Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Nasza codzienność niecodzienna
czasami smutkiem nam powieje
i nieraz bywa taka senna
czasem radośnie się zaśmieje.

Witajmy każdy dzień codzienny
bądźmy dla siebie zawsze mili,
dar życia taki jest bezcenny,
żebyśmy go nie przegapili.

Więc wciąż z uśmiechem brać należy
zawsze unosząc się na fali
nim czas ostatni dzień odmierzy,
żebyśmy z niego korzystali.

Wystarczy przelać więc od siebie
promyczek ciepła, serdeczności,
dobrocią kąt wymościć w niebie
tu zapisując się w wieczności.

Opublikowano

Żyjąc trudno przegapić ten "dar życia". Z reguły go zauważamy. Więc może lepiej roztrwonili zamiast przegapili? Każdy utwór składa się z przesłania autora i skrzydeł na których ono leci do odbiorcy, czytelnkia czyli warsztatu. Cóż, przesłanie w moim odbiorze na 5+, "skrzydła" na 4 z uwagi na znaczącą przewagę rymów dokładnych, gramatycznych. Codzienność niecodzienna w pierwszej i w drugiej zaraz dzień codzienny trochę mi krzyczą nadmiarem codzienności. tutaj śądzę, że przekaz powinien być jeszcze przemyślany. Niemmniej, konkludując, jestem zwolennikiem poezji rymowanej i ponieważ mój odbiór jest pozytywny w czasie czytania, nieco krytyczne uwagi pojawiają się dopiero przy pochyleniu nad utworem, plusikuję i pozdrawiam

Opublikowano

Ładny i ciepły wiersz.
A mnie się przypomniał taki dawny mój wierszyk:

od - do, jak co dzień
(poranne myśli)

...i znowu pójdę w tę codzienność
zadziwiająco niecodzienną

we własną czasoprzestrzeń gwiezdną
albo słoneczną – wszystko jedno

i znów - jak co dzień - Mleczną Jezdnią
gdzie galaktyki we mgle bledną

aż do zachodu zmierzę zmienność
nie wiedząc nigdy, gdzie jest sedno...

Opublikowano

Bolesławie, Twój wiersz powinni przeczytać wszyscy złośliwcy, którzy
często jak żmijki, dziury nie zrobią, ale krew wyssą do cna.
Dobrze przesłanie, całośc podoba mi się, ale druga i czwarta naj... :)
Pozdrawiam.
PS Jakby tak w I- szej strofce, ostatni wers.. czasem radością się zaśmieje..?

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


  • Zarejestruj się. To bardzo proste!

    Dzięki rejestracji zyskasz możliwość komentowania i dodawania własnych utworów.

  • Ostatnio dodane

  • Ostatnie komentarze

    • @Annna2 Twój wiersz Aniu  to krzyk — nie do ludzi, bo ci przestali słuchać, ale do Boga, który milczy. To lament duszy, która już nie wierzy w sprawiedliwość, bo ile razy można patrzeć na śmierć dzieci, na powtarzające się piekło, na historię, która niczego nie uczy. To nie jest już tylko poezja — to dokument epoki bez sumienia. Każdy wers jak strzęp modlitwy, który nigdy nie doleciał. Tyle krzywdy, tyle krwi, i nic się nie zmienia. Może jedyną modlitwą, jaka została, jest właśnie ta rozpacz. Ja ją w sobie mam. Ale najgorsza jest ta niemoc.   Jak nasze dzieci w Powstaniu Warszawskim mordowane dla żartu, z nienawiści. A Wołyń ? Rozpacz rodziców mordowanych okrutnie dzieci.   Aniu. Mocny i cudownie ważny wiersz. Podziwiam Cię.
    • @[email protected] remanent ? :):):) Cholera, musi być naprawdę źle :) Dzięki.     @Berenika97 dziękuję. Uśmiecham się do Ciebie:)     @Roma od Ciebie. Słowa wsparcia. Że życie to nie zabawa w dwa ognie. Dużo to dla mnie znaczy. Roma. Dziękuję.  
    • Pierwszy był Mefalsim, nad Beit Lahija unosi się dym. "Płynny ołów, "Żelazne miecze" w Jom Kipur, znów presja bierze prym. O - jak piekło okrągłe. Kół historii obłędnych eksplozji przemocy. Gdzie jesteś Boże? I nowiem zmierzają kolumnami ludzie do Ciebie. Gdzie jesteś, czy w niebie? Jakże niezrozumiały jest dziś świat, nienawiść i żądza odwetu, od tylu lat. Gdzie jesteś Boże? Ty, który oddałeś życie z miłości do ludzi, słyszysz, czy masz za dużo spraw? Wzgórzom oliwnym ktoś mówi witam, a korona cierniowa raz po raz w słońcu zakwita.                
    • Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

      Co jest bełkotem ? Byłeś kiedyś w przychodni przyszpitalnej gdzie starsi ludzie czekając na lekarza leżą na posadzkach ? Nie.... A siedziałeś kiedyś na SORze z dotkliwym bólem brzucha 12 godzin ? Nie ... A widziałeś starych ludzi kupujących jabłka,  czy pomidory, czy ziemniaki, po jednej sztuce ? Nie.... A może byłeś w dmu tego przedsiębiorcy z Poznania który powiesił się na klamce bo urząd skarbowy zabrał jego dzieciom mieszkanie ? Nie...   To tylko fragment tzw. ŻYCIA.   Więc zanim coś głupiego napiszesz przebadaj się. Bo chorzy na tę chorobę nie wiedzą, że chorują. Schizophrenia hebephrenica - nie boli. Ale wymaga ostrej jazdy psychiatry. Więc idź. Ale zanim pójdziesz niech mama zrobi ci jeszcze lewatywę. Najlepiej z kawałków tęczowych cegieł. Ty baranie.           słuchaj. Po co wypisujesz tutaj teksty z poradnika agitatora ? Tylko nakręcasz różnych durni do fantazjowania.   Jest świetny portal. Napisz swój tekst gloryfikujący nasz poziom życia. A mnie daj spokój bo napiszę co naprawdę o tobie myślę.         @Annna2 dziękuję Aniu :)      
    • @Berenika97 a w Gazie jest dramat dobry wiersz
  • Najczęściej komentowane

×
×
  • Dodaj nową pozycję...