Baba_Izba Opublikowano 17 Listopada 2012 Autor Zgłoś Opublikowano 17 Listopada 2012 znowu powracasz bezbronnie samotny gałązką oliwną chcesz zawrócić czas nazwane portem nie stanie się domem kiedy zabraknie w nim nas odpływy nowe ujawnią płycizny minione nie wróci przeciwny dmie wiatr daję ci miejsce byś osuszył skrzydła potem zawracaj na szlak teraz już jestem nieczule zakrzepła w bazalcie zamknęłam wylewności cykl skalistej stacji podróżnych przelotów nie rozpłomieni już nic
smętny_obieżyświat Opublikowano 17 Listopada 2012 Zgłoś Opublikowano 17 Listopada 2012 "gałązką oliwną chcesz zawrócić czas" - mistrzostwo świata, urzekło mnie to do granic wytrzymałości :)
Janusz_Ork Opublikowano 18 Listopada 2012 Zgłoś Opublikowano 18 Listopada 2012 Babo Izbo, cieszę się, że po dłuższej przerwie znowu jesteś na forum. Wiersz smutny z perspektywy faceta. Czyż nie zasłużyliśmy na drugą szansę? Pozdrawiam serdecznie. J.
Magda_Tara Opublikowano 18 Listopada 2012 Zgłoś Opublikowano 18 Listopada 2012 przytulam, Izo, wiersz również :*
lena2_ Opublikowano 18 Listopada 2012 Zgłoś Opublikowano 18 Listopada 2012 coś się skończyło bezpowrotnie, i pora zaakceptowć zmiany...bardzo mi przypadł do serca twój wiersz, tyle w nim moich mysli:)pozdrawiam serdecznie
Baba_Izba Opublikowano 18 Listopada 2012 Autor Zgłoś Opublikowano 18 Listopada 2012 Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość. Cieszę się, że Ci się podoba, to miłe! Serdecznie pozdrawiam - baba
Baba_Izba Opublikowano 18 Listopada 2012 Autor Zgłoś Opublikowano 18 Listopada 2012 Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość. Nigdy nie wiadomo; warto lub nie warto. wiemy co jest, ale nie wiemy co by było gdyby. Dlatego to życie jest raz lepsze, raz gorsze, ale zawsze ciekawe. Dzięki za czytanie i słowa - baba
Baba_Izba Opublikowano 18 Listopada 2012 Autor Zgłoś Opublikowano 18 Listopada 2012 Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość. Dziękuję, serdeczności, uściski - Iza
Baba_Izba Opublikowano 18 Listopada 2012 Autor Zgłoś Opublikowano 18 Listopada 2012 Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość. Pisze się z potrzeby i radości pisania, a wielką nagrodą, jest usłyszeć takie słowa jak Twoje! Dziękuję ślicznie, z uściskami - baba
Bolesław_Pączyński Opublikowano 18 Listopada 2012 Zgłoś Opublikowano 18 Listopada 2012 Ciepły, dobry wiersz nasączony nostalgią, minione nie powraca ale my wracamy wspomnieniami i czasem przelewamy je na papier:) Z serdecznym pozdrowieniem Izo:)
Baba_Izba Opublikowano 18 Listopada 2012 Autor Zgłoś Opublikowano 18 Listopada 2012 Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość. Oto intuicja! Dziękuję, miło mi, że czytałeś! Serdeczności - baba
Anna_Para Opublikowano 18 Listopada 2012 Zgłoś Opublikowano 18 Listopada 2012 Babo, cieszę się z Twojego powrotu. Wiersz mądry, podsumowuje jakiś etap w relacjach. Podjęłaś dość trudną formę z męskimi rymami w klauzuli wersu. To niejako "wymusza" inwersje. Mądry, ważny tekst. Warto przepracować, by nie było inwersji. Pozdrawiam, Para:)
Baba_Izba Opublikowano 19 Listopada 2012 Autor Zgłoś Opublikowano 19 Listopada 2012 Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość. Dziękuję Aniu, pomyślę, choć przyznaję, że mimo starań nie zawsze je dostrzegam. Serdecznie pozdrawiam - baba
Oxyvia Opublikowano 19 Listopada 2012 Zgłoś Opublikowano 19 Listopada 2012 Izo, piękny i smutny wiersz. Kiedy dom i bliskich traktuje się jak przelotny port, przystań dla odpoczynku, to w końcu wcale się nie ma domu. Pięknie to wyraziłaś, poruszyło mnie.
NOWA Opublikowano 19 Listopada 2012 Zgłoś Opublikowano 19 Listopada 2012 Mnie zatrzymał również sposób rymowania: 5/6 6/5 5/6 7 Nie wiedziałam, że tak można. Ciekawie i inaczej się czyta, jakby trochę kanciasto, ale mnie to nie przeszkadza, ujęcie tematu też mi się podoba. Pozdrawiam:)
Baba_Izba Opublikowano 19 Listopada 2012 Autor Zgłoś Opublikowano 19 Listopada 2012 Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość. Dziękuję za zainteresownie się wierszem, zastanowię się nad uwagami. Miło, że sie podoba, serdeczności - baba
Nata_Kruk Opublikowano 19 Listopada 2012 Zgłoś Opublikowano 19 Listopada 2012 Zastygnięcie czuć w każdej części wiersza. Ładna forma. Rozumiem peelkę, można wiele znieść, upokorzyć się nawet, ale wszystko ma swoje granice, dlatego bardzo pasuje mi ostatni wers. Iza, ten wiersz podoba mi się. "daję ci miejsce byś osuszył skrzydła... tak trzeba, pomimo... Pozdrawiam... :)
Baba_Izba Opublikowano 20 Listopada 2012 Autor Zgłoś Opublikowano 20 Listopada 2012 Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość. Dziękuję, serdecznie pozdrawiam - baba
aluna Opublikowano 20 Listopada 2012 Zgłoś Opublikowano 20 Listopada 2012 Droga Izo wiersz wymowny do bólu! Czytam nie raz i zabieram! A puenta niesamowita : "...skalistej stacji podróżnych przelotów nie rozpłomieni już nic " Pozdrawiam! Hania
Baba_Izba Opublikowano 20 Listopada 2012 Autor Zgłoś Opublikowano 20 Listopada 2012 Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość. Dziękuję, Haniu. Serdeczne uściski - Iza
Rekomendowane odpowiedzi
Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto
Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.
Zarejestruj nowe konto
Załóż nowe konto. To bardzo proste!
Zarejestruj sięZaloguj się
Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.
Zaloguj się