Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki
Wesprzyj Polski Portal Literacki i wyłącz reklamy

Rozpadam


Skałosz Złotawy

Rekomendowane odpowiedzi

Rozpadam się jak
(nie, nie jak banalny domek z kart),
rozpadam się jak
szarpnięty tsunami zakład
produkcji głównych płyt.
Rozpadam się jak
przeciążony silnik
do którego kretyn wlał
niskooktanowy szajs.

Nie ma...
Nie ma...
Nie maceruję już
powykręcanych słów,
krzywo składanych zdań,
wyrazów w poprzek i wspak.
Jak runąć to
runąć totalnie w dół...

Rozpadam się jak
mżawka przechodzi w urwanie
chmur...
Chmurny i durny czas,
by trzymać w kupie swoją jaźń.
Dokładam środków, sił,
lecz wciąż czuję, że
rozpadam się.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


×
×
  • Dodaj nową pozycję...