Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Celtycka urna


Rekomendowane odpowiedzi

Ziemia jeszcze pamięta dźwięki dawnej mowy,
starszej, niż wszystkie lasy dźwigane na plecach.
Dla niej ognie nocami na bagnach roznieca
i błądzące po kępach ciche głosy łowi.


Dziś pozbyła się miotu. Pośród zwiędłych liści
urna w słońcu, lecz jeszcze okryta jej potem,
pogubione kropelki sieją iskry złote
- zapleciony naszyjnik celtyckiej księżniczki.


Stoi, wolno szarzejąc, gładka, jak grot włóczni.
Gdy mieszkała pod dębem, chłonęła tę ziemię
wśród ponurych torfowisk, pod płaskim kamieniem,
Wielka Matka śpiewała o wieczorach smutnych.


Wzdychał dąb zakochany, który teraz drzemie,
leśne klany słuchały. W owe ciemne noce
przechodziły zwierzęta przez gęste paprocie.
Z ornamentu wychodził niedźwiedź, wąż i jeleń.


Smukłe sosny mierzyły do tarczy księżyca,
jak bojowe oszczepy i miecze brązowe.
Ale wódz nie zawoła, echo nie odpowie,
nie powróży krwią jeńców, jak każe obyczaj.


Już uciekło, Złe Oko, w gąszcz wilczej jagody.
Tylko pień schorowany, schylił cielsko głuche,
potarł korą o menhir swym bezpłodnym brzuchem,
jednak żadnej legendy nigdy nie urodzi.


Runy zaklęć wyblakną. Nie postraszy magią
obnażona w gablocie pustego muzeum,
ożywiana na wiosnę upartą nadzieją,
że znów gaje zaszumią i zakwitnie jabłoń.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

piękny wiersz. zapewne Autor napracował się nad nim poświęcając wiele czasu na dopieszczenie formy, ale problem w tym, że, sądząc po braku komentarzy pod utworem, poruszona tematyka chyba nikogo z czytających nie obchodzi. i to jest chyba największy minus jaki mogę przypisać temu utworowi. poza tym, jak wspomniałem na początku, chociaż można by się jeszcze czegoś tam czepiać, byłoby ok. jednak ten minus, to poważny zarzut.

kłaniam się i pozdrawiam.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To prawda. Tematyka i forma wiersza daleko odbiegają od zainteresowań większości (ewentualnych) Czytelników. Mam tego świadomość, ale nic nie poradzę. Stworzyłem go dla przyjemności i - przyznaję - miałem dużą frajdę podczas pisania. Stanowi część większego cyklu, w którym przyjąłem taką właśnie konwencję, dostosowując ją do, przesiąkniętej dziewiętnastowiecznym romantyzmem, tematyki. Dlatego, wydaje się demode, bo jest demode w istocie.
Z wyrazami szacunku
Michał Witold Danecki

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 miesiące temu...

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.



Ale i tu Michale trafiłeś w mój (niedzisiejszy) gust. Miała rację Wisława, pisząc, że "żyjemy szybciej, krótszymi zdaniami".
A ja tam wolę powolną analizę piękna ukrytego przed pobieżnymi spojrzeniami większości. Oczywiście Plus

Marek
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


  • Zarejestruj się. To bardzo proste!

    Dzięki rejestracji zyskasz możliwość komentowania i dodawania własnych utworów.

  • Ostatnio dodane

  • Ostatnie komentarze

    • @Somalija   Jeszcze jedno: nie pozwolę, aby ktokolwiek rozbierał moją inteligencję na pierwsze czynniki - to robią nauki ścisłe, słowem: zakładają klepki na mózg, ojej, oczy, otóż to: temperatura Słońca wynosi 5,500 stopni Celsjusza, Jądro Ziemi - 5,500 stopni Celsjusza - czy to daje coś do logicznego myślenia? Ziemia będzie trwała, póki będzie świeciła największą gwiazda Słońce i pewnie kiedyś Słońce zgaśnie i będzie karłem, pewnie pani nie może przełknąć faktu naukowego, iż następuje obrót płyty tektonicznej - to jest niewygodne dla sekciarzy od ocieplenia klimatu, Unii Europejskiej od dwutlenku węgla i wszelkiej maści sekt monoteistycznych, które wrzeszczą o końcu świata, nieprawdaż? Zaraz pewnie oskarży mnie pani, iż tworzę "teorie spiskowe", nieprawda: takimi epitetami posługują się ci, którzy nie mają kontrargumentów.   Łukasz Jasiński 
    • @Somalija   "Studia humanistyczne są tak samo wartościowe jak techniczne – przekonywała w Czwórce magister historii. Czy tak jest faktycznie?   Zgłębianie historii czy matki nauk – filozofii jest dziś passé. Na taki stan rzeczy złożyło się kilka czynników. – W ostatnich 20 latach miał miejsce olbrzymi bum na studiowanie, to doprowadziło do obniżenie poziomu, szczególnie kierunków humanistycznych – mówił w audycji “Się mówi” dr Łukasz Niesiołowski z Uniwersytetu Warszawskiego.   Jednak system finansowania uczelni wyższych również stawia na “umysły ścisłe”. – Jesteśmy niedofinansowani, chętniej dotowane są kierunki techniczne – podkreślił Mateusz Mrozek, przewodniczący Parlamentu Studentów RP. Tymczasem, jak podkreślają goście Czwórki, osoby bez “konkretnego zawodu” łatwiej radzą sobie na rynku pracy. – To są ludzie, którzy potrafią dopasować się do oczekiwań pracodawcy – ocenił dr Niesiołowski."   Źródło: Internet    Komentarz odautorski: dlatego właśnie świetnie sobie poradziłem w życiu i nadal sobie radzę, chociaż: jestem osobą niepełnosprawną o umiarkowanym stopniu - posiadam nabytą niepełnosprawność (nie słyszę) i zawsze miałem pod górkę - niczego nikomu nie zawdzięczam - jak ognia unikałem nepotyzmu, a teraz nie muszę pracować i to was bardzo, bardzo i bardzo boli...   Z poważaniem  Łukasz Jasiński 
    • Melodyjnie    Łukasz Jasiński 
    • Uuuu... Jestem pod wrażeniem...   Łukasz Jasiński 
    • Melodyjnie    Łukasz Jasiński 
  • Najczęściej komentowane

×
×
  • Dodaj nową pozycję...