Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

dzika podróż


Rekomendowane odpowiedzi

Błędnym wzrokiem po szybie autobusu
nie czekam aż komuś miejsca ustąpie
za dużo tłoku, miękkiego puchu w oczach
zdeptanych słów w nadymanych policzkach

bukoliczne nosy jak strome piargi
wtykające nos między zagięcia marynarki
czapki jak zgnite kępki traw na głowie
i przykejone tandetne miny z recyklingu

potoki płyną z kontaktu wzrokowego
naszych małych podróżnych rozmyślań
potoki zanieczyszczonych mysli
załajdaczonych grzeczności i podstępów

dlaczego uwaga ogniskuje się na moim
ciasnym ruchomym kawałku dążenia
do niewinnej chęci byle przed siebie
mimowolnie popychany słowo daję

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


×
×
  • Dodaj nową pozycję...