Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

zwolnij
nie nadążam za tempem
od środka
igranie uwodzi tak zalotnie
zeszroniony czas

choć chyli ku ziemi
krew wciąż tłoczy pasję
do rozpalania życia
refleksją

późnojesienność to pora
by odwzajemnić żar
zanim zgaśniemy

bądźmy pochodnią na ostatnią drogę

Opublikowano

Krysiu! Czy pozwolisz czytać ten wiersz bez ostatniego wersu? Tak wolę. A to zabieram jako perełkę.:

igranie uwodzi tak zalotnie
zeszroniony czas


Lubię sobie tak powyjmować z Twoich wierszy co bardziej smakowite kąski. Dzięki i uściski. Elka.

Opublikowano

To jest najpiękniejsze:

"późnojesienność to pora
by odwzajemnić żar
zanim zgaśniemy

bądźmy pochodnią na ostatnią drogę"

No właśnie, otóż to. Jak wielu ludzi zapomina, że im się jest starszym, tym cenniejsza jest miłość - że miłość nie jest atrybutem młodości, tylko właśnie bardziej wieku dojrzałego.
Bardzo dobry wiersz, Krysiu.

Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.


póki zima nie zeszroni
twoich oczu ust i dłoni
podpal iskrą moje serce
niechaj bije długo jeszcze

Bolku, starsi ludzie z doświadczenia wiedzą,
że tylko miłość daje prawdziwe szczęście.
dziękuję :)))

serdeczności życzę -
Krysia
Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.


Witam serdecznie :)
przed "ostatnią drogą" nikt nie zdoła uciec, więc dobrze, gdy jest tego świadomość; to pomaga już teraz "rozżarzać pochodnię", aby "potem" mogła płonąć pamięć...prawdziwa miłość nie umiera, lecz podąża za tym, kogo kochamy ... do wieczności.

dziękuję, Lilu :)

serdecznie pozdrawiam -
Krysia

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


  • Zarejestruj się. To bardzo proste!

    Dzięki rejestracji zyskasz możliwość komentowania i dodawania własnych utworów.

  • Ostatnio dodane

  • Ostatnie komentarze

    • Twój ślad błądzi wciąż przy mnie. Kolejny już raz pytam niebo o sens. Jeśli możesz to proszę powiedz, gdzie naprawdę jesteś. Chyba nie wątpisz, że są chwile w których próbuję cię odnaleźć. Wiem, to przecież niewykonalne. Tak dosłownie. Gdzie twój świat. Skąd mam to wiedzieć. Wybacz. Ja tylko tak. Chyba mnie znasz na wylot. Czasem pytam za dużo a innym razem olewam co ważne, parodią sensu namiastek.   Tak bardzo chciałbym cię zrozumieć nie bacząc na to, czym obdarzył mnie los. Wcale nie gniewam się na ciebie. Nie potrafię nawet, lecz czasami trudno jak cholera, więc proszę powiedz, gdzie te twoje niebo, w zwątpieniu chwil. Wiem, że nie dźwigam więcej niż mogę unieść. Chcę wierzyć, że każdy ma swój ciężar, dopasowany do możliwości. Rozumiem to, ale czasami tak po prostu brakuje zwykłych ludzkich sił.   Póki co, zdarza się ciemność w środku dnia. Dlaczego każesz mi błądzić. Po omacku natrafiać na to, co rujnuje umysł niczym żelazna kula, ściany samotnego domu. Czy mam życie zostawić, uciec sobie stąd? Tylko dokąd, skoro nawet śmierć tego nie zapewnia. Tak się nie da. Zniknąć zupełnie. Tu i tam. Absolutnie.   Jeżeli mnie słyszysz, to musisz przyznać, że w tej kwestii nie miałem wolnej woli. Taka niestety prawda. Nie mogłem zdecydować przed swoim narodzeniem, czy chcę zaistnieć na tym świecie. Takim, a nie innym. A może jednak podjąłem decyzję w jakiś niepojęty sposób, tylko nie jest mi dane o tym pamiętać. Myślę czasami poprzez pryzmat cierniowych marzeń. W tej krainie mego snu, chcę uwierzyć, że wydarzy się cud.   A z drugiej strony widzę w zwierciadle nadziei cień, taki prawdziwy, że aż oczy bolą mnie. Czy bywa tak, że to co zasłania światło, jest ważniejsze od blasku, który może oślepić. Dręczą myśli te, czy to znowu nie sen. A jeśli nie? Czy ujrzę kiedyś świt poza zrozumieniem, lecz mimo wszystko pojmując gdzie jestem, dlaczego i jaki to ma sens? Nie tylko dla mojej świadomej tożsamości. Dla każdej. Jako myślącej odrobiny universum. Takiej małej jak punkt.    
    • @Migrena Oj, dziękuję, a Aluś ma znowu chory komputer, a w tablecie piszę tak że 20 razy wolniej i w ogóle mnie nie słucha, koszmar!
    • @lena2_   dzięki Lena. serdeczności :)  
    • @lena2_   liryczne westchnie wyrażające bolesny nadmiar niewykorzystanej czułości.    pozostaje ona niezaspokojona i kończy się zmarznięciem w obliczu braku realnego dotyku.   bardzo piękny, emocjonalny wiersz :)    
    • @Alicja_Wysocka   Aluś. podziwiam Cię za Twoją wrażliwość :)   fantastyczny jest Twój wiersz.  
  • Najczęściej komentowane

×
×
  • Dodaj nową pozycję...