Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

prędzej czy później
nadejdzie
ten moment
że zostawisz mnie
dla niej

przeklinam ten dzień
nie chcę
by nastąpił

zaleję ulice łzami
pójdę za wiatrem
odejdę

będę wspominać
każdą chwilę
nie zapomnę
nigdy

gdy przyjdzie
idź!

nie wracaj...

Opublikowano

cóż - ja jestem wyprany w perwolu, ale powiem cosik:

blog (choć nie jestem z internetem za pan brat) oznacza taki pamiętnik internetowy...
czy coś tam takiego

w każdym razie - przedmówczyni miała chyba na myśli, że wiersz jest taki za bardzo typowy i ogólnie nieciekawy....

ale to już pytanie do niej...

pozdrawiam (kolejny raz...)...

p.s - wpadnij raz jeszcze na "sardonicznych..." jak możesz....

Opublikowano

pozwoliłem sobie zrobić generalny remont i wyszło cosik takiego:

nadejdzie
ten moment-odłamek
i zostawienie - -

przęklętym dniem
nakarmi kalendarz
moje niechcenie

odejdę...
pod wiatrem
zalane ulice
nasiąkną
niezmiernie

zapomnę
przez chwilę -
dzień
nie nadejdzie

gdy przyjdzie -
odejdź!

nie wracaj...
(gdy słońce wzejdzie)



mam nadzieję, że się nie gniewasz - bo praktycznie całkowicie zmieniłem foremkę wiersza - ale sens pozostał podobny...


pozdrawiam...

Opublikowano

za duzo patetyzmu... nie wiem , dzis jestem cieta na patetyzm... chco przewijaja sie ciekawe fragmenty i duża wrazliwosc podmiotu lirycznego wydaje sie obiecujaca.... jednak dla mnie do przreróbki-wiecej metafor , mniej doslowności. Życze dalszej wocnej pracy

Pozdrawiam
Agata

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


  • Zarejestruj się. To bardzo proste!

    Dzięki rejestracji zyskasz możliwość komentowania i dodawania własnych utworów.

  • Ostatnio dodane

  • Ostatnie komentarze

    • @Jacek_Suchowicz @Jacek_Suchowicz masz rację.

      Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

      Nigdy w to nie wątpiłam :) i do tego dążę, żeby moje wiersze jak najlepiej się czytało. Trzeba się rozwijać i myślę, że sami sobie nawzajem jesteśmy w stanie sobie w tym pomagać. Ja jestem wdzięczna za każdy konstruktywny komentarz, bo każdy w jakimś tam stopniu otwiera mi oczy. Do podejścia Roberta jest mi bardzo blisko, bo Dobrego dnia :)
    • ona przyszła jakby pamiętała to miejsce z innego życia   brzeg podnosił się i opadał jakby oddychał razem z nią morze nie miało wody tylko senną mgłę   on czekał jak czekają ci którzy już raz utracili miłość   nie było imion nie było słów tylko pamięć ciała nie całowali się rytuał nie zna pośpiechu ich oczy nie szukały cudu one nimi były   stali się kochankami spóźnionymi o jedno życie   potem odeszła nie w gniewie nie w żalu jakby ktoś przywołał ją z innego brzegu horyzont wchłonął jej sylwetkę łagodnie jakby czas zrezygnował z istnienia   on został i czekał z nadzieją że kiedyś znów przyjdzie  
    • @Berenika97 dziękuję @[email protected] Nie trzeba podziwiać, ale dziękuję
    • @Robert Witold Gorzkowski @Roma   może zacznę od tego; Każde z Was zapewne czytało Chłopów - Reymonta czy trylogię i jeśli czytaliście uważnie na opisy przyrody stwarzające klimat. Gdyby taki opis wyrwać z tekstu odpowiednio poszatkować powstałby współczesny wiersz wolny. np:  "A dnie przechodziły niepowstrzymanie, narastały kiej te wody płynące z morza wielgachnego, że ani im początku, ni końca wymiarkować, szły i szły, iż ledwie człowiek ozwarł oczy, ledwie się obejrzał, ledwie coś niecoś wyrozumiał, a już nowy zmrok, już noc, już nowe świtanie i dzień nowy, i turbacje nowe, i tak ano w kółko, bych się jeno woli boskiej stało zadość!"  - Chłopi a teraz metamorfoza   A dnie przechodziły niepowstrzymanie, narastały kiej te wody płynące z morza wielgachnego , że ani im początku ni końca wymiarkować, szły i szły, iż ledwie człowiek ozwarł oczy, ledwie się obejrzał, ledwie coś niecoś wyrozumiał, a już nowy zmrok, już noc, już nowe świtanie i dzień nowy, i turbacje nowe, i tak ano w kółko, bych się jeno woli boskiej stało zadość!   i mamy wony wiersz - dopiszę jeszcze zjawiskowy, cudowny ...   Robercie - odwalasz kawał dobrej roboty przypominając fakty historyczne, do których ja bym nigdy nie dotarł Romo - ubierasz uczucia i emocje w rymy - chwała   Alicja i Naram-sim mają rację: inspirująca treść zamknięta w zasadach poetyckich zarówno wierszy rymowanych jak i wolnych (wiersze wolne też mają swoje zasady i wbrew pozorom wolne do końca nie są - dla mnie najtrudniejsze do przestrzegania) tworzy dobrą poezję. Pozdrawiam
    • @Annna2 piękna modlitwa i wzniosła.  Pozdrawiam:)
  • Najczęściej komentowane

×
×
  • Dodaj nową pozycję...