Noa_M_

miło Cię ponownie czytać ;) Pozdrawiam

I to jest właśnie ten Kraft którego ja lubię najbardziej, pomijając ten smutek oczywiście...wrażliwość i romantyzm...niezastąpiony :) Pozdrawiam gorąco Noa

bardzo fajny pstryczek w nos dla adresata ;) Pozdrawiam Noa

fajnie podjęty temat...bardzo mi się podoba... zostawiam plusik i gorąco pozdrawiam ;) Noa

bryzą otulona wzrok przekracza horyzont śnię teraźniejszość obok On cichy rozbrzmiewa w zapomnianych kącikach głębi balsamujesz czułością zmęczone ciało poisz chwilami upajasz jak wino nocą karmisz jutrem chybione kroki za nami śmiało...w nowe progi

w błogostanie konać w zieleni traw dojrzałych pól krzyczeć po raz setny jak kocha się ten stan gdy myśli ustają wsłuchane w Twój oddech gdy sece tłoczy szczęście które wzburza strumienie gdy chwila błogosławi jutro gdy cest la vie nabiera całkiem nowego znaczenia gdy serce i dusza wspólgrając szepczą - tylko Ty

coś w tym jest... jak we wszystkim co napiszesz ;) Juz nudzi mi się pisać jak lubię Cię czytać.. Pozdrawiam ciepło Noa

Plusik oczywiście tez zostawiam;)

nie zamykaj oczu,szczęście przegapisz kolorem nadzieii zaiskrzy każda z chwil czarno-białych w lustrach skryte inspiracje nie bój się tam spoglądać spokój zza powiek zabłyśnie wraz ze świtającym słońcem gdy tylko czas nadejdzie mianem szczęścia nazwiesz każdy kolejny dzień... Tego Tobie serdecznie życzę... Tak jakoś mnie zainspirowałeś więc nagryzmoliłam;) Fajnie znów Cię czytać Pozdrawiam Noa

w hotelowym pokoju na piersi Twej wypiszę liryczny erotyk uniesień pod przykryciem gwiazdy z nieba niemej i bezimiennej poprowadzisz mnie mapą intensywności oddechu w kierunku dobrze znanym ku nawoływaniu ekstazy siostry przeszłości utęsknionej milczenie życia przerwie za finałem kolejny finał wzmaga pragnienia jutra karmi słodyczą, zwilża przesuszone dusze obcym przeznaczeniem wzmaga apetyt na szczęście którego nie starczało dotychczas wybacz, pisząc na Twej piersi nie chciałam przeniknąć do serca...

Czytam wtórny raz. Jak dla mnie genialne.... Wszystkie wady tego wiersza milknął w jego zaletach a nawet dodają mu uroku... Pozdrawiam serdecznie Noa

w pościeli z pożądania strach w miłości objęciach karty tarota milczą przyszłość nie istnieje szepty gwiazd objawiają krypto-małżeńską intymność za dzienną kurtyną tajemne półmroki pełnia nam skrada rozsądek wątpliwości zmrok przysłania świt uczucia usypia zmierzch na nowo rozbudza

powiało szczęściem goniłam co sił by przez chwile poczuć słońce między palcami poderwać to co przyziemne jednym niemym krzykiem a tam...poranną porą sztućce pozłacane wiązki słodyczy do ust wkładają nocą potajemnie w kącikach zwiedzają zakochani niebo tak bardzo uprzywilejowani... ustałam w pogoni.. gnałam bez świadomości że serce hamuje w proteście a na nim jak klątwa widnieje "NIECZYNNE"

aleją kasztanową do zimy... w pogodzie i sercu na nic szukać wiosny opadłe liście, stracone nadzieje beztrosko w bezsens kroczymy moze z zimą nadejdzie ulga opruszona sennością zamrozi serca pragnienie by juz nie chciało więcej a wtedy... Ty wraz z nią w niepamięć odejdziesz wiosna przybędzie by przytulić zziębniętą duszę w ramionach nadzieje przyniesie rozpali kolorem zimne aleje i wnet... samotność ujście dostrzegnie minie przeklęta depresja...

Niestety tylko on niezmiennie gna do przodu;) zostają wspomnienia... pozdrawiam Noa

wciąż z tym śpię ... :))) pozdrawiam ... ;) czas się przebudzić ze świadomością ze zrobisz dobrze innym ;) Pozdrawiam Noa czasami mi wychodzi, ale to dotyczy jedynie i wyłącznie kobiet ...:))) pozdr. K spierać się nie moge...na mnie działa;)

letni wiatr ci zaniesie mój zapach, tamtych dni smak posłaniec tęsknoty niestrudzony przybędzie nie raz wnet.. błękit nieba znajdzie oczy spocznie w źerenicach ożywi się kolor kwiatów i traw dłonie we włosach zatopi,jak wtedy jak pierwszy raz.. serce oddech zacznie gnać w przeszłości sekundy otworzysz oczy, a ja znikne, bo wtedy do przodu uderzy czas

wciąż z tym śpię ... :))) pozdrawiam ... ;) czas się przebudzić ze świadomością ze zrobisz dobrze innym ;) Pozdrawiam Noa

widać ;) czekam na kolejny... Noa :)

Coraz ładniej piszesz... Pozdrawiam Noa :)

cieszę się że wam się podoba...kłaniam się ;) Pozdrawiam Noa...

Też bym sobie tego życzyła ;) Pozdrawiam

mów do mnie częściej, bo ja w twoją melodię wsłuchana-upewniam się że to co nieprzemierzone nam niestraszne mów do mnie częściej, tylko wtedy ujarzmia się pęd czasu, dzikie tempo życia milknie przeraźliwy krzyk wielkiego miasta mów do mnie częściej, bo ja (niemądra) już nie rozumiem bez słów zapewniaj, że z piedestału uczuć nie spadne mów do mnie częściej, bo jak nigdy trzeba mi tych słów, naszej intymności między czułości wersami...

Dziękuję i pozdrawiam

mówią żeś nie dziecię bo twe oczka świata nie widziały matczyne dłonie nie pieściły skryte w łonie matki miłość w sercu zasiało dziś rozpaczy wstęga żałoba z duszy kipi nie mówcie że nie dziecię, to które tak kochałam...