Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Czemu brzydotę pięknem nazywasz?
W żylastym fraku, i keratynowym berecie?
Ochydle tętniącą, żywicą życia,
sapiącą, pierdzącą, charczącą,
Brzydką.
Bluzgawe zwierzę, zwierzęciem się wabi,
tropami w buszu kędzierzawej polnej drogi,
polem wysianym okruchem życia,
sadzonym owocem jadła sytego.
Owocem jednego tylko pożarcia,
jak w sadzie przed laty.
Tą brzydotę ty chwalisz, jakże?
Ty naśladujesz najbrzydszą, w najkrwawszej szacie?
Czemu nazywasz pięknym, łysego
w różu martwego odcieniu?
Zżarł kwiatów kolory,
pożarł się z bratem,
dla katów reszty, największym katem.
Kwiaty są piękne, bo milczą, nie krzywdzą,
w szacie od Boga.
Nie ludzie, kwiaty.

Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.





Proponuję powrót do klasy pierwszej podstawówki, gruntowną powtórkę - na razie - z gramatyki i ortografii. Po kilkunastu latach ciężkiej pracy radzę poczytać dobre książki.
To nie jest miejsce dla tego "wytworu".

Pozdrawiam.
Opublikowano

Dziękuję za Pani opinię, jednak proszę nie być gołosłownym i wyszczególnić błędy, punkt po punkcie.
Pragnę dodać, że neologizmy tworzone są celowo i nie są błędami.
Z niecierpliwością oczekuję, pozdrawiam.

Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.




Aż mi się nie chce. Ale skoro już, to proszę:

ohydny - samo "h". Forma "ohydle" jest nieprawidłowa

"TĘ" brzydotę - tak być powinno.

Interpunkcja kompletnie nie działa. Nie będę analizowała każdego wersu, bo szkoda czasu.
Radzę szczerze przejrzeć podręczniki.

Potem - jak wyżej. Sprawdzić, co to jest poezja.

Świetną nauką jest czytanie wierszy innych uczestników forum i analizowanie komentarzy.
Czy ja to muszę tłumaczyć????

Neologizmy są wartością. Jednak muszą się bronić i formą i sensem:-) Te nie spełniają powyższych warunków.

Serdecznie - E.
Opublikowano

Wielkie dzięki że zmarnowała Pani jedną minutę życia, na moje wypociny.
Staram się czytać, jednak na forum jestem zaledwie kilka dni.
Czy ktoś jeszcze zechcę zmarnować minutkę?
pozdrawiam

Opublikowano

A co mi tam, powiem co mi nie leży stylistycznie.

Tą [u]brzydotę[/u] ty chwalisz, jakże?
Ty naśladujesz [u]najbrzydszą[/u], w najkrwawszej szacie?


Zbyt blisko siebie masz powtórzenia, a może tak?

Chwalisz brzydotę, w najkrwawszej szacie?

Pozbyłabym się też inwersji i zamieniła kolejność na:

sadzonym owocem sytego jadła.



Kwiaty, które nie krzywdzą spodobały mi się.
To tyle, msz.

Pozdrawiam serdecznie :)

Opublikowano

No i ok, chociażby pozytywy wynosiły 0,001% to się cieszę, a opinie tak zacnego grona traktuję z powagą i będę je miał na uwadze, w przyszłości.
Do: Andrzej Barycz: Człowiek zwykle przychodzi na świat łysy, a jeśli już wyjaśniam metafory, to fragment z buszem tyczy się miasta, skalanego niekończącym się grzechem, natomiast owoc to ten z sadu, który zjedli Adam i Ewa.
"Bufonada" nie była zamierzona, wybaczcie.
Raz jeszcze dziękuję za WSZYSTKIE opinie, i czekam na ewentualne kolejne.
Pozdrawiam

Opublikowano

Owszem, są błędy których nie powinno być (zresztą kto ich nie popełnia, zwłaszcza na początku drogi twórczej), ale teraz i zawsze już najważniejsze i tak jest to, żeby nie zdradzić siebie (swojej specyfiki, swojego stylu), żeby mieć swój wyraz, swoją charakterystykę wyrażania się. Porównałem ten wiersz z kilkoma poprzednimi i widzę, że jest wyraźnie lepiej niż było. I to już jest coś. Z tym, że na miejscu autora preferowałbym więcej umiaru kosztem pewnej przesady, pewnych przerysowań. A w twórczości (żeby tylko literackiej), tak czy inaczej, tyle samo liczy się praca i praca, co talent, polot, tchnienie, a w każdym razie nie ma lekko i łatwo. Pozdrawiam

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


  • Zarejestruj się. To bardzo proste!

    Dzięki rejestracji zyskasz możliwość komentowania i dodawania własnych utworów.

  • Ostatnio dodane

  • Ostatnie komentarze

    • @MigrenaBardzo dziękuję! I lubią wchodzić w coraz to nowe związki, z milczeniem, z westchnieniem, z niedopowiedzeniem... tak bardzo  lubią  igraszki,
    • @UtratabezStratyMam nadzieję, że  mnie nie prowokujesz stwiedzeniem "a ja tu widzę coś raczej przeciwnego" -  to odpowiadam.  Książek political fiction właściwie nie czytam, więc trudno mi jest odnieść się do Twojego opowiadania. Jednak widzę niespójność w tym, co piszesz a co sugerujesz w komentarzu. Jeżeli słowo "reżim" jest zbyt drastyczne, to jednak uważam, że twoje państwo jest opresyjne. A zmuszanie obywateli starszych, schorowanych do służby wojskowej, duża ilość żołnierzy i zwartych formacji na ulicach (Co oni tam robili? ) świadczy o państwie zmilitaryzowanym. W państwie opresyjnym również źle traktuje się obywateli w ZK, wymyślając absurdalne nakazy i zakazy. Tu pojawia się też fanatyzm, więzienie jak klasztor (ciekawa jestem jaki? Klasztor klasztorowi jest nierówny - mają przecież różne reguły), zmienione godło i krzyż na ścianie czyli ewidentnie zachwianie relacji między sacrum a profanum. I dominacja jednej religii, ignorowanie tym samym  obywateli innych wyznań czy niewierzących zakłóca, system państwa demokratycznego. Nie poruszam spraw polit. - gosp., bo to temat rzeka. A do czytania następnych odcinków już zachęciłeś. :)Pozdrawiam.
    • Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

      Dziękuję i dodam coś od siebie do treści. (...) Skupiłem się w większej mierze na formie niż na treści, w której ważniejszy mianownik odegrał kluczową rolę — z samym zamysłem. Autor ( czyli, ja) chciał pokazać w tej formie rymy asonansowe i konsonansowe (ciut niepełne) w całości, stanowiąc bez żadnych manifestów przestrzeń, rezonującą w sposób abstrakcyjny.      Bardzo się cieszę, że w ten sposób treść została odebrana mimo rzekomych zagadek (wybacz, komentujący autorze) Postaram się na przyszłość, aby więcej takich zagadek zostawić.   Dziękuję i pozdrawiam
    • @Marek.zak1 Marku będę zaszczycony proszę oprócz tomiku wierszy prześlij mi swój wybrany przez siebie wiersz napisany Twoją ręką na kartce z podpisem jest to o tyle ważne dla mnie że wszystko mam w albumach i całej książki nie włożę. Kiedyś jak jeszcze korespondencja odbywała się drogą pocztową z przyjemnością gromadziłem listy od kolegów w albumach dzisiaj niestety nowoczesność bardzo zubaża moje zbiory. Adres do mnie jest prosty Tarnawa Robert Gorzkowski i z kontaktów można go wynotować.
    • W wieczornej ciszy i porannym śpiewie, świat się zmienia, tylko ja niezmiennie, kocham ciebie tęsknego serca tchnieniem.   Ta cząstka, bije jak szalona gdy cię widzi między czuwaniem a snem. w innych ramionach.   Na pewno to wiem jak i to, że kolejna noc, jak i ten poranek zginie w niespełnienia chłodnej godzinie.
  • Najczęściej komentowane

×
×
  • Dodaj nową pozycję...