Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

The walking dead


Rekomendowane odpowiedzi

Tylko za zombie nie tęsknię, więc... skoro nie ma za kim tęsknić, stałeś się zombie.
M. Kulka
-----------------------------------------

niezsynchronizowane złudzenia nocne
w oprawie. blant. dziwny traktat o nietakcie.
godzina zjawisko między wirażem,
pusta przestrzeń na wieczność - amen.

tam, w centrum, jakby w nigdziebądź
- złamane osiki zdają się uprawiać kamasutrę.
w oddal zdajesz zasmolonym dziwkom okrzyk,
że matka została zombie jako tako

ostatnia. słowna wojna wchodzi zgorzkniale, ale płynnie jak dźganie
dzidą w serce jak w mięso dla tubylczego głodu.
wstał na nowo Ikar i widma naćpane słońcem.
ci, co przetrwali, leżą i śmierdzą carbonarą sprzed tygodnia
- jak plankton w szklanej fasadzie;
używani na pokaz,
w porcjach na raz, na żetony, dla potrzeb.
towarzystwo zababrane.

Nie dziejąc się nic i do nikogo,
tam... w centrum, jakby w sobie i między wirażem,
w historii z blantem o dziwnym traktacie
- skrzy jeszcze cicho ciało jak krople w wodospadzie.
skrzy gdzieś miłość fraktalem na brudnym tapczanie.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


×
×
  • Dodaj nową pozycję...