Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Byłem tam


Rekomendowane odpowiedzi

Byłem tam

Skromna, cicha, żałobna, skradała się z wolna,
Miejsca widne minąwszy, w niektórych namolna.
Niby demon ciemności, darząc czarcim skrzydłem,
Dla jednych spoczynkiem, a dla drugich widmem.
Z lasu, gęstej ciemnicy, błyskały ogarki,
Nieba zachód znaczący, prześwitały szparki.
Oczy w końcu zamknąwszy, dały nocy pole,
Z wolą Bożą zgodziły, uznając pokorę.
Snuła się skrajem, lękając przestrzeni,
Dogadawszy się w lesie, w jodłowej zieleni.
Na konarach dąbczaków jeszcze się ślizgała,
Jakby golizn jesieni wstydziła lub bała.

Białe rzeki warkocze, owijały głazy,
Mokrym batem zadając, nieustanne razy.
Grzywy wody buchały, głębie wirem znacząc,
Mierzwiąc żwirem powierzchnię, na nurty nie bacząc.
I noc tutaj oblekwszy swego kiru szatę,
Pogodziła się z rzeką, ubrała w poświatę.
Tylko w rzeki zakolach, płycizny pochodnia,
Żółtą łachą złociła, tak w nocy, jak do dnia.

Ołów nieba obity sukna aksamitem,
Wisiał ciemną zasłoną, chmurami podszytym,
Uczepione firany, jak czarne rumaki,
Niebo pędem mierzyły, czarne nocy ptaki.
Popędzane batami od bieguna zimna,
Przerażona wyglądem, upiorna i dziwna.

Otulone przestrachem, w płaszczach czarodziei,
Ptaki nocne, zaszyte, czekały nadziei,
Nie polując i nie śpiąc, porażała zmora,
Przeraźliwa do szpiku, ta nocy potwora.

Obumarłe kikutu, wyniosłe ostrogi,
Stały groźne, sadzami oblepione bogi,
Strasząc niebo i ziemię, liściem obumarłe,
Wściekłe piekieł straszydła, potężne, mocarne.
Wzniosły gołe kostuchy, wyły miłosiernie,
Duchy potępieńcze, skazane piekielnie.

Po północy, potwory poszemrały cicho,
I wymiotło z lasu, wsze paskudztwo, licho.
Zaś straszydła w jutrzence nad ranem,
Niosły szatę mgły rannej, w biel, poobwieszane.

Zjawy nocy umknęły, by za lasu drzwiami,
Płynąć armadą statków, łąką, nad polami.
Zajrzeć w ciche opłatki, wraz z jesieni chłodem,
Przyniesie wczesnym południem na ziemię pogodę.

Józef Bieniecki

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


×
×
  • Dodaj nową pozycję...