Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

palca opuszkiem
na którą dróżkę
zaczniemy walca

w nieznanym kroku
trącisz obłoku
wirującym dym

płomień osiądzie
w gałęziach wątle
zmieni zieleń w cień

wiatrem grzechocze
liście ochocze
niosą twój tren

jesień nastaje
czas lasu skrajem
ścieli nam dzień

spacer promieni
zniknie bez cieni
pora na sen

źrenic kotarą
okryci parą
będą nas mienić

w lśnieniu tych słów
już jeden duch
brzask uwiedziemy

Opublikowano

nim mój palca opuszek
lekko muśnie jej brzuszek
zanim porwie szaleńczy nas rytm

będę grzeczny łagodny
wyprasuje sam spodnie
spod żelazka nie wzniesie się dym

poodkurzam fotele
nawet łóżko zaścielę
i kominek wyczyszczę jak chcesz

gdy zobaczysz olśniona
wpadniesz w moje ramiona
szepcząc bierz mnie bierz słodki zwierz


ale czy będzie tak na pewno?

Opublikowano

Ale urokliwie, Stanisławie. Mam wrażenie, że w tym wersie jest o jedno "m" za dużo?

wirującym dym

Zrobiłabym "wirujący dym"... Ale może nie rozumiem składni, jaką sobie tu obmyśliłeś?

Cieplutko, na palcach, pozdrawiam,

Para:)

Opublikowano

lekko spóźniony, dziękuję za pozostawienie śladu - życzenia odwzajemniam :)

Anno - masz rację, ale gdy się zorientowałem i przeczytałem na głos uznałem, że tak zostanie. Moim zdaniem obie wersje mają poprawną składnie. w tej powyższej dodając w domyśle "trącisz obłoku/(im) wirującym"
pozdrawiam

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


  • Zarejestruj się. To bardzo proste!

    Dzięki rejestracji zyskasz możliwość komentowania i dodawania własnych utworów.

  • Ostatnio dodane

  • Ostatnie komentarze

    • Zatracenie    Spełnienie    Uwielbienie    Czyste sumienie    A na nowy rok?   Tylko jedno marzenie    O miłości, która góry przenosi   I daje wiatr w żagle...    
    • Prowadzisz mnie gładko przez rozświetlone miasto. Ty i ja na tylnym siedzeniu w szampańskiej czerwieni zlizuję brokat z twoich ust. Dzisiaj tankujemy do pełna.!  Wyczuwam podniecającą nieśmiałość, oddaję kluczyki  dwa tysiące porywających koni pod maską.   Na drodze dwadzieścia sześć, prosto przed siebie.!      ;)    Szczęśliwego Nowego Roku.!                 
    • Jeden po drugim rwę płatki stokrotki. Zdaje mi się, że sama nic nie powiesz. Trzeci po czwartym rwę stokrotki płatki. Zza horyzontu wyjawia się człowiek, Wygląda tak obco jak ja - ujadam. On zaś przemawia moim, ludzkim głosem. Rysuje się w jego słowach obawa. Zakładam opaskę na śpiące oczy.   Stokrotki płatki spadają na ziemię Coraz to wolniej, im bliżej do końca. Ta rozjeżdża się w nogach - kuleje, Rozchwiana iskrami mdlejącego słońca. I o wszystkim chce mi się zapominać. Nie jestem pewny czy cię oskarżyłem, (siódmy po ósmym płat stokrotki zrywam), Czy chwilę temu nazwałem cię kurwą.   Stanąłem z kwiatem obdartym ze skóry Przed miejscem, które leżało odłogiem. Nic nie znaczy jego sąd ostateczny. Liczyć skończyłem w procesu połowie. Zjednoczył się z nim w swoim obszarpaństwie. Zaczął wtem tłuc w mojej klatce piersiowej. Zapytałem go - jak zabić Goliata? Odrzekł, że nic się nigdy nie wyjaśni.

      Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

    • Twarze dwunastu wyrazów nie uśmiechają się z prawdą
    • A gdyby?   Gdyby nie bylo mnie na tym świecie? Gdybym nie powstala w tej jednej kobiecie?   Gdybym sie nigdy nie urodzila, Byloby lepiej?   Zdecydowalaby o tym moja rodzina.   A gdybym tych rzeczy nie zrobila? Gdybym temu zaradzila   Gdybym zrezygnowala ze zla tego Gdybym wiedziala co robi mi to strasznego…   Lecz nie wiem, A gdybym wiedziala?
  • Najczęściej komentowane

×
×
  • Dodaj nową pozycję...