Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Bombonierka


Rekomendowane odpowiedzi

dzień zapowiada się jak zawsze
poranny makijaż i uśmiech przylepiony do lustra

szczypta wyczucia
żeby wszystko utrzymać w harmonii

przebieram palcami
zaznaczając miejsce dokąd zdążam
cel obrałam już wcześniej

niebo otwarte dla ubogich
zostawia ślad w pamięci
nie mam luk

i aby tylko dostać się
w odpowiednim czasie

ten na górze liczy dni

czekoladkę?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Renato, podoba mi się pomysł porównania życia do.. bombonierki oraz końcowe kuszenie, jakby próba przypodobania się.. czekoladkę.? :)
Zachowałabym dla ciągłości dwuwersy i podmieniła może co nieco.
Tak sobie czytam.. to na razie jeden głosik, popatrz spokojnie, mogę nie mieć racji...
za szybę dałam lustro, bo chyba przed nim robi się makijaż.. ;)
Pozdrawiam.

dzień zapowiada się jak zawsze
poranny makijaż uśmiech przylepiony do lustra

szczypta wyczucia
żeby wszystko utrzymać w harmonii

przebierając palcami
zaznaczam miejsca dokąd i po co

niebo otwarte dla ubogich zostawia ślad
w pamięci nie mam luk

oby tylko dostać się w odpowiednim czasie
ten na górze liczy dni

czekoladkę?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


  • Zarejestruj się. To bardzo proste!

    Dzięki rejestracji zyskasz możliwość komentowania i dodawania własnych utworów.

  • Ostatnio dodane

  • Ostatnie komentarze

    • @aff Dziękuję, to trochę jak z bliskością. Im bliżej tym często delikatniej. 
    • @andreas motyw świadomego przemijania....szczęśliwa dola człowieka  kiedy już na nic nie czeka bo wie......czekanie zaburza rytm....a on czekali na GODOTA i........świątecznie wciąż pozdrawiam.
    • Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

      Wszystko się zgadza. Do IV wieku Kościół próbował zwalczać pogańskie tradycje i obrzędy. Po tym okresie to się zmieniło. Skuteczniejsze okazało się podporządkowanie ich chrześcijańskim obrzędom. W tym czasie zaczęto też obchodzić Boże Narodzenie, którego termin wybrano raczej symbolicznie niż w związku z historycznymi wydarzeniami. I tak, jak w przytoczonym cytacie, związane było właśnie z celebrowaniem przez ludy pogańskie (nie tylko słowiańskie) przesilenia zimowego. Nasze plemiona dołączyły do świata chrześcijańskiego dopiero w X w., więc mówiąc kolokwialnie, było już dawno pozamiatane, wszystko doskonale pasowało, a starodawna tradycja wpasowała się w obrzędowość chrześcijańską. Dużo jednak jej przetrwało przez wieki. Zabija ją dopiero obecna komercjalizacja i unifikacja Świąt, które zaczynają być oderwane od jakiejkolwiek tradycji. To poczucie trwałości, o którym wspomniałem w wierszu, okazuje się obecnie bardzo pozorne. Pozdrawiam.
    • @Marek.zak1 A za mała topi w biedach ://
    • @Sylwester_Lasota Wiersz plus suplementy na duży plus. Pozdrawiam.    I może dodam...   "Kolędowano jeszcze zanim na słowiańskiej ziemi zaczęto obchodzić Boże Narodzenie, bowiem kolęda to czas odwiedzania domostw w barwnych przebraniach i pieśniami na ustach. Zwyczaj ten związany był ze świętem Szczodrych Godów, czyli narodzinami nowego słońca. Działo się to, gdy dzień stawał się najkrótszy w roku i zaczynała się zima. Chwilę potem dzień ponownie stawał się coraz dłuży, stąd właśnie określenie narodziny nowego słońca, które później zostało zastąpione narodzinami Jezusa..."
  • Najczęściej komentowane

×
×
  • Dodaj nową pozycję...