Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Temat Bitwy Limerykowej (25 - 29. X 2004 r.)


Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Witajcie.

Temat Bitwy Limerykowej w tym tygodniu brzmi:

Miłostki Zygfryda ze Schwarzwaldu - UWAGA! zmiana tematu
----------------------------------------------------------------

Zasady zabawy! sa następujące:

1. Każdy autor może zgłosić 2 limeryki (opatrzone informacją w nawiasie przed tytułem /limeryk konkursowy/).

2. Termin zgłaszania upływa w najbliższy piątek o godz. 24:00.

3. Jury w tym tygodniu pracować będzie w składzie: Ewelina Tarkowska, Piotr Mogri i Jan Polski.
Wyniki zostaną ogłoszone najpóźniej do niedzieli 31 bm. do godz. 21:00.

4. Przypominamy, że limeryk powinien być napisany zgodnie z zasadami (Oto przydatny adres: http://www.limeryki.pl/).

Opublikowano

oo konkurs będzie cały tydzień, super, a gdzie należy zgłaszać limeryki? tylko tu na stronie?

pozdrawiam
Natalia

ps panie Leszku, czy aby na pewno tu chciał pan umieścić swój wpis? bo albo mi się wydaje, albo on nijak ma się do treści tematu...

Opublikowano

A może by tak (po to by nie doprowadzić do przegrzewania szarych komórek i prostowania się zwojów mózgowych Szanownegu Jury) w prowadzić w regulaminie następującą zmianę:
3. każdy z uczestników jest zobowiązany do dokonania oceny punktowej limeryku konkurenta
4. jury staje się komisją skrutacyjną.

Opublikowano

Technicznie rzecz biorąc, oceniać limeryki mogą wszyscy, nie tylko uczestnicy konkursu. Podejrzewam, że takie zawężenie będzie problemem dla "architekta" strony... Ale pomysł jest fajny, chociaż może się okazać, że w przyszłości moderatorzy mogą pójść na modrą trawkę... ;-)

Opublikowano

"Buchenwald - nazistowski obóz koncentracyjny założony w Ettersberg w pobliżu Weimaru, (Turyngia, Niemcy), w lipcu 1937 roku.

Pierwszym komendantem był Karl Otto Koch, którego druga żona, Ilse Koch, była znana jako "czarownica z Buchenwaldu", jedna z najokrutniejszych postaci Holokaustu.

Choć nie był to obóz technicznie przygotowany do masowej eksterminacji, jak niektóre obozy na terenie Polski, miały w nim miejsce zbiorowe mordy na jeńcach wojennych, przede "wszystkim na pojmanych żołnierzach radzieckich, a także śmiertelne w skutkach eksperymenty medyczne. Między innymi obóz był miejscem, w którym w latach 1942-1943 testowano na więźniach szczepionki przeciw tyfusowi - z 729 poddanych eksperymentom zmarło 280 osób.

Obóz został w dużej części ewakuowany przez Niemców tuż przed nadejściem wojsk alianckich, a wyzwolony 11 kwietnia 1945 roku przez amerykańską 3. Armię, przy minimalnym oporze ze strony nazistów. Tuż przed przybyciem Amerykanów w obozie wybuchło powstanie więźniów, którzy zdobyli szturmem obozowe posterunki i przejęli większość terenu obozu. Było ono kierowane przez komórkę organizacji komunistycznej założonej w obozie. Ruch oporu obejmował ludzi wielu narodowości.

W latach 1945-1950, w okresie administracji radzieckiej, obóz funkcjonował jako miejsce internowania dla nazistowskich przestępców wojennych, a także, pod koniec, przeciwników władzy komunistycznej (niejednokrotnie także więźniów obozów hitlerowskich).

Od 1937 do 1945 roku przebywało tam łącznie ok. 250 tys. osób ze wszystkich krajów Europy, liczbę ofiar szacuje się na 56 tys."

jeju - kochani - jeszcze czas na zmianę - ja się z tego nie śmieję

Opublikowano

BUCHENWALD
Alpy Bawarskie , Berchtesgaden-Schönau nad jeziorem Königssee
Jest to nazwa miejscowości, ale jęsli ma wywoływać złe skojarzenia, to może rzeczywiście warto zmienić temat?
Np. Schwarzwald. Brzmi podobnie, a przy okazji będzie łatwiejsze (chyba), bo da się tworzyć krótsze wersy.

Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.



Proszę Państwa,
o niczym innym nie marzę, tylko żeby mieć więcej czasu!
Każdy dobry pomysł da się zastosować - jest jak jest, żeby konkurs mógł się odbywać.

Proszę o zebranie Państwa wniosków w jakiejś formie pisemnej (chodzi o kompletne zasady przebiegu konkursu: od zgłaszania tekstów, przez ocenę, do ogłaszania wyników, ew. nagradzania).

Pozdrawiam (z nadzieją, że zdejmiecie Państwo ten ciężarek z moderacji ;) Jan P.

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


  • Zarejestruj się. To bardzo proste!

    Dzięki rejestracji zyskasz możliwość komentowania i dodawania własnych utworów.

  • Ostatnio dodane

  • Ostatnie komentarze

    • Kładę się bezwładnie jak kłoda, droga z żelaza, czarna owca pod powierzchnią bałagan, para, hałas. Stukot setek średnic, mimikra zjełczałego stada, przedział, raz dwa trzy: nastał dusz karnawał. Chcą mi wszczepić swój atawizm przez kikuty, me naczynia, czuję dotyk, twoja ksobność, krew rozpływa się i pęka, pajęczyna przez ptasznika uwikłana- dogorywam. Stężenie powoli się zmniejsza, oddala się materia. Rozpościeram gładko gałki, błogosławię pionowatość, trzcina ze mnie to przez absynt, noc nakropkowana złotem, ich papilarne, brudne kreski, zgryz spirytualnie wbity na kość, oddalają mnie od prawdy, gryzą jakby były psem! A jestem sam tu przecież. Precz ode mnie sękate, krzywe fantazmaty! Jak cygańskie dziecko ze zgrzytem, byłem zżyty przed kwadransem, teraz infantylny balans chodem na szynowej równoważni latem.
    • kiedy pierwsze słońce uderza w szyby dworca pierwsze ptaki biją w szyby z malowanymi ptakami pomyśleć by można - jak Kielc mi jest szkoda! co robić nam w dzień tak okrutnie nijaki?   jak stara, załkana, peerelowska matrona skropi dłonie, przeżegna się, uderzy swe żebra rozwali się krzyżem na ołtarza schodach jedno ramię to brusznia, drugie to telegraf   dziury po kulach w starych kamienicach, skrzypce stary grajek zarabia na kolejny łyk wódki serduszko wyryte na wilgotnej szybce bezdomny wyrywa Birucie złotówki   zarosłe chwastem pomniki pamięci o wojnie zarosłe flegmą pomniki pogromu, falangi ze scyzorykami w rękach, przemarsze oenerowskie łzy płyną nad kirkut silnicą, łzy matki   zalegną w kałużach na drogach, rozejdą się w rynnach wiatr wysuszy nam oczy, noc zamknie powieki już nie płacz, już nie ma kto słuchać jak łkasz i tak już zostanie na wieki
    • @Migrena to takie moje zboczenie które pozostało po studiach fotograficzno-filmowych. Patrzę poprzez pryzmat sztuki filmowej i w obrazach fotograficznej - z moim mistrzami Witkacym i Beksińskim. 
    • @Robert Witold Gorzkowski nie wiem nawet jak zgrabnie podziękować za tak miłe słowa. Więc powiem po prostu -- dziękuję ! A przy okazji.  Świetne są Twoje słowa o Hitchcocku. O mistrzu suspensu. "Najpierw trzęsienie ziemi a potem napięcie narasta." Czasem tak w naszym codziennym życiu bywa :) Kapitalne to przypomnienie Hitchcocka które spowodowało, że moja wyobraźnia zaczyna wariować :) Dzięki.
    • @Robert Witold Gorzkowski myślę, że masz bardzo dobre podejście i cieszę się akurat moje wiersze, które nie są idealne i pewnie nigdy nie będą - do Ciebie trafiają. Wiersze w różny sposób do nas trafiają, do każdego inaczej, każdy co innego ceni, ale najważniejsze to do siebie i swojej twórczości podchodzić nawzajem z szacunkiem. Myślę, że większości z nas to się tutaj udaje, a Tobie, Ali czy Naram-sin na pewno. Tak to widzę :) Dobrej nocy, Robercie :)
  • Najczęściej komentowane

×
×
  • Dodaj nową pozycję...