Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

są zielone jak wody oceanu
albo błękitem imitujące przestworza
albo czarne osadzone w mroczny heban

ale są unikatowe niepowtarzalne
jedyne takie złote całe
w królewskiej koronie

wszystko w nich widać jak na dłoni

bezkresne promienne plaże
rybki tkające szmaragdowe fale
nawet ogniki świetliste
figlarnie mrugające niczym
światełka latarni

zatapiam się w nich do cna

by wyłowić szczęście
wtopione w dwie bryłki
nieoszlifowanego
jantaru

Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.



Haniu dzięki za serdeczne słowa:)

nie wiem czy pamiętasz
ale to ty byłaś inspiracją
do napisania tego wiersza

pozdrawiam:)

Wiem domyśliłam się,,,!
A to cieszy i to bardzo!
Serdecznie!
Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.



no, myślę tak:
są bursztynowe fale
to i jest nadzieja że wyłowię
to czego szukam - bryłki
jantaru, nic innego:)

lecz jeśli ma to być problem
zmienię bursztyn na lubiany
przeze mnie - szmaragd -
dla Ciebie:)

przyjemnie że czytasz moje wiersze

za wszystko dzięki i pozdrawiam ciepło:)
Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.



no, myślę tak:
są bursztynowe fale
to i jest nadzieja że wyłowię
to czego szukam - bryłki
jantaru, nic innego:)

lecz jeśli ma to być problem
zmienię bursztyn na lubiany
przeze mnie - szmaragd -
dla Ciebie:)

przyjemnie że czytasz moje wiersze

za wszystko dzięki i pozdrawiam ciepło:)

Dzięki za te szmaragdy
Kredens

Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.



omatko...................... :)

klubik Myszki Miki!:)

:)))))))))))))))))))))))))))))))))))))))))))))))

jak to świetnie brzmi -
dziękuję
miło mi!
:)

proszę dołączyć do nas
będzie git! :)


Ok, tylko zawołajcie Cośka, żeby wam jakiś wiersz wyczarował, bo na razie nie za bardzo wam to wychodzi.
Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.



omatko...................... :)

klubik Myszki Miki!:)

:)))))))))))))))))))))))))))))))))))))))))))))))

jak to świetnie brzmi -
dziękuję
miło mi!
:)

proszę dołączyć do nas
będzie git! :)


Ok, tylko zawołajcie Cośka, żeby wam jakiś wiersz wyczarował, bo na razie nie za bardzo wam to wychodzi.

nikogo nie namawiam
by czytał i komentował
moje teksty - wolny wybór:)

jeśli Pan ma ochotę
to proszę o wypowiedź
ale na temat wiersza:)




Opublikowano

Witam:)
Jako wierny fan nie mogłem nie "przybyć".
Najpierw o tytule : okropny ,żadnej niespodzianki , mowa przecież o oczach ,aż do końca utworu.
Dalej :
cały zestaw dodatków do wywalenia : są albo albo ale są nawet moje.

Potem :
już nieco "odchwaszczone" więc można by powyrzucać wszystkie lub przynajmniej trzy "jak" konstruując wersy np:

zielone wodami oceanu
błękitne w podniebnym przestworzu

Strofka z "szmaragdowymi falami" bardzo ładna ,baśniowa ,urokliwa ,również zatopiłem się w niej "do cna":)

W poincie trochę za dużo lukru.

Rzeczowo i bez żadnych uszczypliwości .Co pani Alina na to ?

A wracając do wątku nauczycielskiego podjętego przy poprzednim spotkaniu - Alina - było pani od "polska" -tej srogiej pani:)
pozdr

Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.



dziękuję za komentarz -
wymagał pracy
jest dłuższy niż mój wiersz

rozważyłam wszystko
co myślę może zobrazują poniższe słowa:

"to co jest już było
a to co ma być kiedyś już jest(...)

a wszystko to marność i pogoń za wiatrem
z niczego nie ma pożytku pod słońcem"

więc o co tu koty drzeć?
wiersz jak wiersz podoba się bądź nie

z uśmiechem pozdrawiam:)
Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.



dziękuję za komentarz -
wymagał pracy
jest dłuższy niż mój wiersz

rozważyłam wszystko
co myślę może zobrazują poniższe słowa:

"to co jest już było
a to co ma być kiedyś już jest(...)

a wszystko to marność i pogoń za wiatrem
z niczego nie ma pożytku pod słońcem"

więc o co tu koty drzeć?
wiersz jak wiersz podoba się bądź nie

z uśmiechem pozdrawiam:)

Jeśli "wszystko to marność i pogoń za wiatrem" mogę oczywiście wykasować swój komentarz ,bo w ten sposób sugeruje pani ,że i tak nie ma on sensu.

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


  • Zarejestruj się. To bardzo proste!

    Dzięki rejestracji zyskasz możliwość komentowania i dodawania własnych utworów.

  • Ostatnio dodane

  • Ostatnie komentarze

    • Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

      Zawsze wesprzesz dobrym słowem Waldku :) Miłego weekendu.
    • Pieszo—tup—tup—tup—tupiemy przez Afrykę Krok—krok—krok—krok—tupiemy przez Afrykę (Bu—ty—bu—ty—do góry raz, o ziemię dwa!) Nie ma zwolnienia na wojnie!   Siedem—sześć—jedenaście—pięć—dwadzieścia dziewięć—dzisiaj mil— Cztery—jedenaście—siedemnaście—trzydzieści dwie mile wczoraj (Bu—ty—bu—ty—do góry raz, o ziemię dwa!) Nie ma zwolnienia na wojnie!   Nie—nie—nie—nie—patrz co przed sobą masz. (Bu—ty—bu—ty—do góry raz, o ziemię dwa) Lu—dzie— lu—dzie— wariują gdy wciąż widzą je, Bo nie ma zwolnienia na wojnie!   Licz—licz—licz—licz— naboje w ładownicach. Gdy—spuś—cisz—wzrok—zaraz dopadną cię! (Bu—ty—bu—ty—do góry raz, o ziemię dwa) Nie ma zwolnienia na wojnie!   Pró—buj—pró—buj—myśleć o czymś innym—  O—mój—Bo—że—nie daj mi oszaleć! (Bu—ty—bu—ty—do góry raz, o ziemię dwa!) Nie ma zwolnienia na wojnie!   Mo—że—my—prze—trwać głód, pragnienie, wyczerpanie, Ale—nie—nie—nie—nie to ciągłe patrzenie na—  Bu—ty—bu—ty—do góry raz, o ziemię dwa, Bo nie ma zwolnienia na wojnie!   W dzień—nie—jest—tak—źle bo koledzy są, Lecz—noc—to—sznu—rów—ki czterdziestu tysięcy milionów Bu—tów—bu—tów—do góry raz, o ziemię dwa Nie ma zwolnienia na wojnie!   Sze—dłem—sześć—ty—godni w piekle i mówię Nie—o—gień—dia—bły, ciemność czy coś, Lecz bu—ty—bu—ty—do góry raz, o ziemię dwa, Bo nie ma zwolnienia na wojnie!   W 1900 British Army przemaszerowała od Cape Town do Pretorii (1500 km) - tak ten marsz zapamiętał Kipling.  Fraza - nie ma zwolnienia na wojnie - pochodzi z Księgi Koheleta 8,8: Nad duchem człowiek nie ma władzy, aby go powstrzymać, a nad dniem śmierci nie ma mocy. Tak samo nie ma zwolnienia na wojnie i nie uratuje nieprawość tego, kto ją popełnia.  I Rudyard: We're foot—slog—slog—slog—sloggin' over Africa  Foot—foot—foot—foot—sloggin' over Africa (Boots—boots—boots—boots—movin' up and down again!)  There's no discharge in the war!     Seven—six—eleven—five—nine—an'—twenty mile to—day— Four—eleven—seventeen—thirty—two the day before   (Boots—boots—boots—boots—movin' up and down again!)  There's no discharge in the war!     Don't—don't—don't—don't—look at what's in front of you. (Boots—boots—boots—boots—movin' up an' down again); Men—men—men—men—men go mad with watchin' 'em,  An' there's no discharge in the war!     Count—count—count—count—the bullets in the bandoliers.  If—your—eyes—drop—they will get atop o' you!  (Boots—boots—boots—boots—movin' up and down again)  There's no discharge in the war!     Try—try—try—try—to think o' something different—  Oh—my—God—keep—me from goin' lunatic!  (Boots—boots—boots—boots—movin' up an' down again!)  There's no discharge in the war!     We—can—stick—out—'unger, thirst, an' weariness, But—not—not—not—not the chronic sight of 'em—  Boots—boots—boots—boots—movin' up an' down again,  An' there's no discharge in the war!     Tain`t—so—bad—by—day because o' company, But night—brings—long—strings—o' forty thousand million  Boots—boots—boots—boots—movin' up an' down again  There's no discharge in the war!     I—'ave—marched—six—weeks in 'Ell an' certify It—is—not—fire—devils, dark, or anything, But boots—boots—boots—boots—movin'up an' down again,  An' there's no discharge in the war!  
    • @Migrena mi właśnie też odpowiada, ale ja już tak mam, że zaczynam kombinować. A, że akurat na taką wersję? Myślę, że byłaby bardziej czytelna, ale niech tam... Zostanie tak jak jest :)

      Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

      No to tu mamy odmienne zdania, ja tam swoją poezję uważam za dość szorstką, a Twoje "i niech cisza domknie wiersz" mogłoby, przynajmniej ten wiersz, złagodzić. Choć nie będę ukrywać, że podoba mi się to, że widzisz w niej subtelność Tu odpiszę tylko tak. Do mnie Twoje wiersze trafiają, podoba mi się i Twój styl i tematy o jakich piszesz, bardzo. Jeszcze raz, dziękuję :)     Aaaa i zanim zapomnę. Ja nie raz potrafiłam doprowadzić do tego, że z wiersza nie zostało nic, bo co chwilę coś, albo to, albo tamto nie pasowało, więc wiem o czym mówisz.
    • @Alicja_Wysocka Alicjo a Twój komentarz przecudny-:)…zapachniało „mgiełką”” prawdą w kolorze soczystej zieleni mnie realistkę…” oczarowało…nie wiem…ale wiem że lubię Twoje komentarze przemyślane też…Pozdrowienia
    • ładnie - piosenkowo   "Łatwo pisać o miłości" lecz dać miłość bardzo trudno się poświęcić być pomocnym dbać by życie było cudne   znieść ze skruchą wszelkie trudy być najlepszym przyjacielem wciąż coś tworzyć sobą slużyć niech dzień szary jest niedzielą :)
  • Najczęściej komentowane

×
×
  • Dodaj nową pozycję...