Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

byliśmy dzielni
władcy Babilonu
pod sztandarami
łakomi

to spadali to znowu w górę
czasem ożył i poszedł
czasem jak kamień w wodę
w tych psotach zbyt dużo krwi było
zapytaj tych
co jeszcze biją
za tamto

szarpią brody
szarpią płaszcze
płaczą
szarpią włosy
szarpią tego
co się odwróci

a przecież jest jeden
a wy dalej dzielicie
egoiści
z naszego czynicie własne



Opublikowano

Podoba mi się wstęp, dalej muszę pokontemplować wieczorkiem żeby zrozumieć całość. Nocą poczytam wtedy mi się najlepiej myśli. Słowo łakomi można zmienić na zachłanni lub podobne. Tak mi się skojarzyło z jakimś grubasem jedzącym ciągle tłuste potrawy. Tekst ma głębię muszę poczytać parę razy. Pozdrawiam

Opublikowano

Czuję sens tego tekstu, ale jakoś nie mam do niego sympatii...
Wrażenie - jest zbyt wiele zbędnych słów. Powtórzeń także.

"w tych psotach zbyt dużo krwi było" - niezręcznie..?

A za chwilę to "szarpanie"

Wiersz wart jest kolejnego przemyślenia - to oczywiście tylko moje gadanie:-)))
Pozdrawiam. E.

Opublikowano

krytyk70 - a to proszę, proszę :)

maria bard - taka ciekawostka, w Jerozolimie jest ściana płaczu, gdzie wierzący modlą się, rwąc przy tym włosy z głowy i z brody i guziki obrywają... Turysta musi mieć jarmułkę, co ciekawsze, należy wychodzić tyłem (to jest tzw. szacunek dla boga). Jeżeli tak nie daj losie człowiek się pomyli, to ci świątobliwi i miłosierni ludkowie są w stanie rozszarpać człowieka. I to mnie zawsze dziwiło w religiach - podziały, mordy, podziały i mordy...
Za to inna ciekawostka - z sądów świeckich ludzie zwiewali gdzie pieprz rośnie i biegli do sądów Inkwizycji, które były znacznie łagodniejsze. I tak pękają pewne schematy.
Ech, rozgadałem się. Zapraszam do Krakowa 16 - miejsce dla jednej z najciekawszych Poetek poezji org. trzymam zarezerwowane.

Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.




Inkwizycja miała wiele twarzy. Niektóre z nich przereklamowano w celach, mówiąc wspólczesnym językiem, marketingowych. Sądy świeckie mają niemniejszą ilość twarzy, nieprawda?

Wniosek jest zabawny: religie są podobne sądom, często zakroplonym politycznie. Stąd może wyroki bywają okrutne, mściwe i agresywane. "szarpią brody i płaszcze"..;-)

Raz jeszcze - dzięki za rezerwację. Wyróżnienie miłe dla mnie, ale na wyrost, jestem pewna;-)
Pozdrawiam. Elka.
Opublikowano

Czym byłoby życie bez wiary??? Dzieci jednego Boga mordują się wzajemnie od tysięcy lat i popierają to wiarą. To jest paradoks znakomity. Ten reporter, którego zastrzelili w Iraku dobrze to przedstawiał i za to zginął, chcąc następny reportaż nakręcić. Ciekawe kto ich tego nauczył? Poz:-)

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


  • Zarejestruj się. To bardzo proste!

    Dzięki rejestracji zyskasz możliwość komentowania i dodawania własnych utworów.

  • Ostatnio dodane

  • Ostatnie komentarze

    • I bi bi.                          Maska, jak sam.    
    • Ot; stary raper, trep ary, rat sto.    
    • On;       - baby brak(?) - skarby bab... no.  
    • Aby łamy, karoseria i resorak mały - ba.    
    • Nie pozwólmy zafałszowywać historii… Tyle przecież jej zawdzięczamy, Poprzez liczne burzliwe wieki, Ostoją nam była naszej tożsamości,   W ciężkich chwilach dodawała nam otuchy, Gdy cierpiąc wciąż pod zaborami, Przodkowie nasi zachwyceni jej kartami, Wyszeptywali Bogu ciche swe modlitwy.   Gdy pod okrutną niemiecką okupacją, Czcić ojczystych dziejów zakazano, A pod strasznej śmierci groźbą, Szanse na edukację celowo przetrącono,   To właśnie nasza ojczysta historia, Kryjąc się w starych pożółkłych książkach, Do wyobraźni naszej szeptała, Rozniecając Nadzieję na zwycięstwa czas...   I zachwyceni ojczystymi dziejami, Szli w bój ciężki młodzi partyzanci, By dorównać bohaterom sławnym, Znanym z swych dziadów opowieści.   I nadludzko odważni polscy lotnicy Broniąc Londynu pod niebem Anglii, Przywodzili na myśl znane z obrazów i rycin Rozniecające wyobraźnię szarże husarii.   I na wszystkich frontach światowej wojny, Walczyli niezłomni przodkowie nasi, Przecierając bitewne swe szlaki, Zadawali ciężkie znienawidzonemu wrogowi straty.   A swym męstwem niezłomnym, Podziw całego świata budzili, Wierząc że w blasku zasłużonej chwały, Zapiszą się w naszej wdzięcznej pamięci…   Nie pozwólmy zafałszowywać historii… Pseudohistoryków piórem niegodnym, Ni ranić Prawdy ostrzem tez kłamliwych, Wichrami pogardy miotanych.   Nie pozwólmy by z ogólnopolskich wystaw, Płynął oczerniający naszą historię przekaz, By w wielowiekowych uniwersytetów murach, Padały szkalujące Polskę słowa.   Nie pozwólmy bohaterom naszym, Przypisywać niesłusznych win, To o naszą wolność przecież walczyli, Nie szczędząc swego trudu i krwi.   Nie pozwólmy ofiar bezbronnych, Piętnem katów naznaczyć, By potomni kiedyś z nich drwili, Nie znając ich cierpień ni losów prawdziwych.   Przymusowo wcielanych do wrogich armii, Znając przeszłość przenigdy nie pozwólmy, Stawiać w jednym szeregu z zbrodniarzami, Którzy niegdyś świat w krwi topili.   Nie pozwólmy katów potomkom, Zajmować miejsca należnego ofiarom, By ulepione kłamstwa gliną Stawiali pomniki dawnym ciemiężycielom.   Bo choć ludzie nienawidzący polskości, W gąszczach kłamstw swych wszelakich, Sami gotowi się pogubić, Byle polskim bohaterom uszczknąć ich chwały,   My z ojczystej historii kart, Czynić nie pozwólmy urągowiska, By gdy oczy zamknie nam czas, I potomnym naszym drogowskazem była.   Nie pozwólmy zafałszowywać historii…    Pośród rubasznych śmiechów i brzęku mamony, Ni kłamstw o naszej przeszłości szerzyć, W cieniu wielomilionowych transakcji biznesowych.   Nie pozwólmy by w niegodnej dłoni pióro, Kartek papieru bezradnie dotykając, O polskiej historii bezsilne kłamało, Nijak sprzeciwić się nie mogąc.   Nie pozwólmy by w polskich gmachach, Rozpleniły się o naszej historii kłamstwa, By przetrwały w wysokonakładowych publikacjach, Polskiej młodzieży latami mącąc w głowach…   Choć najchętniej prawdą by wzgardzili, By wyrzutów sumienia się wyzbyć, Wszyscy perfidnie chcący ją ukryć, Przed wielkimi tego świata umysłami,   Cynicznych pseudohistoryków wykrętami, Wybielaniem okrutnych zbrodniarzy, Nie zafałszują przenigdy prawdy Ci którzy by ją zamilczeć chcieli.   I nieśmiertelna prawda o Wołyniu, Przebije się pośród medialnego zgiełku, Dotrze do ludzi milionów, Mimo zafałszowań, szykan, zakazów.   Gdy haniebnych przemilczeń i półprawd, Istny sypie się grad, A skandaliczne padają wciąż słowa Milczeć nie godzi się nam.   Przeto straszliwą o Wołyniu prawdę, Nie oglądając się na cenę Odważnie wszyscy weźmy w obronę Głosząc ją z czystym sumieniem…   Nie pozwólmy zafałszowywać historii…  Prawdy historycznej ofiarnie brońmy, Czci i szacunku do bohaterów naszych, Przenigdy wydrzeć sobie nie pozwólmy.   Przeto strzeżmy wiernie ich pamięci, Na ich grobach składając kwiaty, Nigdy nikomu nie pozwalając ich oczernić, Na łamach książek, portali czy prasy…   Nie pozwólmy by upojony nowoczesnością świat, Zapomniał o hitlerowskich okrucieństwach i zbrodniach, By bezsprzeczna niemieckiego narodu wina, W wątpliwość była dziś poddawana.   Pamięci o zgładzonych w lesie katyńskim, Mimo wciąż żywej komunistycznej propagandy, Na całym świecie niestrudzenie brońmy, W toku burzliwych dyskusji, polemik.   O bestialsko na Wołyniu pomordowanych, Strzeżmy tej strasznej bolesnej prawdy, O tamtym krzyku ofiar bezbronnych, O niewysłowionym cierpieniu maleńkich dzieci.   Walecznych ułanów porośniętych mchem mogił,  Strzeżmy blaskiem zniczy płomieni, Pamięci o polskich partyzantach niezłomnych, Strzeżmy barwnych wierszy strofami,   Bo czasem prosty tylko wiersz, Bywa jak dzierżony pewnie oręż, Błyszczący sztylet czy obosieczny miecz, Zimny w gorącej dłoni pistolet…   Ten zaś mój skromny wiersz, Dla Historii będąc uniżonym hołdem, Zarazem drobnym sprzeciwu jest aktem, Przeciwko pladze wszelakich jej fałszerstw…                      
  • Najczęściej komentowane

×
×
  • Dodaj nową pozycję...