Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

skrzydło wielkiego ptaka jak łódź
na wzburzonym niebie kołuje słońce
raz z jednej raz z drugiej strony
pola pocięte jak szarlotka

lądowisko
fanfary oklaski i ulga wywołuje spacerowiczów
na nabrzeże portu i płynie rzeka głów bagaży
niektóre tam jeszcze czekają
na wynos

Dotknij mnie marzy mi się
niechże stanie się jawą sen
bez ciebie pierzcha nieuchwytny
scałowany przez ciemność
rzeczywistość w oczach walizy plecy uda
mi się dotrzeć do ciebie?
w marzeniach obraz zakotwiczony i tyle
z tej miłości mamy
ile siebie daliśmy na tacy znaczenia

mogę wciąż rozmyślać o lesie deszczu
i ścieżce pomiędzy
twoim i moim udamisię
twardy orzech

mogę wskazać żwirek pod stopami wilgotny i kłujący
las faluje i ucieka powietrze z płuc
ciepłe jak twoje dłonie

a tu zima


wersja poprawiona

skrzydło wielkiego ptaka kołuje
słońce na wburzonym niebie
raz z jednej raz z drugiej strony
pola pocięte jak szarlotka

lądowisko
fanfary oklaski i ulga wywołuje spacerowiczów
na nabrzeżu portu rzeka głów bagaży

rzeczywistość w oczach walizy plecy uda
mi się dotrzeć do ciebie?
by sen stał się jawą tej miłości
mamy tyle
ile siebie daliśmy na tacy znaczenia

mogę wciąż rozmyślać o lesie deszczu
i ścieżce pomiędzy
twoim i moim udamisię

mogę wskazać żwirek pod stopami wilgotny
kłujący las faluje
i ucieka powietrze z płuc
ciepłe jak twoje dłonie

a tu zima

Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.


oj, wspomnienia, to jedyna rzecz, ktąrej nikt nie odbierze:))
dziŁki alunovel Haniu, radości!!
S.
Oj !Zaczko tak mnie pięknie nikt nie nazywał' alunovel ' . miło mi !
Nie , nie pozwolimy na to!
Hej !

Hania
Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.



hej Joaś, smutne? powiadasz, wspomnienia zostają podczas gdy ludzie się omijają, cmokes Kochana:))
No i właśnie to jest smutne... Że się omijają.
A kiedy my się spikniemy znowu nareszcie??? :)
Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.



hej Joaś, smutne? powiadasz, wspomnienia zostają podczas gdy ludzie się omijają, cmokes Kochana:))
No i właśnie to jest smutne... Że się omijają.
A kiedy my się spikniemy znowu nareszcie??? :)

właśnie, właśnie, te omijania... czasy nie sprzyjaają spotkaniom, może po końcu świata_ gdzieś około ..kurna, chyba dopiero kwietnia... bo luty, marzec, mam zobowiązania...rodzinne, cmook pisz do kosa, chorzeje , buuuu
Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.


oj, wspomnienia, to jedyna rzecz, ktąrej nikt nie odbierze:))
dzięki alunovel Haniu, radości!!
S.
Oj !Zaczko tak mnie pięknie nikt nie nazywał' alunovel ' . miło mi !
Nie , nie pozwolimy na to!
Hej !

Hania

heheh, no tak, nie ?dowidze....hihi
i sie nie dajmy!! hej Haneczko!!
Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.



hej Joaś, smutne? powiadasz, wspomnienia zostają podczas gdy ludzie się omijają, cmokes Kochana:))
No i właśnie to jest smutne... Że się omijają.
A kiedy my się spikniemy znowu nareszcie??? :)

właśnie, właśnie, te omijania... czasy nie sprzyjaają spotkaniom, może po końcu świata_ gdzieś około ..kurna, chyba dopiero kwietnia... bo luty, marzec, mam zobowiązania...rodzinne, cmook pisz do kosa, chorzeje , buuuu
Chorzeje??? Oj, to fatalnie! Myślałam, że już wszystko w porządku! Zaraz napiszę do niej.
Opublikowano

Ta treść, to bardziej renimiscencje, w sensie nieświadomego, a może świadomego wspominania.
Sławo, dla mnie, trochę przegadany, chwilami zbyt wyliczeniowo.
Tak bym zaczęła...
skrzydło wielkiego ptaka kołuje
na wzburzonym niebie słońce
Piszesz na pewno o "wielkich drobiazgach", ktore są dla Ciebie ważne, dlatego trudno mi,
ot tak, pozbyć się czegoś, nie mniej tu coś nie tak zapisane... uda może niżej.?
..."rzeczywistość w oczach walizy plecy uda
mi się dotrzeć do ciebie?
"...
To jest śliczne... "tyle z tej miłości mamy ile siebie daliśmy na tacy znaczenia"..
"Jądra" pomijam, nie pasują mi do tej treści.
Ładne zakończenie. Pozdrawiam... :)

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


  • Zarejestruj się. To bardzo proste!

    Dzięki rejestracji zyskasz możliwość komentowania i dodawania własnych utworów.

  • Ostatnio dodane

  • Ostatnie komentarze

    • 7. Narodziny wichru (narrator: perski kancelista)   1.   Wieść z Hellady — Macedończyk zwyciężył. I nikt się nie zdziwił.   2.   Święty Zastęp umarł jak trzeba. Reszta — jak zwykle.   3.   Mówią, że nadszedł pokój. To tylko cisza przed wichurą.   4.   Filip — wódz, który zna wartość ludzkiego błota.   5.   Zbyt wiele zwycięstw bez ceny — bogowie upomną się później.   6.   Trzeba pogratulować, nim zaczniemy się bać.   7.   Coś się rodzi na Zachodzie — zbyt pewne siebie.   8.   Być może to nic. Być może początek końca.   cdn.
    • @KOBIETA też jestem piękna:)  @infelia musiałabym dorobić drugi talerz, bo za mało by było:) nie ma co zmywać, tylko opłukać w wodzie:)
    • Z kominka dym unosi się kłębami, Na salony się wdziera, cugu brak? A cóż to? noga zwisa nad paleniskiem. Dziadek z babcią, wnuki z nimi,   O kocie i myszy nie wspominając, Ciągną, ile sił starczy: i raz, i dwa, i trzy! Bum! padają na plecy, a przed nimi dziwoląg W czerwonym kubraczku wypada.   „Hu, hu, hu!” – zakrzykuje – „niosę niespodzianki!” Oj, bidulo, skąd się wziąłeś taki usmolony? Brodę masz przypaloną, portki w strzępach, Co tam masz na plecach? worek piasku?   Nie mów, że prezenty, pokaż, nie bądź chytry, Komisyjnie otworzymy, rach-ciach. O! fajowo! jest ciuchcia, dziadek już się cieszy. Łyżwy, moje, moje! – Emilka piszczy.   Sweter w bałwany… głęboka cisza zapada. Jest i paczka, a w niej model pajęczyny Do sklejenia tylko dla wytrwałych, Napisano drobnym druczkiem na odwrocie.   Szalik, dziwnie długi, jakby dla teściowej… Pomarańcze i orzechy, jabłko i migdały, Piernik nawet nos podrażnia… apsik! Tylko tyle, a gdzie auto i rowery?   Miał być jacht i karnet na siłownię, lot balonem I safari po Afryce dzikiej, niezbadanej. Stasiek, kartkę bierz i pióro mi w te pędy Skargę oficjalną podyktuję do Rovaniemi!   W tym zamęcie, nie mówiąc zbędnego słowa, Gość zdjął czapkę, brodę, wytarte szaty I nagle stał się zwykłym, starym człowiekiem, Co patrzy na tę chciwość ze smutkiem.   „Prezentów dałem w bród, lecz wy nie pojęliście, Że najcenniejszym darem nie jest rzecz żadna, Lecz radość świąt, wasza bliskość, czułe słowa I ten widok was wszystkich, jako rodzina zgodna”   Zanim zdołali jęknąć, rozpuścił się w powietrzu, Jak zapach ulotny, ledwo nosem uchwycony. A pod choinką rozświetloną, w miejscu na prezenty, Kartka została z napisem: „podarujcie sobie siebie”  
    • @violetta Do tego zdjęcia trzeba jeszcze domalować mój widelec! Gary pozmywam.
    • Spisuję wszystkie smutki nigdy niewysłane łzy są znaczkami adresat między wersami listonosz krąży chcąc zostawić uśmiech w skrzynce poczta zgubiona prosi o nowe nadanie łzy są znaczkami adresat między wersami donikąd wyślę żal że nie wychodzi życie poczta zgubiona prosi o nowe nadanie tak żeby trafić do serca postrzelonego donikąd wyślę żal że nie wychodzi życie listem bez błędów który istnieć nie potrafi tak żeby trafić do serca postrzelonego a może samo siebie zakochaniem zbawi listem bez błędów który istnieć nie potrafi dostarczę sobie priorytetem nadzieję a może samo siebie zakochaniem zbawi cierpiące życie uwięzione w poczcie smutków listem bez błędów który istnieć nie potrafi spisuję wszystkie smutki niewysłane cierpiące życie uwięzione w poczcie smutków listonosz krąży chcąc zostawić uśmiech w skrzynce
  • Najczęściej komentowane

×
×
  • Dodaj nową pozycję...