Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Mgła


sun

Rekomendowane odpowiedzi

We mgle, na krawędzi ostrożnie stąpamy,
wyciągamy ręce do siebie po omacku.
W swoim odbiciu widzę Ciebie, Ty mnie,
bo przecież jest jakieś jutro z porankiem,
wiatrem, nadzieją.
Łapię blask pierwszego spojrzenia
i ciągle głodna jego nieśmiałości jestem.
Przygnieciona niedosytem ciepła,
którego wciąż mało, trwam na skraju pragnienia
i budzę się w Twym śnie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


×
×
  • Dodaj nową pozycję...