Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

bez tytułu


nocte

Rekomendowane odpowiedzi

Pamiętasz kałuży tamtej bezkres uliczny,
Kiedy to szukając cienia
Miesiąc uśmiechał się do nas komiczny
Odbiciem czkając drwił z chęci istnienia?

Liści tych z brązu jesieni odlanych,
Co ukorzyć się przed Twym krokiem jedynie pragnęły,
W czwartkowym chłodzie przegniłe sylwety
jak wyrzut woli do mnie przylgnęły.

Tak mnie uczyły ranki spóźnione,
oczy przeszklone i chęci stracone;
Przygrywając w takt tygodniowy
Odgrażały się niemo kiwające głowy.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Utwór trochę trudny do przyswojenia (głównie dwie pierwsze zwrotki, być może powodem jest duża ilość użytych inwersji) - oczywiście nie znajduje się to w kategorii błędu.
Niektóre rymy zdawałoby się, stworzone na siłę (w sensie: widać, że lepiej wyglądałby inny wyraz, ale wygrywa przeświadczenie o konieczności użycia rymu).

Epitety całkiem, całkiem.
Nieco melancholijno-patetyczny charakter bardzo mi odpowiada. :)

Pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


×
×
  • Dodaj nową pozycję...