klatka

[Mirosław_Niewierszyn]

[center]klatka

od początku
rozkrzyżowany w cztery strony
doczesności w którą nie pójdę
poniosę swoją klatkę
ona we mnie
ja w niej
do końca
[/center]

[bazyl_prost]

może muszla? po co krzyż krwawy? wampiryzm czy co?

[Mirosław_Niewierszyn]

Nie zostałem zrozumiany? Poczekam.

[Gość]

Jeśli dobrze zrozumiałem to biega o dwie klatki- umysłu i duszy oraz ciała które więzi otoczenie. Można więcej interpretacji powymyślać. Podoba mi się. Poz.

[Mirosław_Niewierszyn]

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

Bardzo, bardzo blisko. Czyli da się.
Dzięki.

[Gość]

Nie da się to jak facetowi nie ... tak mi kiedyś powiedział pewien wódz. ;-)

[WiJa]

Równie dobrze/skutecznie można być zamknięty w klatce serca (a to też niedobrze). Pozdrawiam

[Mirosław_Niewierszyn]

Różne bywają klatki/pułapki.
Pozdrawiam.

[Alina_Służewska]

tak , różne...

np. klatki
rąk w których
można zamknąć
wszystko

na zawsze

dobry wiersz jak dla mnie
z filozoficzną nutką

"ja w niej
do końca"
i od początku?

pozdrawiam :)

[Wawrzynek]

Klatka niemocy...gdzie się nie ruszę ciąży....pęta...ogranicza.
Ale , wybacz, wiersz to żaden.

[Mirosław_Niewierszyn]

Bo cóż w końcu jest wierszem?