Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

osąd osądów


Rekomendowane odpowiedzi

to prawda, co wyrażają te wersy - trudno temu zaprzeczyć, że ludzie (niektórzy) uważają swoją wiedzę za absolutną i na niej opierają swoje apodyktyczne sądy - tyle tylko, że jest to prawda etyczno- kaznodziejska a brakło w niej prawdy poetycko-artystycznej, by tekst podniósł się ponad lekcję i naukę moralną;
mnie przede wszystkim brakuje tu odwołania do konkretu - do jakiegoś faktu, życiorysu, osoby - zatem wszystko obraca się wokół komunałów i wisi w abstrakcji;

J.S

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

SOJAN to prawda, co wyraża wiersz niejako podyktowany przez wskazane wersety - nie dziwi mnie, że trudno ci temu zaprzeczyć, iż ludzie (niektórzy) uważają swoją wiedzę za absolutną i na niej opierają swoje apodyktyczne sądy - to prawda nie tylko (jak to ująłeś, a ja w znacznej części cytuję) etyczno-kaznodziejska. Jak czytasz ze zrozumieniem, to dostrzeżesz, że w wierszu nie brakło prawdy poetycko-artystycznej, by tekst był czymś więcej niż lekcją i nauką moralną. Umyślnie pomijając konkrety, autor liczył, że te pojawią się... i jak czytać komentarze, nie mylił się. Jeżeli nadal ci ich mało, to czytaj kontekst wskazanych wersetów, a poza tym nat tym podumaj: http://www.poezja.org/wiersz,71,133450.html Wiem, że demaskatorski ton boli - spójrz proszę na wypowiedź Jezusa zapisaną w ew. wg Mateusza 23 rozdział i czytaj kolejne, aby dowiedzieć się jak postąpili z nim nieuprawnieni do osądzenia Syna człowieczego. Jak myślisz, co uczyni Właściciel winnicy nie tylko owym hodowcom? - zapytam parafrazując nieco słowa Mistrza (ew. wg Łukasza 20, 9-16). Życiorysy zaś... no cóż, swego rodzaju życiorysy Chrystusa i Jego naśladowców nie tylko tych opisanych w Biblii powinny cię zadowolić. A zatem wiersz nie obraca się wokół komunałów i nie wisi w abstrakcji (no może w twoim odbiorze :)) cbdu

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ewangelia wg Jana 17, 3; 16-16: To znaczy życie wieczne: ich poznawanie ciebie, jedynego prawdziwego Boga, oraz tego, któregoś posłał, Jezusa Chrystusa. (...) Nie są częścią świata, jak i ja nie jestem częścią świata. Uświęć ich przez prawdę; twoje słowo jest prawdą. Jak ty mnie posłałeś na świat, tak też ja posłałem ich na świat. - ad vicem M. Krzywak

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.



Pan, jako twórca, połeta działu Zet, powinien miec świadomośc, że Ewangelia nie wspomina o twórczości. Co gorzej, kolega zapomina, że pycha to upodobnienie się człowieka do Boga. To jest bluźnierstwo. Obietnicą Ewangelii jest włączenie człowieka w życie Boga. Ja rozumiem, że w zaczytaniu się w encyklice "Pascendi" kolega pozjadał wszelkie rozumy, ale trochę pokory. "Nawiedzenie" i "nawiedzenie"może miec dwa różne sensy.

W każdym razie to, co wkleiłeś to kocopoł kupowaty.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ad vocem jakoby komentarza marjanna ja i nie tylko... a w szczególności ad vocem jakoby osądów dokonywanych Świadków Najwyższego (jakoby, bo to imputacja), niech przemówi WYŁĄCZNIE Słowo:

5 Mojżeszowa 1, 16; 17; 10, 18; 27, 19: (...) Kiedy wysłuchujecie sprawy między swymi braćmi, macie rozsądzać w prawości między człowiekiem a jego bratem lub jego osiadłym przybyszem. Nie wolno wam być stronniczymi w sądzie. Macie wysłuchać zarówno małego, jak i wielkiego. Nie wolno wam się ulęknąć człowieka, gdyż sąd należy do Boga (...) Jehowa, wasz Bóg, to Bóg bogów i Pan panów, Bóg wielki, potężny i wzbudzający lęk - który nikogo nie traktuje stronniczo ani nie przyjmuje łapówki, sprawuje sąd (...) Przeklęty ten, kto wypacza sąd
Hioba (Joba) 8, 3: Czyż Bóg wypaczy sąd albo czy Wszechmocny wypaczy prawość?
Psalm 9, 7; 8; 76, 8-10; 82, 1; 2; 110, 5; 6: Jehowa zaś będzie zasiadać po czas niezmierzony, tron swój utwierdzając na sąd. I będzie w prawości sądził żyzną krainę; w prostolinijności będzie osądzał grupy narodowościowe. (...) Z nieba dałeś usłyszeć spór prawny; ziemia się zlękła i znieruchomiała, gdy Bóg powstał na sąd, by wybawić wszystkich potulnych na ziemi. Sela. Bo sławić cię będzie złość człowieka; opaszesz się resztką rozzłoszczenia. (...) Bóg staje w zgromadzeniu Boskiego; pośród bogów sprawuje sąd: Jak długo jeszcze będziecie sądzić niesprawiedliwie i okazywać stronniczość na rzecz niegodziwych? (...) Jehowa po twej prawicy roztrzaska królów w dniu swego gniewu. Odbędzie sąd wśród narodów; sprawi, iż będzie pełno trupów. Roztrzaska tego, który jest głową ludnej krainy.
Izajasza 5, 16: Jehowa Zastępów wywyższy się przez sąd i prawdziwy Bóg, Święty, uświęci się przez prawość.
Ezechiela 34, 17; 39, 21: tak rzekł Wszechwładny Pan, Jehowa: Oto sprawuję sąd między owcą a owcą, między baranami a kozłami. (...) I ukażę swą chwałę między narodami; i wszystkie narody będą musiały ujrzeć mój sąd, którego dokonałem, i moją rękę, którą położyłem pośród nich.
Daniela 7, 9; 10: Patrzyłem, aż ustawiono trony i zasiadł Istniejący od Dni Pradawnych. Odzienie jego było białe jak śnieg, a włosy na jego głowie - jak czysta wełna. Tron jego to płomienie ognia; koła - to ogień płonący. Strumień ognia płynął, wychodząc sprzed niego. Tysiąc tysięcy mu usługiwało, a stało przed nim dziesięć tysięcy dziesiątek tysięcy. Zasiadł Sąd i otwarto księgi.
Malachiasza 3, 5: I przyjdę do was na sąd, i stanę się szybkim świadkiem przeciw czarnoksiężnikom i przeciw cudzołożnikom, i przeciw tym, którzy przysięgają fałszywie, i przeciw tym, którzy postępują oszukańczo
Mateusza 12, 41; 42: Mieszkańcy Niniwy wstaną na sąd z tym pokoleniem i je potępią, okazali bowiem skruchę ze względu na to, co głosił Jonasz, a oto tu więcej niż Jonasz. Królowa z południa powstanie na sąd z tym pokoleniem i je potępi
Jana 3, 16-21; 5, 24: Albowiem Bóg tak bardzo umiłował świat, że dał swego jednorodzonego Syna, aby nikt, kto w niego wierzy, nie został zgładzony, lecz miał życie wieczne. Bo Bóg posłał swego Syna na świat nie po to, żeby osądził świat, ale żeby świat został przez niego wybawiony. Kto w niego wierzy, nie ma być osądzony. Kto nie wierzy, już został osądzony, ponieważ nie uwierzył w imię jednorodzonego Syna Bożego. A to jest podstawa sądu, że światło przyszło na świat, ale ludzie bardziej umiłowali ciemność niż światło, bo ich uczynki były niegodziwe. Kto bowiem dopuszcza się tego, co podłe, ten nienawidzi światła i nie przychodzi do światła, żeby jego uczynki nie zostały zganione. Kto zaś czyni to, co prawdziwe, ten przychodzi do światła, żeby jego uczynki zostały ujawnione jako dokonane w zgodzie z Bogiem”. (...) Zaprawdę, zaprawdę wam mówię: Kto słyszy moje słowo i wierzy temu, który mnie posłał, ten ma życie wieczne i nie idzie na sąd, lecz przeszedł ze śmierci do życia.
Rzymian 2, 1-3: Nie masz więc wymówki, o człowiecze, [u]kimkolwiek jesteś[/u], jeśli osądzasz; bo w tym, w czym osądzasz drugiego, potępiasz samego siebie, ty bowiem, który osądzasz, trwasz w tym samym. A wiemy, że zgodnie z prawdą sąd Boży jest przeciwko tym, którzy w czymś takim trwają. Ale czy mniemasz, o człowiecze, gdy osądzasz trwających w czymś takim, a jednak sam to czynisz, że ujdziesz sądu Bożego?
Hebrajczyków 9, 27: (...) jest zastrzeżone dla ludzi raz jeden umrzeć, a potem sąd
1 Piotra 4, 17-19: Jest bowiem wyznaczony czas, by sąd się zaczął od domu Bożego. Jeżeli więc zaczyna się najpierw od nas, to jakiż będzie koniec tych, którzy [u]nie są posłuszni dobrej nowinie Bożej[/u]? "A jeśli człowiek prawy z trudem dostępuje wybawienia, to gdzie się pokaże bezbożny i grzesznik?" Niech więc też ci, którzy cierpią zgodnie z wolą Bożą, polecają swe dusze wiernemu Stwórcy, czyniąc to, co dobre.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ad vocem: "Plagiator!" (twój osąd pod sąd - bynajmniej nie mój): http://portalwiedzy.onet.pl/121733,,,,plagiator,haslo.html
i
http://pl.wikipedia.org/wiki/Plagiat (CYTUJĘ): Plagiat (łac. plagium - kradzież) - skopiowanie cudzej pracy/pomysłu (lub jej części) i przedstawienie pod własnym nazwiskiem (KONIEC CYTATU) - czy takiego sposobu cytowania muszę używać, abym nie był osądzany jako plagiator?!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jakkolwiek nie czytać kanwą jest Słowo z którym nikt nie wygra...
Smutno mi Azocie, że również ty zdajesz się wierzgasz przeciw niemu... - Dzieje 26, 4 + ew. wg Jana 1, 1-14.

Jeśli zechcesz wraz z innymi zważ proszę, że przed nawróceniem Paweł (zwany wówczas Saulem z Tarsu lub inaczej Szawłem), zawzięcie prześladował naśladowców Jezusa - ówczesnych prawdziwych sług Bożych. Kiedy ukazał mu się Jezus Chrystus, usłyszał słowa: "Szawle, Szawle, dlaczego Mnie prześladujesz? Trudno ci wierzgać przeciwko ościeniowi" (Dzieje 26:14). Co przy tym Jezus miał na myśli? Z jego nauk wynika, że uważa to, co się czyni jego naśladowcom, za wyrządzone jemu samemu (Mat. 25:40, 45). Stąd Paweł, prześladując chrześcijan, w rzeczywistości prześladował Chrystusa. Ze szkodą dla siebie zwalczał to, co miało poparcie Boga. Na wypadek, gdybyś nie wiedział dodam, że oścień to zaostrzony kij, czasem okuty metalem, używany do popędzania bydła lub zwierzęcia zaprzęganego do orki. Uparte zwierzę, które wierzgając stawiało opór bodźcom ościenia, nie znajdowało ulgi, lecz jedynie się kaleczyło. Podobnie Paweł nie odnosił pożytku z prześladowania tych, którzy mieli uznanie u Boga. Jego starania w tym względzie były równie bezowocne jak wysiłki zwierzęcia pociągowego, stawiającego opór ukłuciem ościenia.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


  • Zarejestruj się. To bardzo proste!

    Dzięki rejestracji zyskasz możliwość komentowania i dodawania własnych utworów.

  • Ostatnio dodane

  • Ostatnie komentarze

    • A wołanie tłumu, gdy trwogi miały swój ton, Ja-przezroczysta, próżna, jak papierowy tron, co wiatr niesie w dal. Miała, straciła, w płaczu nadziei obłed, Bluźni ciernie, róży płatki obłędne, krwią zraniona w duszy.   Urodziwa, lecząca woda, w jej lustrze odbicie czyste, Głosem spłoszyła, na wierzbie z głową wciąż wpatrzoną. Żywicą krwawi, lecz pnie się ku niebu, kwitnie w ciszy, Choć gwiazd nie dotknie, wciąż wyżej rośnie, ponad czas, ponad świat.   Korzenie nieszczęścia, płytkie, lecz silne jak kłącza tej wierzy, Wśród wierzby rozwiewają smutek, jak jej łzy, jak jej śpiew, na szkle rysa Wciąż się pnie, choć łamie ją wiatr, choć z serca wycieka żywica, Nie dotknie gwiazd, lecz w swym wzroście nie ustanie, płacząca ta wierzba.     A cry of the crowd, when dread took its tone, I-transparent, hollow, like a paper throne, Carried by winds to the faraway vale. She had it, she lost it, in hope’s wailing spell, Cursing the thorns, the rose’s bewitched veil, Bloodied in soul, in her anguish frail.   Graceful, healing water, her mirror’s clear gleam, Her voice once startled, on the willow’s dream. Bleeding with resin, yet climbing the skies, Blooming in silence, though stars she won’t prize, She reaches still higher, beyond worlds, beyond time.   Roots of misfortune, shallow yet strong, Entwined like the willow’s mournful song. Her sorrow’s dispersed, as her tears softly chime, A crack in the glass, a fracture in rhyme. Though broken by winds, her heart leaks resin, Yet the weeping willow will rise, ever driven.
    • Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

      W każdym razie, w wierszach ty To zawsze podmiot liryczny.pzdr  
    • Jestem taki opiekuńczy i zrozumieć wszystkich mogę cierpliwości mam tak wiele wskażę innym prostą drogę jestem miły i uczynny kocham dzieci i zwierzęta nie brak mi inteligencji kto mnie spotka zapamięta jestem piękny ponad miarę włosy lśnią na mojej głowie zęby białe jak perełki ciała piękna nie wypowiem i tak dziwię się tym ludziom każdy gardzi poniewiera że nie lubią mnie a przecież jestem skromny jak cholera  
    • Dlaczego serce moje Do Ciebie śpiewa Bez wzajemności   Dlaczego szarpie Twej bliskości brak Tak długi już czas   Dlaczego lustrzanie Nie dzieje się nic Na drugim końcu nici   Dlaczego kielich miłości Solą łez smakuje Tęsknoty niespełnionej   Dlaczego nadzieja  Umrzeć nie chce W obliczu codzienności   Co tak naprawdę  Przędzie między nami los Pod osłoną rzeczywistości
    • @Kamil Polowczyk, moja krytyka wiersza "Do Narodu" za zbyt egzaltowany styl wynika z tego, że jest to najwyraźniej odezwa. W wypadku twojego wiersza "Walka", który, na moje oko, mówi o twoich przeżyciach duchowych, mój stosunek do egzaltowanego stylu jest już inny.
  • Najczęściej komentowane

×
×
  • Dodaj nową pozycję...