Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Fala świeżych kropli uderza o brzeg
Wyspa wita gości milczeniem wulkanu
Idzie swoim krokiem nie patrząc na ich bieg
Roztacza wokół woń zdziczałych kasztanów

Czerwone Słońca na tle podniebnych łąk
Przymknięte kielichy wypełnione miodem
Ach czarne rysunki wyraz piekielnych mąk
Nie mogąc ich dotknąć zachwycam się spodem

Czerwone Słońca błyszczą w ciemnym lesie
Błękitne motyle chłepczą ciepłe soki
Zapach południa długi strumyk niesie
Hen hen daleko ku wodom szerokim

Czerwone Słońca kiedyś muszą zgasnąć
Wśród śpiewów papug i syków jastrzębich
Kiedy sterane wysiłkami zasną
Ciepły wiaterek nagle wzrok oziębi


Bawi zadziwia lecz może przydusić
Bezkształtnych melodii kwiecistym wachlarzem
Zapachem nocy smakiem cieni kusi
Dziki instynkt zmysłom gonić duchy każe

Nie opieram się wchodzę coraz wyżej
Przedziwne miraże powoli znikają
Sprzed ciemnych oczu giną myśli chyże
Rajskie ptaki gościom bliskimi się stają

Z każdą sekundą obrazy ciemnieją
Zbiera czar ze zmysłów mój rozum niestały
Dźwięki kształty szybko się starzeją
Gasną blaski skarbów mnożą się banały

Muszę odpocząć słabymi oczyma
Chcę dostrzec proces którego nie wstrzymam
Dzisiejszy sen jutro spojrzeniem się stanie
A co dziś się przyśni to nowe pytanie
14.07.2012 / 29.07.2012

[IMG]http://img705.imageshack.us/img705/2725/38828431.jpg[/IMG]


Opublikowano

łoj, przeczytałem :).
kiedyś, nie pamiętam już kto, na tym forum napisał, że zamieszczanie tu tekstów nie mieszczących się na jednym ekranie, graniczy z heroizmem :). mówiąc szczerze, mając to w świadomości, też czasami takie tasiemce zamieszczam.
ten wiersz, choć równo napisany, wymaga przy czytaniu dużego skupienia, co przy jego rozmiarach, w pewnym momencie staje się nużące, a poza tym sprawia to, że zaczyna uciekać treść i czytelnik (w tym przypadku ja) może czuć się nieco zagubiony w tym co czyta.
pochylony fragment, to raczej taka poetyczna fantastyka, którą, zdaje się ma tłumaczyć tytułowy sen. a jeśli już o tytule, to nie udało mi się rozszyfrować rozpoczynającego go skrótu.
podsumowując są w wierszu fajne fragmenty, ale giną w przytłaczającej całości.
pozdrawiam serdecznie i do poczytania :)

Opublikowano

Witaj Sylwestrze!
Też zwykle tworzę krótkie utwory, długich po prostu nikomu nie chce się czytać, one zwykle są tylko dla mnie ("Mnie nie trzeba" choćby). Chociaż czuję, że pisząc ten tekst nieco przedobrzyłem (zbyt wiele chciałem w nim zawrzeć). Ta wstawka pisana kursywą, pt. "Czerwone Słońca", to trochę taka improwizacja, trochę fantastyki, a po prawdzie to chciałem na chwilę zatrzymać przewijające się obrazy w miejscu. Ale uznałem, że tak będzie lepiej (dwie daty - pierwsza dotyczy zasadniczej części, druga - "Słońc"). Po części masz rację co do znaczenia tej wstawki czy też wiersza w wierszu w kontekście tytułu, po części wyjaśniają go też dalsze strofki.

Tytuł - wybacz, zapomniałem, żeby to wyjaśnić. Otóż oznacza on ni mniej, ni więcej: Opowieści o Małych Czarnych Wojownikach (rzeczona postać, zabawka z kinderniespodzianki, przedstawiona jest na tym zdjęciu na dole). Nawiązuje to poniekąd do "Piosenki wesołego podróżnika", myślę, że to będzie dłuższy cykl utworów.

Dziękuję za opinię, zawsze opinie czytelników są dla mnie istotne, ostatecznie po to m. in. zamieszcza się teksty na forum, żeby się uczyć.
Pozdrawiam i do następnego :)

Opublikowano

Miło Cię gościć, Stepie.
Ta zwrotka idzie tak:

Muszę odpocząć -
słabymi oczyma chcę dostrzec proces, którego nie zatrzymam -
Dzisiejszy sen jutro spojrzeniem się stanie -
A co dziś się przyśni -
to nowe pytanie.

Ale rozumiem, skąd ten "zgrzyt" się wziął.

Cieszę się, że Ci się spodobał. Do następnego :)

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


  • Zarejestruj się. To bardzo proste!

    Dzięki rejestracji zyskasz możliwość komentowania i dodawania własnych utworów.

  • Ostatnio dodane

  • Ostatnie komentarze

    • @andrew jest asymetria zawsze  w naturze dodając piękno i zjawiskowość a ja wam zdradzę w architekturze tylko symetria cudną ozdobą   ....   długo można pisać o wspaniałych powtarzalnych ornamentachh
    • @Wochen mnie też zachwyca niejedno ciało i niekoniecznie zaraz niebieskie w swej puszystości ciepła niemało człowiek spełniony chadza po mieście   czasem przypomni o grawitacji żeby tam zaraz wałkiem od ciasta zacznie wylewać te swoje racje czuję ciążenie na ziemi wzrasta :)))
    • ~~ Pewien gatunek buraka pastewnego ma się całkiem dobrze. Już trzeci okres wegetacyjny tego pożywienia - dla szczególnego rodzaju samojedów - przeżywa swój rozkwit, pielęgnowany przez plantatorów, hołdujących wierze w zbawczą moc owego pasożytniczego wytworu, żerującego na osłabionych w swym rozwoju współplemieńcach. To swoiste zwyrodnienie gatunku - podobne kazirodztwu - musi w końcu doprowadzić do jego unicestwienia. Oby jak najszybciej. ~~
    • @Waldemar_Talar_Talar Waldemarze, a spróbuj tak:  Wieczorkiem pomyśl sobie, którą drogą pójdziesz jutro. Co będziesz widział po drodze, jakieś drzewo, dom, może schody, zakręt, sklep... co tam jeszcze będzie... idziesz wolno ... tak będzie jutro, a teraz zasypiasz i widzisz to oczami wyobraźni. Jutro idąc tą drogą, o której myślałeś, pomyśl o tym, że właśnie leżysz w łóżku i zasypiasz.  Zrobi się w tym momencie jakby pętla czasowa - nie będziesz wiedział, czy jest wczoraj, czy dzisiaj. Otwórz drzwi wyobraźni, tak jakbyś zrobił to pierwszy raz i tylko Ty. Nie słuchaj tego, co widzieli inni, tylko tego co doświadczyłeś i zobaczyłeś.  Dobrego dnia :)
    • Witaj -  nożem kroję chleb  lecz jeśli trzeba ... użyję go inaczej    nie zawaham się nigdy    być człowiekiem  - ostro zakończyłaś wiersz - można różnie interpretować -                                                                                               Pzdr.serdecznie.  
  • Najczęściej komentowane

×
×
  • Dodaj nową pozycję...