Zgłoś
-
Ostatnio w Warsztacie
-
violetta 6 339
@Duch7millenium ludzie spieszą się kochać, a ty takie głupoty piszesz.
0
-
-
Zarejestruj się. To bardzo proste!
Dzięki rejestracji zyskasz możliwość komentowania i dodawania własnych utworów.
-
Ostatnio dodane
-
Ostatnie komentarze
-
Przez Arsis · Opublikowano
To było tutaj. Gdzieś tutaj. Albowiem… Na jawie albo we śnie. Choć bardziej we śnie, ponieważ dostrzegam to, co po kryjomu wprawia w ruch uskrzydlone złudzenia. Idę. Szukam. I widzę w ciemności… Widzę dawne miejsca, co ukrywają się wśród traw, gałęzi szumiących o poranku. W mroku i chłodzie jesieni. Albowiem… Byłaś tu? Jesteś? Ja jestem. Przestrzeliną na wskroś szeroką świt sączy się nieśmiało. Blady poblask wstający u zarania drogi. Albo końca. Albo… Wiesz, ja tu jestem. I jakoś doskwiera mi chłód. I krople szemrzą. W mgielnym snopie deszczu całą flotyllą rozmyte płyną zjawy W sennym widoku. W niedośnionej do końca historii niezauważalne niosą się rzeczy. Ujrzane nagle w szparach niedomkniętych powiek. Bez ostrzeżenia. I w jakiejś bezokolicznikowej formie. Próbowałem, próbując raz jeszcze, przywłaszczyć sobie tę cząstkę bytu. Zważyć w dłoni ten ciężar pozbawiony ciężaru. Jaki tylko może się wyobrazić w szarości sennego widzenia. Tam, w dole, kiedy stoję na moście, półmrok zdradliwy, ale kuszący głębią bliższego poznania. Woła mnie. Szepcze do ucha... Drzewne bożki poruszają liściowymi wargami. W milczącej mimice zatartych twarzy, w niedokończonym zarysie konturów. W piskliwej w uszach ciszy. Szumią i szeleszczą. Konwersują ze sobą na migi. Poprzez gesty, które stają się nieomal westchnieniem. W melancholijnej ekstazie sfruwającego z wysoka wiatru. W opuszczonym przez kogoś miejscu. Albowiem… Jestem tu jeszcze. Ale, czy ty jesteś? Ja jestem. I tęsknię, wrastając w czas mijających obłoków. W rozchwianą gęstwinę gałązek. Drgającą… Po drugiej stronie nić pajęcza sperlona rosą. Błyszczy i migocze strzała z brylantu. Mienią się kryształami sześciany powietrza. Pełno tu tego. W tej otchłani. W pustce. Bez ciebie. (Włodzimierz Zastawniak, 2024-12-07) -
Przez FaLcorN · Opublikowano
Jestem, więc idę za zakręty, niewiadome są jak światło gdzieś na niebie pędzi warkocz jednej z komet Jestem, więc idę ja - stały stan chwili forma z matki, ojca dziadków, którzy są lub byli Jestem, więc idę dla uczuć i odczuć by jeszcze Sercem poczuć by zajrzeć w głąb Jej oczu Jestem, więc spocznę w ziemi na wieki odpocznę na pomniku słów będzie kilka przyjdzie kto kochał najmocniej Jestem, więc kocham mogę być ciepłem, Słońcem iskrą nadziei przed końcem blaskiem promieni u kolan gdy okna otworzysz na oścież -
Przez Adaś Marek · Opublikowano
@m13m1 Zostaw wspomnienia i zmykaj dopóki ducha masz w sobie niech one pilnują stolika nie czekaj nim będzie po Tobie... Pozdrawiam Adam -
Przez Sylwester_Lasota · Opublikowano
O geje! Car zakazał. A mała Tatara rata ta łamała zakaz. Race jego.
-
-
Najczęściej komentowane
-
Wiersze znanych
-
Najpopularniejsze utwory
-
Najpopularniejsze zbiory
-
Inne