Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Parabola 24


Mullog

Rekomendowane odpowiedzi

Czas odliczany papierosami
Wydychanymi płomieniami
Dłuży się ciągle nieubłagany

W mrowisku grzebię kijem uschniętym
Bawiąc się w stwórcę bez imienia
Szukam spełnienia tak ....
.... bez natchnienia

Na palcach mogę wyliczyć ludzi
Którzy w mą stronę twarz obrócili
I gdzieś uciekli zasmuceni
A może prędzej ...
... jednak znudzeni ?

Pytać już nie chcę
Słuchać nie umiem
Z marazmem walkę toczę – Durnie !

I ostatecznie rzecz pojmując
Choćbym słowami poety władał
Na nic wysiłki, zamiary płonne
Myśli nie zwiążę tak jak bym chciał
Słów nie ułożę w zgrabną linijkę
Po prostu ....
Kończyć chyba już czas ?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Och... Nie lubię rymów. Nie trawię ich wręcz... Ale powiedzmy, że przy okazji tego utworu wyłączyłam moje odczucia względem takiej formy i muszę powiedzieć, że podobała mi się ta parabola. Lekko się czytało, ciekawe przesłanie... No i muszę się przyznać, że weszłam tu zwłaszcza ze względu na tytuł, który kojarzy mi się z utworem mojego kochaniego zespołu :)

Pozdrawiam, Pat.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Przypadł mi do gustu – i płynnością i zręcznym operowaniem słowami. Rymy tez nie są natrętne.

Lubię :

W mrowisku grzebię kijem uschniętym
Bawiąc się w stwórcę bez imienia
Szukam spełnienia tak ....
.... bez natchnienia

Zaś pierwsze trzy linijki dopracowałabym (zgrzytają tymi –ymi, -ami)..
Jeszcze nie kończ….myślę, ze szkoda byłoby… Pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Arena --->


Papierosami czas odliczany
Wydychanymi płomieniami
Dłuży się ciągle nieubłagany



Lepiej cos ?

Nie lubie bawic sie swa "poezja" .. zostawiam jak wyszla - liczy sie chwila, pozniejsze zmiany niweluja znaczenie mysli ktora pchala ku tworzeniu. Dzieki.


Patrycjo --> Chyba lubimy ta sama kapele.

Agnieszko --> Nie taki diabel straszny ... heh



Pozdrawiam i dzieki za komentarze .... ogolem ... jakos cieplo sie robilo.

Łukasz

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


  • Zarejestruj się. To bardzo proste!

    Dzięki rejestracji zyskasz możliwość komentowania i dodawania własnych utworów.

  • Ostatnio dodane

  • Ostatnie komentarze

    • @Manek niestety tak jest jak piszesz - pozdrawiam 
    • @Wędrowiec.1984 ale materia posiada masę mój wędrowcze, tak więc do energii jej daleko :)   PS. Co nie oznacza, że utwór nie przebił bariery - czysta energia!
    • @Wewnętrzny Odgłos   A niżej od religii monoteistycznych są religie henoteistyczne, a Europa to przede wszystkim starożytna Grecja, starożytny Rzym i starożytna Lechia (nie ta w wersji fantastycznej - turbosłowian), otóż to: w religiach henoteistycznych składano ofiary bóstwu z niewinnych ludzi i czy to - normalne? Jeśli chodzi o religie monoteistyczne, to: w judaizmie nadal istnieje obrzezanie, a w chrześcijaństwie duchowy kanibalizm - oto ciało i krew... Jeśli chodzi o islam - nie wiem, bo: w Polsce jest bardzo rzadki, dalej: w religiach politeistycznych nie było i nie ma takich irracjonalnych rytuałów - dzikości, jeśli już: to starożytni Słowianie uprawiali zbiorowe orgie seksualne podczas Nocy Kupały.   Łukasz Jasiński 
    • Lecz gdy ktoś każe ci zostać dłużej w pracy a twoja żona i dziecko tęsknią przystaw mu do łba rewolwer i odpal Lecz gdy ktoś każe ci się rozebrać w zamian za awans a twój mąż czeka z pensją odetnij mu członka Lecz gdy ktoś odbiera kostkę czekolady twojemu dziecku wymagając dyscypliny, ascezy i opanowania pchnij go w studnię bez dna   By w wieczność opadł, marszcząc swój intelekt bez serca i skazy na lustrze własnych refleksji   Zbaw się sam, bo zbawienia nie ma, walcz, choćby konając mów, choćby milcząć pracuj, choćby w dybach   Nieś światło tym, którzy w ciemności szukają schronienia, Oblej wodą prawdy świat wokół ciebie, chrzcząc Ziemię w imię nawet samego diabła.   Niech twoja gwiazda nie świeci tutaj, niech świeci tam Niech twoje słowa nie brzmią tu, nie zabrzmią tam   A w nadludzkim wysiłku znajdź przyjemność byś umierając z wyczerpania, sercem na zawał kochającym z kilofem, młotem i wiadrem zaprawy w rękach mógł stwierdzić, że dom swoim dzieciom zbudowałeś.  
    • czwarta nad ranem a ja nie śpię piąta na ranem ja śnić chcę szósta nad ranem sny złowieszcze siódma nad ranem wstaję więc
  • Najczęściej komentowane

×
×
  • Dodaj nową pozycję...