Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Kpić sobie z prawa, czy też zmieniać prawo
czyniąc z ustawy zasadniczej grę koślawą?
Wygodną dla wyroków w imię prawdy, dobra
Fałszywą kłamstwem i złem, i tym, że wygodna

"To wola ludu, nie macie nic do gadania
To demokracja, trzeba słuchać grzecznie zdania
geja-że dwóch panów plus dziecko-to normalka
antyteisty-że Bóg-to jest taka bajka"

A jeśli kto gardzi demokracją, bezprawiem?
Pragnie woli rozsądku, chce, by było lepiej?
"No to niech milczy...i nie liczy na poprawę
bo dziś nie czasy, by było wolniej i lepiej"

Kpić sobie z prawa, albo zmieniać prawo...

Opublikowano

Stanowienie prawa nigdy i nigdzie nie było procesem doskonałym, tak jak i prawo nigdzie nie jest doskonałe. Tak jak i demokracja jest ustrojem mającym mnóstwo wad. Ale jak mówią, nikt nie wymyślił jeszcze ustroju doskonalszego ani organów tego ustroju, które stanowią prawo. Prawo niedoskonałe, koślawe lecz ciągle zmieniane i poprawiane. Wniosek stąd i z wiersza - zmieniać prawo poprawiając jego zapisy i funkcjonowanie, szczególnie funkcjonowanie organów nadzorujących realizację prawa.

Opublikowano

Tak. Ale robi się to przez głosowanie... niestety często manipulowane przez liderów, wymuszane przez media bądź firmy , które dają politykom pieniądze na to i owo ;-0 korupcja jest wszechobecna ;-)
Obstaję przy swoim ;-) im więcej charyzmy i daru przekonywania tym więcej profitów... i tym bardziej ludzie cię kochają lub nienawidzą.
Pozdrawiam ;-)

Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.


Niestety nie mogę się zgodzić z tym, że demokracja jest możliwie najlepszym ustrojem politycznym.
I rzecz również w tym, że skoro prawo nasze ulega zmianom często w kwestiach zasadniczych, powiedzmy w kwestii aborcji, to oznacza to, że jest relatywne, a co za tym idzie - ułomne (bo jest możliwość, że nie będzie zgodne z elementarnymi moralnymi zasadami).
Opublikowano

Demokracja jest dla inteligentnych ludzi ;-) a jeśli wkoło motłoch to efekty są jakie są ;-)
Obywateli należy szkolić, zwłaszcza tych młodych ;-)
Inaczej Polska pójdzie w zapomnienie...
Demokracja to również wybory... nie tylko prawa i rządu ( zresztą również zmanipulowane) ale i wybory dnia codziennego. To wolność słowa... tak piękna ;-) demokracja jak każdy system ma wady i zalety... niestety ;-)
Pozdrawiam

Opublikowano

Nie, właśnie że demokracja jest dla tego "motłochu" (jak to trafnie nazywał Arystoteles - "ochlokracja"), wynika to z samej nazwy i istoty sytemu - rządy ludu. A lud jest zawsze po większej części jeżeli nie tępy, to w każdym razie łatwy do zmanipulowania i omamienia.
A wolność słowa nie ma albo w każdym razie nie musi mieć z demokracją nic wspólnego...wszak za króla Ludwika XIV panowała we Francji większa wolność, niż za czasów "oświeconej rewolucji"...

Opublikowano

To prawda;-) politycy uważają lud za ciemną masę ;-) ale przecież pojedyncze jednostki mogą i są inteligentne ;-) o wolność słowa chodzi mi tutaj ;-) że piszemy dość frywolnie oczywiście pomijając upokorzenia kogoś itp.Przecież wszędzie jakieś prawa muszą panować... chociażby i niepisane... zwykła kultura tego wymaga ;-) wiem , że np. w tv nie ma takiej wolności. zwłaszcza w tej publicznej... niejeden dziennikarz już wyleciał za " niesubordynację " ... jak zwał tak zwał ;-)
Pozdrawiam

Opublikowano

Jednostki inteligentne "znamionują" społeczeństwo niezależnie od epoki i ustroju politycznego.
I cieszy mnie, że zdajesz sobie sprawę z sytuacji w tv i z "wad" demokracji, bo to ważna sprawa, i może też pierwszy krok żeby przestać ją kochać :)

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


  • Zarejestruj się. To bardzo proste!

    Dzięki rejestracji zyskasz możliwość komentowania i dodawania własnych utworów.

  • Ostatnio dodane

  • Ostatnie komentarze

    • Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

      @Simon Tracy "Kara śmierci jest wciąż stosowana w wielu krajach na świecie, w tym w Chinach, Iranie, Arabii Saudyjskiej, Egipcie i Stanach Zjednoczonych. W 2023 roku w Iranie odnotowano znaczący wzrost liczby egzekucji, a Arabia Saudyjska również przeprowadziła ich dużą liczbę, przy czym dane z 2024 roku wskazują na najwyższą od ponad 30 lat liczbę egzekucji w tym kraju. W 2022 roku wznowiono wykonywanie kary śmierci w Afganistanie, Kuwejcie, Mjanmie, Palestynie i Singapurze."  -  Google.com
    • @Migrena będę już zdrowa do końca życia:)
    • Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

      @Berenika97, bardzo ciekawa analiza, nawet tak ciekawa, że nie jest mi łatwo z nią dyskutować, ale jednak spróbuję. "Nie jest to nudny tekst, chociaż lekki ton, niemal farsowy, może wydawać się nieadekwatny do powagi sytuacji. Ale rozumiem, że to Twój zamysł." A ja sobie pozwolę nie zgodzić się albo nie do końca zgodzić się z twoim twierdzeniem o lekkim, farsowym tonie. Zakochanie Marka jest przecież jak najbardziej poważne, chciałoby się rzec, że jego wariactwo wynikające z tego zakochania także jest czymś poważnym. Weź na przykład taki fragment:  "- Aguś, od kiedy tu się znalazłaś, w naszym małżeństwie zrobiło się jakoś ciekawiej, przez to, że państwo pod postacią wyroku skazującego się niejako wdarło się do naszego małżeństwa. "   Marek się w tym powyższym fragmencie ekscytuje się tym, że...Agnieszka nie należy tylko do niego, że w jakiś sposób należy także do państwa. Pojawia się tu więc w pewnym sensie myśl propaństwowa, trochę na przekór twojemu twierdzeniu o "lekkim, niemal farsowym tonie", który "może wydawać się nieadekwatny do powagi sytuacji". Ale może jest coś na rzeczy w twoim twierdzeniu o tym lekkim tonie, który może wydawać się nieadekwatnym  do powagi sytuacji. Mi się taka lekkość kojarzy z etosem szlacheckim, z taką szlachecką dumą, która w tego typu sytuacjach nakazuje, żeby nie okazywać przygnębienia, lecz zawsze mieć głowę do góry.      
    • Moimi planami. Piekło się wybrukowało. Moje chęci zginęły w wielkim potopie, wysokoprocentowej fali. Moje słowa, ugrzęzły w pisanych natrętnie listach i błahych wierszach. Miłość, ją zamurowałem w zatęchłej zgnilizną piwnicy bez okien. Wygodne jest życie samotnika. Telefon milczy. Przyjaciele omijają Twój adres, idąc ku tym, którzy zastąpili Twe miejsce przy ich boku. Ludzka mowa staje się denerwującym dodatkiem, letnich, skwarnych minut zmierzchu. Jak muchy podniecone do granic szaleństwa, bzyczące na świeżym zezwłoku psa. Spęczniałym i sinym od gazów rozkładu. Z wywalonym, spomiędzy rozwartych szczęk, szorstkim jęzorem. Porzuconym w rowie przydrożnym, mulistym lekko i ukwieconym, rozplenionym po ugorach jak zaraza mleczu. Oni mają swoje życie we własnych, pewnych dłoniach. Chwytają nimi dzień i noc. I deszcz i śnieg. Jednako bawią ich swymi odosobnionymi barwami szczęścia, wszystkie dni tygodnia. Potrafią czerpać wszystko co najlepsze z życiowej esencji i dawać choć cząstkę siebie innym. A Ty? Możesz jedynie uciec w koszmarny sen. Łóżko jak trumna. Wysadzana książkami i brudnymi, znoszonymi ubraniami. Świerszcze grają ostatni tej nocy nokturn. Znów w półśnie umęczonym. Wyobrażałem sobie piękne życie. I tylko pytania. O przeszłe i przyszłe cierpienia. Wychodzisz z domu pewnym krokiem. Starasz się być jak inni. Lecz, wrócisz za kilka minut pod sam próg. Nie umiesz żyć. W świecie ludzi. Więc trumna czeka. Nie krzyczy i nie pyta. Nie ocenia i nie próbuje zmieniać. Nie boi się Twoich napadów agresji i paniki. Najlepiej będzie jak się położę. Prześpię egzystencję ludzkości. Gdybym jakimś cudownym trafem tym razem umarł. Zanieście mnie po prostu na cmentarz.
    • Muzyka, przez ucho, umysł - do języka.  
  • Najczęściej komentowane

×
×
  • Dodaj nową pozycję...