Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

jutro zmieniam ślad


Rekomendowane odpowiedzi

moje ja twoje Ty na wykresie strat i zysków
czas płynie po bagnach umysłu
zieleń natury kojąca zmysły
delikatna i ostra beztroska
na maskach papierowych nominałów
chętnie kupie nadzieji mnożnik
podłączę euforie kroplówką
aż oczami wypłynie sól
w oddechu niemy świt
promień w furtce kąt otwarty
po drugiej stronie lustra stoję
pryzmat spostrzeżeń spóźnionych reakcji
coraz bliżęj w powietrzu
dobijam dna
smak algebraicznych uniesień werbalnego odseparowania
konfrontacja wspomnień płynie magazyn
po bladej farbie koloru czerwonego
fabryka pracuje na dwie zmiany z zachowaniem równowagi
stopy buty ziemia kolejne krzyże
dzwoni w uszach szmer otwierają się drzwi na zaplecze
czekam na eksplozję urojeń
na gwieździstym niebie dym wydobywający się z płuc
jutro zmieniam ślad

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wiersz niezwykle intensywny. W pewnym stopniu nawet introwertyczny. Niestety, wciąż nieuporządkowany. Brakuje przecinków, selekcji poszczególnych wersów, jako elementu także przestanku, np. po "aż oczami wypłynie sól" w moim odczuciu powinna być przerwa. Nie tylko tu.

Przez "smak algebraicznych uniesień werbalnego odseparowania" tego typu frazy, możesz być posądzona(y) o niejasność wypowiedzi. Więc trzeba uważać na ilość podobnych kondensacji. Mnie akurat ten moment odpowiada.

Są słowa, jest sens, brak tak silnego wydźwięku, jaki mogłaś uzyskać z Tego. W takiej formie liryk trochę zniechęca pomijając fakt ile trzeba i jakiej szansy mu dać.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


×
×
  • Dodaj nową pozycję...