Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Rozmowa z samotnością i smutkiem


Rekomendowane odpowiedzi

Samotność wzięła mnie w swoje ramiona
wylałam w nią wszystkie
swoje łzy z dzbanu serca
zawsze stoi w pustym kącie
przy dębowym regale
Jedna ona jest stała
jak drzwi,
którymi wszyscy odchodzą
Jej czoło sine od moich obaw
życia codziennego
Włosy roztargane
szarpiącymi wyrzutami cudzych namiętności
Moje troski spoczęły na jej kolanach
fałdując suknię utkaną ze spojrzeń
uciekających przed nią ludzi
Z końca pokoju nasze szepty
podsłuchał smutek
skarżył się, że wszyscy
karmią go żalem i bezsilnnością
nigdy nie ofiarowywując
za wsparcie iskrą uśmiechu
i kruszyną radości

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Bardzo mi się podoba, poza końcówką, która się trochę zagmatwała.
Po pierwsze, "ofiarowując" zabrzmiałoby lepiej niż "ofiarowywując". Po drugie, coś pomieszało się ze składnią: nie ofiarowujemy czegoś, a więc w tym wypadku chyba "iskry uśmiechu i kruszyny radości". Poza tymi drobiazgami - jest super. Ja też zabawiłam się w personifikację samotności (wiersz "Samotność" - powinien być jeszcze na forum, zapraszam do lektury i wymiany zdań). Pozdrawiam ciepło Różę - Róża:)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


  • Zarejestruj się. To bardzo proste!

    Dzięki rejestracji zyskasz możliwość komentowania i dodawania własnych utworów.

  • Ostatnio dodane

  • Ostatnie komentarze

    • chciałabym być twoją siostrą  bo do brata można uciec zawsze od raniących skórę lepkich spojrzen mężczyzn    owinąć się światem  ukołysać do snu   jak Pieta Michala Aniola: dokonało się  już po dziewiątej    muszę wracać  na samotną strone lustra
    • Lirycznie    Łukasz Jasiński 
    • @Amber   Całe szczęście, pani Magdo, są jeszcze normalne dziewczyny, bo: ostatnio władzę przejmują skrajne feministki, definicja gwałtu w Kodeksie Karnym tak została rozmyta, iż zniechęca mężczyzn do nawiązywania kontaktów z kobietami, jeśli chodzi o mnie: od teraz dla własnego bezpieczeństwa będę żądał na piśmie zgody na stosunek seksualny, kobiety ze swojej natury są emocjonalne - nie posiadają równowagi logicznej, jednego dnia chcą seksu, a drugiego: zależnie od nastroju - mogą oskarżyć mężczyznę o gwałt, dodam: w Oleśnicy jest klinika aborcyjna - stosuje okrutne metody usuwania ciąż na życzenie - to iście dochodowy biznes proaborcyjny, owszem: daleko im jeszcze do Tajnej Inkwizycji, Gestapo i NKWD, nie, nie zmienię zdania: jestem za uregulowaną prawnie aborcją, karą śmierci i eutanazją, cel: zachowanie zdrowej genetycznie cząstki społecznej - likwidacja patologii, jasne: unikam kontaktu z dziewczynami, które dokonały aborcji na życzenie - znam niektóre z autopsji - to de facto psychopatki (morderczynie) - ich miejsce powinno być w zakładach karnych lub szpitalach psychiatrycznych, ewentualnie: eutanazja - to stracone kobiety...   Łukasz Jasiński 
    • @Stary_Kredens Bo tęsknoty, na te rozstroje To anegdoty, gdy się nie boję   Fajnie uchwycony czas Podoba mi się :) M.
    • @sisy89 Bo karmienie, co się rozsadza To unoszenie, ta nowa władza   Fajnie i czule Pięknie napisałaś :) M.
  • Najczęściej komentowane

×
×
  • Dodaj nową pozycję...