Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

„Tworząc akt kobiecej władzy...”


Rekomendowane odpowiedzi

Duszę w sobie namiętność
Pragnienia
Z nonszalancją rozstawiam po kątach
Wkładam we wskazówki zegarów
By czas trzymać przy sobie
W kieszeni podręczny słownik marzeń
Który daje tylko cierpienie
Ciągłe dzwonienie telefonów...

W każdym pokoju ktoś woła
Zamknięci w czterech ścianach
Przyglądają się lustrom
Natarczywie szukają drzwi
bezustannie błądząc
Marne narządy ludzkich ciał
Zawładnięte pożądaniem
Szukają ujścia
Spełnienia w niedorzecznej rzeczywistości...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Paulinko, Słonko, popraw to "lustrą". To częsty błąd. Ludzie wiedzą, że mówi się "idę drogą", a nie idę drogom", i potem już wszędzie wstawiają to "ą" czy trzeba czy nie trzeba.
Przyglądamy się lustrom, chłopcom, tramwajom. To jest celownik, a nie narzędznik.
Twój wiersz całkiem mi się podoba. Udany debiut. A gdyby tak pragnienia rozstawiać po kątach, zamiast odstawiać? Odstawianie kojarzy mi się raczej z liczbą pojedynczą. A z rozstawianiem, nabrałoby dodatkowo drugiego podtekstu?
Pozdrawiam serdecznie

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


×
×
  • Dodaj nową pozycję...