Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Krzyk

Spadam...
otchłań mnie wciąga
czarno, wszędzie czarno
nic nie slyszę, nic nie czuję
otwieram usta
krzyczę
nikt nie słyszy
nikt nie kocha
A ja ciągle spadam
coraz szybciej i szybciej
z każdą sekundą bardziej przerażona
nieuniknionym upadkiem
nie mogę oddychać
ziemia
(ale czy to jest ziemia?)
nieuchronnie się zbliża
wiem to
choć nic nie widzę
i nagle
koniec
zderzyłam się z dnem
z twardą taflą rzeczywistości
moje ciało przepełnia ból
czuję
jak ulatuje ze mnie dusza
a nikt nie widzi
nikt nie szuka
wraz z ostatnim tchnieniem
odchodzę
pozostaje tylko
ukryty w dłoniach ciemności
trwający, lecz niesłyszalny
krzyk...

Opublikowano

zobacz co napisał e-m-e-m smile.gif

w słowie komentarz dodaj e


dodam, że wyczuwam silne emocje.

A uwag słuchaj tylko w 10 %,
reszta to TY,
i tylko Ty możesz pisać swoje wiersze,

nie pisz pod publikę,
ani dla krytyków,
pisz dla siebie,
ale tak, żeby każdy, kto to potem przeczyta te coś, był zachwycony

Pozdrawiam,
Kai Fist

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


  • Zarejestruj się. To bardzo proste!

    Dzięki rejestracji zyskasz możliwość komentowania i dodawania własnych utworów.

  • Ostatnio dodane

  • Ostatnie komentarze

    • Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

        Tak, Suno w darmowej wersji 3.5. Tym razem trochę nie radziło sobie z wymową głoski ł, którą musiałem zastąpić w jednym miejscu literą u, i chyba się udało, bo prawie tego nie słychać

      Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

      . Problem też był z takimi słowami jakstrwożyć, co chyba słychać .   Dzięki :) Pozdrawiam.
    • @Alicja_Wysocka Dziękuję bardzo 
    • Tydzień nam dano, tydzień rozmowy. Zwykłe śniadania. O co gra się toczy? Między słowami ruchome piaski. Słabość tak łatwo wydobyć obcym. Jakiś tam żarcik — poczucie sprawstwa. Szacunek za lat czterdzieści — banknocik. Emerytura rzecz pewna i ważna. Niewypłacalność jak zator proroczy Za elegancki wystrój kołnierza. Za ogolenie się — niech ma — dla żony. Objęcia, gdy się samemu iść nie da. Czasem zwyczajny po prostu dotyk.          
    • @Robert Witold Gorzkowski  Widziałam "Natchnienie" Żmurki". Z nim śmierć niestraszna. A wiersz jak elegia, ale przecież nie skarga. Nie boję się śmierci.   Rozłóż w radosnej dziękczynnej pozie Daj się nacieszyć i jeszcze pożyć Nad Twoją chwałą rozpostrzeć zorzę.   Łał! Wzniosły i poetycki bardzo. Taki Twój Robert.
    • Jest tyle miejsc zdobytych, widzianych. Italia, Hellada, czy "Martwa natura z wędzidłem". "Wysoko w górze- on", już nie wiem czy to zdumienie, zdziwienie- ono przecież też istnieje. Herbertowskie wołanie ze wzgórza Filopapposa- "on'! Widać, co, kogo, gdzie. A może to tylko błysk uporządkowania, tam leżą estetyk wszelkie doznania. Terborch- nie Vermeer i Rembrandt, dlaczego tylko jeden obraz? Albo tawerny, bezimiennie bliźniacze. Jestem tam, gdzie chciałam być, toast haustem powietrza. Za życie i radość spotkania chociaż ono nigdy nie mogło się zdarzyć.
  • Najczęściej komentowane

×
×
  • Dodaj nową pozycję...