bezinteresowna miłość

[miss_focha]

o miłości napisano wiele
a jak trudno wyrazić co czuję
gdzie me oczy spoglądać wciąż pragną
i w mej piersi jakiś pocisk eksploduje

być wciąż sobą a o ile piękniejszą
gdy w twych oczach odbijam się cała
spoglądając stajesz się niemy
gdy nie widzisz elokwencją władasz

ale cisza nastała tajemna
co za cisza czyż by temat się już zmieniał
nie- ty słuchasz mego głosu brzmienia
i chłoniesz ...ja słyszę westchnienia

i przygarniasz przyjacielskim ramieniem
do siebie zranioną duszyczkę
cieszysz się ze mną jak jestem śmiechem
smucisz każdą moją łezką troszeczkę

a kiedy noc nastaje liczysz każdego buziaczka
odsetek od uczucia obliczasz
taki już z ciebie buziaczkowy znawca
a o zapłatę nie wnikasz ...