Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Pogmatwane drogi życia


Rekomendowane odpowiedzi



P rowadzi nas życie krętymi scieżkami
O bdarza radością to znów cierpieniami
G dzieś w głębi mej duszy z bólem się nie godzę
M ilczenie przerywam i skarzę się srodze
A wszystko to próby i plon doświadczenia
T o one kształtują nasze spostrzeżenia
W artości i cele na drodze poznane
A przez Pana Boga do nas dopuszczane
N iosą nam upadki i z grzechu powstanie
E wangelie głoszą że kochasz nas Panie

D latego gdy padasz pod ciężarem krzyża
R ozkaż swojej duszy niech już nie ubliża
O patrzności boskiej ani Panu Bogu
G dy bagaż doświadczeń odnajdziesz na progu
I zrozumiesz szybko że po latach wielu

Ż niwem była droga dotarcia do celu
Y achty życia płyna bo wiatr je kołysze
C zasem sztorm potrafi zmacić błogą ciszę
I wówczas cierpliwość niech zaowocuje
A Bóg z pewnością łaską obdaruje
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

jeszcze raz przypomnę jak modliła się siostra Faustyna

maluję Jezu Twoją ręką
na szarym płótnie pełna łask
by oddać miłość niepojętą
promieni serca pełen blask

chociaż na co dzień Cię widuję
i postać w sercu Twoją mam
czy taki ciężar zdołam unieść
Tyś moim Bogiem Tyś mój Pan

więc prowadź proszę moją rękę
dobierz kolory ton i blask
by oddać postać jak najpiękniej
niech miłosierdzie Twoje trwa

z obrazem Twoim jak naczyniem
po łaski ludzie mają przyjść
a łaski z Twego serca płyną
na grzechy które znoszą Ci

czy ja podołam namalować
postać przed którą klęczy lud
Jezu najdroższy Ty mnie prowadź
Niechaj powstanie obraz - cud


z nadzieją, że da Ci to do myślenia

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


×
×
  • Dodaj nową pozycję...