Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

ZMIANY

w tym rozdartym kolanie
widziałam siebie sprzed lat
gdy wymuszony uśmiech niekompletnego uzębienia przekonywał
że nie boli
i wbrew łzom,
kulejąc,
wśród ogólnej radości i śmiechu
uciekałam od tłustych łapek
niosących niezrozumiany strach przed złapaniem

teraz jest ciężej
strach już nie jest wymyślony
choć nadal niezrozumiany
rączki nie są rozkoszne
a ja wciąż
nieustannie
kulejąc
zawsze wbrew łzom
uciekam przed strachem
jednocześnie próbując złapać
niezdefiniowane bliżej szczęście.

Zabawy dorosłych nie przynoszą radości.

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


×
×
  • Dodaj nową pozycję...