Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Słońce. W brzuchu.
Połknęłam słońce.
Ulica. W głowie.
Pan z teczką.
Zapraszam.
Pani. Z parasolką. Też się pcha.
Kobieto. Czy ja mam tu mięso.
No może trochę.

Zresztą nie wiem. Nie znam swojej głowy.
Od środka.

Banery. Nie neony. Banery.
Litery. LITERY. lite RY
Zapraszam. Na kanapę.
Na odczyt. I po kolei.
Ależ nie, wstęp ma pani Arial.
W rozmiarze xxl. Kursywa na końcu.
Że zapraszamy.

Znowu pada. Ka. Łu. Że.
Prze. Ska. Ku. Ję.
Auto BUS rower. Chlapią.
Co im deszcz. Na opony przyniesie.

Do domu. D o d o m u. Zimno.
W mokrych włosach.
Szczekanie psa.

Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.


No:) Ja także czasem tak "idę". Nienawidzę cię za przepowiednie zimna i mokrych włosów:)
Przemawia do mnie ten "spacer" i te lite RY i Banery.pozdr


No cóż, nie minie nas to. Październik. A deszcz ma czasem swoją ciepłą stronę.
Dzięki bardzo. Pozdrawiam

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


×
×
  • Dodaj nową pozycję...