Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

świt


Rekomendowane odpowiedzi

wiosną o świcie zaciągnę się w szelest traw
przewleczonych nićmi czerwonego pąsu słońca
drżących ciężką kroplą rosy.
wyczeszę z powietrza zapach ziemi
w miodowym cieniu żonkili zanurzę dłonie.
wilgotny oddech mgielnej chwili rozgrzeje mi usta.

pierwszy śpiew jest ten sam od dzieciństwa
para gołębi na parapecie buduje gniazdo.
nad sobą słyszę powroty
sznury dzikich gęsi.

idę powoli niosąc bułki na śniadanie
kropla mleka Hery rozlewa się ku północy.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


×
×
  • Dodaj nową pozycję...