i innowacyjności, a w tym zestawieniu Hłasko jest wyraźnie w tyle. Twoje wspomnienia są interesujące, ale nie zmieniają faktu, że pod względem twórczym inni byli wielcy, a Hłasko – przeciętny.   Znasz twórczość Hłaski. A znasz Brychta ? Jego niezwykłe opowiadania ? A Nowakowskiego ?   Hłasko będąc w Polsce miał "lans" wladzy. To co będąc w Izraelu plótł na temat Polski i Polaków - lepiej o tym pomilczeć.   Nie znam tamtych czasów z autopsji. Ale interesowałem się wiele lat póżniej literaturą lat 60 i 70 tych. Bo to był piękny czas dla literatury. Mimo cenzury, mimo partii, mimo ubecji.   Pamiętasz tygodniki, miesięczniki czy kwartalniki poetyckie ? Życie poetyckie kwitło ! A dzisiaj ? Siermieżny liberalizm. Nie studiowałem polonistyki jak Ty. Ale byłem wychowany w nieodłącznym cieniu literatury.   I dobrze mi z tym było.        
    • @Berenika97Ten wiersz to mała, ale genialna lekcja o tym, jak słowa żyją własnym ciężarem w dłoniach każdego człowieka. Niby są wzory, reguły, społeczne wagi słów, jak w tym mieście Sewr, ale każdy z nas ma własną miarę, własną szalę, na której ocenia, co waży, a co nie.
    • @Somalija wstawaj, Aga, leżysz tak jak na okładce płyty...      
    • @huzarc Spokojnie możesz iść w politykę

      Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

      @violetta @Arsis na końcu jestem ja... nim się obróciłam, to piosneczki i spacerki...
  • Najczęściej komentowane

×
×
  • Dodaj nową pozycję...