Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

moja szkoło ukochana
lat dziecinnych Ty piastunką
w Twoich bramach stojąc dumnie
w rzece marzeń się rozpływam

właśnie Ty mnie nauczyłaś
co to znaczy być człowiekiem
przecierałaś trudne ścieżki
wiodłaś po odległych wyspach
niosąc nutkę ciekawości
w spracowanych ciepłych dłoniach

podążałam więc za Tobą
wdrapywałam się na szczyty
goniąc znikający cień

nauczyłaś wytrwałości
odsłaniając powolutku
każdą cząstkę żywej wiedzy

dzięki Tobie
dzisiaj jestem już naprawdę

Opublikowano

Janino, to musiała być wyjątkowa szkoła, skoro tyle miłych słów padło na jej temat.
Od pierwszych wersów miałam wrażenie, że będzie to wiersz rymowany, nie wiem dlaczego.
Moim skromnym zdaniem, zapisałaś słowa momentami zbyt dosłownie... jest kilka smaczków,
ale ogólnie nie za dobrze wyszło. Przed Tobą wymarzone studia.!. życzę powodzenia... :)
Pozdrawiam.

  • 5 miesięcy temu...
Opublikowano

Gratuluję, wiem, jak trudno na takie studia się dostać (nie dostałam się ;) (ale i nie marzyłam do końca))
Wiersz bardzo rytmiczny, byłby nawet bardziej, gdyby zamienić "rozpływałam się" na "się rozpływam", i "goniąc znikający cień" miast "i goniłam znikający cień" ale może tak miało być?
I ogólnie podobają mi się bardzo zwrotki 2, 3, 4 i 5 :)
Pozdrawiam!

  • 1 miesiąc temu...

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


  • Zarejestruj się. To bardzo proste!

    Dzięki rejestracji zyskasz możliwość komentowania i dodawania własnych utworów.

  • Ostatnio dodane

  • Ostatnie komentarze

    • Kogo tyka genetyka? Genetyk powie, że każdego. Na szczęście są jeszcze poeci, którzy czasem rozkminiają system i wylatują z niego. Na Pe-gazie :)      
    • @huzarc Kosmiczny wiersz! Połączenie języka astronomicznego z głęboką intymnością. Wszechświat jest gęsty, zwłaszcza między dwojgiem ludzi.
    • @Leszczym Piękne historie o humanitaryzmie. W pierwszej - dwadzieścia lat terapii zajęciowej dla pacjenta. Niech się postara, niech udowodni, niech się wykaże. A my tu mamy test w szufladzie, ale ciii, nie zepsujmy zabawy. Bo po co od razu mówić prawdę, skoro można popatrzeć, jak ktoś przez dwie dekady tańczy do naszej muzyki? To buduje charakter. To uczy pokory. To... no właśnie, czego to właściwie uczy? Że system cię kocha? Że jesteś partnerem w dialogu? Nie, nie - że jesteś szczurem w labiryncie, a oni mają mapę. Zawsze mieli. Ale gdzie w tym zabawa, gdyby ci powiedzieli?   W drugiej - ćwierć wieku alimentów jako wyraz prawdziwej miłości rodzicielskiej. Dwadzieścia pięć lat systematycznych przelewów, dwadzieścia pięć lat bycia ojcem na raty. A potem test DNA jak prezent na zakończenie sezonu: "Dzięki za grę, było super, ale wiesz... w sumie nie musieliśmy się znać". See you nara. Z uśmiechem.   Bo o co chodzi w życiu, jeśli nie o piękne iluzje? O udawanie, że zasady są jasne, że prawda ma znaczenie, że wysiłek zostanie doceniony. A potem ktoś wyciąga kartkę z szuflady i mówi: "A nie, jednak nie. Ale fajnie było, co?" Bardzo ludzkie. Bardzo humanitarne. Bardzo... pouczające. (przepraszam za mój sarkazm, ale znam podobną historię)
    • Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

        @Marek.zak1 W Polsce można rozsypywać prochy - na morzu. Na pewno kwestia ceny jeśli chodzi o powstawanie bloków na urny. Wszystko drożeje, nawet śmierć ;) Często obecnie korzysta się z tego, że urny są małe i wkłada się je też do grobu kogoś z rodziny (niekoniecznie dużego grobowca, tylko grobu o normalnych gabarytach). Nawet nie trzeba zdejmować płyty, grabarze wykopują niewielki otwór gdzieś z boku i wkładają urnę. Tanio i rodzinnie, jeśli można to tak określić.  
    • @Migrena już nie wzdycham do nikogo:) wzdycham tylko do siebie, bo ja jestem dobra, lepsza od was:)
  • Najczęściej komentowane

×
×
  • Dodaj nową pozycję...