Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Wsie opustoszałe w ojców i matki,
a jeśli w domach niektórych są,
to jakby wcale ich nie było,
siedząc z podparciem na kiju
podpierając wieku swój stary.

Na wsi tak pięknie kwitną bzy,
lecz tylko pustej głuchocie
i co mchem obrastają kamieniom starym.
Lecz nie dzieciom stąd,
których od dawna tutaj już nie ma.

Tylko ciągle wesołe jaskółki
w powietrzu z niebem gadają
i te od pokoleń niezłomne bociany do spółki,
co do ludzi, których nie ma klekoczą.

Boże mój. Dobrze, że przychodzą na świat poeci
i chcą jakby wierszem to powstrzymać.
Bo ludzie odchodzą świat ten pozostawiając,
a tylko Natura Przyroda z sobą będzie się spotykać.

Tutaj, gdzie osiedlił mnie los,
na wieczór ptaki swą śpiewną filharmonię rozpoczynają.
Teraz tak jakobym usłyszał z dzieciństwa swój głos,
skoro one tą samą ciągle melodią grają.

Bo kiedy uciekłem stąd
w świat betonu, żelaza i mrówek ludzi,
było tak pięknie i swojsko
aż świat techniki zniszczyć to musiał.

Teraz tylko duchy przeszłości
w opuszczonych domach z pustkowiem
i samotnością przebywają.
Tylko ja jako poeta czas przeszły
próbuję nawiązać do jedności,
ale już nie ma z kim,skoro cienie
i pajęczyny w tych domach tylko przebywają.

Ludzie pozostali, którzy na śmierć czekają,
może mój wiersz ich odmłodzi?
Niech raz jeszcze radości życia doznają
zanim śmierć ich ugodzi.

Czas - miniony czas jest zabójcą życia.
Jakie szczęście w nieszczęściu,
że wiersze moje mnie znają.

Podlasie, pisałem dnia 21.05.2012 rok.

Opublikowano

jest w tym wiersz coś, co mnie chwyta :). myślę, że to dlatego:

http://www.poezja.org/wiersz,1,134913.html

jeśli chodzi o Twój wiersz, to myślę, że trzeba nad nim jeszcze popracować, bo w niektórych miejscach jest napisany wręcz nie po polsku.
pozdrawiam serdecznie i do poczytania :)

Opublikowano

Alunie:
dziękuję za pomyślenie nad treścią wiersza. Pozdrawiam serdecznie z Podlasia.

Sylwkowi Lasocie:
wychowałem się na języku etnicznym białoruskim z pomieszaniem polskiego i lubię używać niepoprawnych słów,
zwrotów nietypowo polskich. Przeczytałem Twój wiersz: Dom - jest bardzo dojrzały poetycko i piękny stylowo.
Pozdrawiam serdecznie z Podlasia.

  • 4 tygodnie później...

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


  • Zarejestruj się. To bardzo proste!

    Dzięki rejestracji zyskasz możliwość komentowania i dodawania własnych utworów.

  • Ostatnio dodane

  • Ostatnie komentarze

    • Fajny wiersz. Pamiątki mają moc... przypominania, w pewnym sensie są "magiczne". Takie malutkie artefakty zabierające nas do minionych dni, osób, miejsc.
    • być zmuszonym by przestać być   tu i teraz uzupełnianie coraz większych braków cech rzadkich potrzebnych do tworzenia wyższych uczuć w strukturze czucia głębokiego   ktoś nie wie ktoś nie chce wiedzieć ktoś ma to głęboko wiadomo gdzie   ktoś inny zginął ktoś inny zaraz zginie ktoś już nie chce żyć ktoś jeszcze chce ale…     my spokojnie wyłączamy tv wyrzucając z siebie nadmiar zbędnego czasu   oni dogorywają między zgliszczami swojego świata przechowując pod wyschniętą skóra kilka najważniejszych wspomnień na koniec
    • Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

       
    • Po co mi zapalniczka? Po co mi zapalniczka z Paphos? Nie palę na co dzień - Słaby podarunek. Lecz płomyk czasmi się przydaje. Postawię ją na półce na widoku. Kiedy akurat potrzebuję iskry, nie mam jej przy sobie. Wtedy sobie o niej przypomniam. Wracam do domu i patrzę na nią. Wiem że gdy znowu będę jej potrzebował, nie będzie jej ze mną. Koło się zatacza. Zapominam o niej, lecz ciągle sobie mam ją w głowie. I osobę od której ją dostałem. Może to nie taki zły podarunek. Chyba o to chodzi w pamiątkach.
    • Czytając wielu z portalowych Poetów/Poetek zauważam, że próbuje się tutaj miłości dopisać właściwości z definicji jej sprzeczne. Przykre to... Miłość to nie poboczne i ciemne strony i aspekty, tudzież perspektywy związku, czy innych relacji międzyludzkich.   nie twierdzę, że ich nie ma, jest ich od cholery, ale...   Miłość to akceptacja, szacunek, troska, zaufanie itd. Piękno w czystej postaci.    Zabawa w tłumaczenie swoich rozczarowań, żądzy, czy egoizmu, chęci bycia ponad, a w jej imię to nic innego jak tworzenie karykatury, obrazy istoty miłości  - gdy się jej nie rozumie.   Wiersz jest fantastyczny, dobrze oddaje istotę Gry w miłość. Ale GRY. W dodatku widzę tu zabawę człowiekiem. Bardzo dobrze napisane.

      Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

        Cóż, wierzę że każdy ostatecznie przyciąga to, czego pragnie. :)           
  • Najczęściej komentowane

×
×
  • Dodaj nową pozycję...