Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

zapach pomarańczy
trzymam w dłoniach
sensorycznie we mnie tańczy
po rozmarzonych skroniach

po alejach się przechadzam
Ciebie szukam nadaremnie
na piedestale tęsknotę usadzam
codzienność Twoja istnieje bezemnie

pomarańczą osaczona
żyje dniem wczorajszym
w błękicie oczu zatracona
gorycz owoców ran nie opatrzy

zapomnę... daj mi chwile
reset pamięci zrobię
stracę wzdychań przywilej
błogosławiąc Tobie



Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


×
×
  • Dodaj nową pozycję...