Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

spisek


Rekomendowane odpowiedzi

Otworzyłem przestrzenne umysły
chwytając w locie za ucho
szepnęło - cisza
a to przecież ja miałem wrzeszczeć
potulnie słuchałem zawiązanych języków

Zajrzałem do środka - rzeczą oczywistą był mózg
umysłem była dłoń sparzona próżnią
kiwnęła - nie wolno
a przecież to ja miałem rozkazywać
uniosłem głowę ku ziemi

Delikatnie wyjąłem resztki ambicji
tworząc falsyfikat swego ja
oczy spojrzały - zdradzony?
a to przecież ja kochałem
wsunąłem w liście zimne stopy

Przechyliłem do góry świat
wypłynęły wspomnienia
pokazały - to twoja klisza
przecież zgubiłem bilet na drugi koniec
cofnąłem zamierzenia do początku

Przechylił świat ostatnie krople żrących alkoholi
wypijmy za kwitnącą szczerość - rzekli ambitni
oznajmiając - ty już odchodzisz !
A przecież bal obrósł już w tańczące kłamstwa
skłamałem ostatni

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Pierwsze co to nie otwarłem a OTWORZYŁEM (popraw sobie)
ponadto, przepraszam ale jestem na "nie"
- uszy nie szepczą
- związane języki - otarty zwrot nadto
- dłoń sparzona próżnią - w rozumieniu "niczym" - dalej brak sensu dla strofy
- "przechyliłem do góry światem" - jak dla mnie "świat"
bunt w buncie bez powiązania z sensem tak oceniam.
Oczywiście to tylko IMO
Pozdrawiam. Ana

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


×
×
  • Dodaj nową pozycję...