Pytania...

[Ela_śmigielska]

Przystanąłeś,
gdzieś po drodze do mych ust.
Zapytałeś,
komu bije moje serce..
Nie zdążyłam,
w odpowiedzi złożyc słów,
bo zamilkłeś,
nie pytając o nic więcej..

Ciągle czuję,
czuły dotyk Twoich dłoni.
I nie umiem,
blasku oczu Twych zapomnieć.
Zanurzona,
w swoich marzeń czarnej toni
Ciągle wracam
do tych chwil i do tych wspomnień..

Zapytałam,
kiedy wrócą tamte dni,
bo tu czekam,
już nie umiem żyć inaczej.
Ale milczysz,
a ja cicho łykam łzy,
pragnąc znowu,
być dla Ciebie całym światem..

[Gość]

Nie ma co się martwić. 8 marca tuż.

[maria_bard]

Poprawić by interpunkcję? Może? N.p.:"Nie zdążyłam,
w odpowiedzi złożyc słów," - jest źle, prawda? I troszkę zawęzić narzekania? Bo nudnawo... Pozdrawiam. E.

[Johny]

Nie moja bajka, nie lubie takich wierszy. Ale podoba mi się praca jaką w niego włożyłaś w to, żeby było rytmicznie itd.

[Emmka_Szlajfka]

nadmiar przecinków kuje w oczy, przeszkadza w odbiorze, wielokropek dopuszczalny na końcu drugiej zwrotki (peelka zatopiona we wspomnieniach) to przeszkadza w czytaniu.
pozdrawiam:)

[Nata_Kruk]

Młodość ma swoje prawa... także do bezgranicznej, marzycielskiej, dziewczęcej miłości.
Dziweczyna kocha na zabój, stawia sobie wiele pytań... chciałby usłyszeć odpowiedzi,
najlepiej od chłopaka obdarzonego tym młodzieńczym "wzlotem".
Jeżeli już nie będzie dla niego całym światem, czas zagoi rany... dojrzeje, może będzie
się kiedyś śmiała z tej miłostki, ale póki co, najważniejszą rzeczą dla niej jest to, by jej
uczucie zostało odwzajemnione.
Jasne, wiersz mozna "uładzić", poprawić... ale i tak jest dla mnie wdzięczny.
Pozdrawiam... :)