Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Już nic...


Rekomendowane odpowiedzi

Zapada zmierzch, ciemność wpełza do środka,
Nie palę świeczki, jej blask już nic nie da.
Osłabły płomień swej iskry nie spotka,
Zgasła w pamięci gdzieś w sercu na dnie.

Odkładam do skrzyni dawne istnienie,
Smagane wiatrem, do walki stworzone.
Wieko zapadnie odetnie zbawienie,
Zgubione nadzieje w naiwnym pędzie.

Nie będę już tańczyć w porannej rosie,
Zbyt szybko radość paruje zawodem.
Nieszczerość zagłusza fałszywym głosem,
Wiarę, że wciąż jeszcze jestem sobą.

Na cóż wylewać łzy, nie są praktyczne,
Powieki przymknięte świat zatrzymają.
Znów zadał sumieniu rany krytyczne,
Lecz krew wyschnięta z nich nie popłynie.


Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


×
×
  • Dodaj nową pozycję...