Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

pod prześcieradłem
nie tak w miękkości jedwabnym
jak włosy perfumowane
krucze burczenia

wieje
pomiędzy oddechem a paznokciem
wysysane serum

organizm z zapożyczonym elementarzem
dogodnieje
w wieczornym bluesie
silentium

do rana utkanego promesą
(wy)tykanego palcami
za zapach i krój

nie upada
przed progiem własnego habito

śpieszy się kochać
szybciej

Opublikowano

dość często prześcieradło kojarzy się z kochaniem - nie wiem czemu - ale zwykle kto pisze o kochaniu i o prześcieradle nie zapomina jakgdyby było najważniejsze miast drugiej osoby - autorka umyślnie próbowała podsunąć rąbek tajemnicy (prześcieradła) - nikt nie podjął uwagi - cóż - ciągnę - może szczęśliwy los - może "złotą rybkę" w tej sieci ułowię - żarty ... - habitat habito habit - brzmi jak "sezamie otwórz się" - szybciej - szybciej - przed świtem - niech w sen jeśli nie przychodzi - bo jak Kuba Bogu tak Kuba ... - lub inaczej - sklep do pana czy pan do ... - ustawiam się grzecznie w kolejkę i oczekuję - słucham ...
MN

Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.



sorka, że poprawiam - prześcieradło się przedziera (hihihi żartuję)
ale habitat jeden w całości musi być więc jak atom (z greckiego - niepodzielny)
ale atom już się udało rozdzielić - pociąć na drobne informacji i tu mało
i im dalej tym mniej
MN

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


  • Zarejestruj się. To bardzo proste!

    Dzięki rejestracji zyskasz możliwość komentowania i dodawania własnych utworów.

  • Ostatnio dodane

  • Ostatnie komentarze

    • Dziesięć lat już mija jak zamilkły  klawiatury twoich syntezatorów choć tylko na chwilę bowiem powrócą zaraz na płytach i na kasetach teraz też przecież grasz  lecz w innej nieznanej krainie o muzyce teraz piszę jak o poetach delikatnie i wrażliwie i zawsze tyle ile w sercu jeszcze masz aby podarować coś komuś w darze spośród własnych utworów to już cała dekada jak w pamięci znajome nuty gram mój zegar godziny wciąż wybija a czas przecież szybko leci niczym spadająca gwiazda mknie nie ma tutaj ciebie wielki Edgarze nowy tekst wkładam do myśli koperty opowiem tobie kiedyś wszystko w liście dziś Chorus odmierza ten czas twoje nowe życie muzyka  wyrzeźbiona  ale nie z marmuru czy innego kamienia bo to nie jest nieczuły zimny głaz* umilkła w pamiętnej godzinie na chwilę tylko rzeczywiście   teraz znów grasz odczarowujesz na nowo anioł partytury ci ukaże zabrzmią znów magiczne koncerty nuty nowe na chmurze zapisane w nieśmiertelnym mandarynkowym śnie      ------------------------------------------------------------ * Edgar Froese w młodości studiował na wydziale rzeżby  
    • Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

      Witam - dziękuje uśmiechem za kolejne czytanie  - uśmiech milszy niż łzy                to prawda -                                                               Pzdr.słonecznie. Witam - miło że czytasz - dziękuje -                                                                     Pzdr.uśmiechem. @huzarc - dziękuje - 
    • ostatnie kwiaty  szukają wzrokiem ciebie abyś je przyjęła  swoim spojrzeniem    drzewa  patrzą z podziwem  chcą ci przekazać  siły natury   w osnutym  jesienią mgłą poranku  trawa pieści twoje stopy  słońce szuka spotkania    ostatnie motyle spoglądają na krople rosy mieniące się w słońcu na twojej  białej bluzce   i ty swoją delikatną dłonią                odgarniająca kosmyk  wymykających się włosów sięgasz po kiść winogron   wczoraj jeszcze lato dziś dotyka cię jesień   to nie jest sen      9.2025 andrew   
    • Witaj - przyjemny wiersz -                                                 Pzdr.serdecznie.
    • @Rafael Marius - @Leszczym - dziękuje - 
  • Najczęściej komentowane

×
×
  • Dodaj nową pozycję...