Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

w marszu pod górkę


Rekomendowane odpowiedzi

kiedy traciłem wiarę
na samym krańcu upragnionego
odnalazłem szukane po omacku

nie mam pojęcia skąd się wzięła
podeszła i przytuliła jak mgła
tak zwiewnie rozkoszna w sukience z kwiatów
zmysłowa piękna bezwstydna

jej kobiecość wypaliła pokłady nienawiści
sprawiła że przejrzałem otworzywszy oczy
a blask jaki do mnie dotarł starł w pył resztki samotności

usłyszałem dźwięk z ust słodkich jak nektar
który dotąd władał tylko snami kiedy zmysły błagały o litość

teraz znów pragnę
odzyskawszy chęć do pokory

proszę
chwyć mnie za rękę obejmując tęsknotę swoim ciepłem
i pójdźmy przed siebie

znów

by nieskończenie długi spacer w dolinie słońca
oddał co zagubione

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


×
×
  • Dodaj nową pozycję...