Dariusz Grudziński Opublikowano 11 Kwietnia 2012 Autor Zgłoś Opublikowano 11 Kwietnia 2012 Zima umarła jak zwykle Na białym skrawku wytchnienia Słońce miodowe zamilkłe Po długich stąpa cieniach Na grudkach czarnej ziemi Błyska zmoczona witka Pachnie ogrodnik niemy W pierwszych pajęczych nitkach Gałązki wiatru poplątał Z hukiem gromadnych wróbli Drży metalowa kropka Na brzegu chłodnej studni Życie zbudzone świtem Drzemką rozleniwione Jeszcze mgłą ciepłą okryte Jeszcze nie całkiem zielone Słucha i sypie wronami W jawory na niebie rozkwitłe I rzuca pod aksamit Pierwszym wiosennym szczygłem I milczkiem się uśmiecha Pod dachem krzywo ściętym Gdzie sterczy krzywa decha Przybita gwoździem ciepłym 2012-04-10
Wiesława_Jadwiga__Kurpiewska Opublikowano 11 Kwietnia 2012 Zgłoś Opublikowano 11 Kwietnia 2012 Trudno dociec, dlaczego przy tak klasycznym ujęciu zrezygnowałeś ze znaków interpunkcyjnych.
Rekomendowane odpowiedzi
Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto
Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.
Zarejestruj nowe konto
Załóż nowe konto. To bardzo proste!
Zarejestruj sięZaloguj się
Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.
Zaloguj się