Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

POPROSZĘ TRZY KILO KARKÓWKI NA GRILA

I NIECH JUŻ NASTANIE TA CHWILA GDY ZJEM JE

POCZUJĘ SMAK KRWI KTÓRA PŁYNĘŁA W ŻYŁACH

BAWIĄCYCH SIĘ W SIANIE PROSIACZKÓW PRZEPIĘKNYCH

I TE ŚLICZNE RYJKI KWICZĄCE Z RADOŚCI

RÓŻOWE OGONKI ZWINIĘTE W ANTENKĘ

ZARŻNIĘTE WŚRÓD KWIKÓW DLA UCIECHY GOŚCI

ACH BEDĘ WPIERDALAŁ DZIŚ MIĘSKO AŻ PĘKNĘ

Opublikowano

Drogi Szaraku.
Przedstawienie ślicznych prosiaczków merdających ogonkami przy zabawie, pomaga spojrzeć na nie jak na pieski na przykład, takie zwierzątka z którymi się bawimy. O czym "goście" nie chcą wiedzieć podczas uczty. Po prostu nie dopuszczają takiego spojrzenia. Tak zestawione opisy słodkiego zwierzątka i jego zarżnięcia, według mnie może niektóre z tych osób skłonić do uświadomienia sobie, że to trochę tak, jakbyśmy jedne pieski głaskali, a inne jedli. I męczyli przy okazji.

Opublikowano

Zdarza się, że piesek przeznaczony do konsumpcji żyje sobie razem z domowym pupilkiem. Też mi do Chińczyka daleko, chociaż kiedyś trochę się fascynowałem ich kulturą. Nie wiem czy wiesz, że Chińczycy mają do nas, 'białasów', delikatnie to ujmując, nieco pobłażliwy stosunek. A świnie to bardzo wrażliwe i inteligentne stworzenia. Taki to już pokręcony świat.

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


×
×
  • Dodaj nową pozycję...