@UtratabezStraty W szarości spętany swój czubek nosa odnalazlem . Nie był bynajmniej szary.Teraz martwię się o kręgosłup... boję się żeby go nie złamać.
@Bożena De-Tre Dziękuję za zatrzymanie.Podoba mi się Twoja szarość wierszem malowana... pozdrawiam .
wczoraj o nim pomyślałem
a dziś rano je spotkałem
szło w pięknej
zwiewnej błękitnej
sukience bez rękawków
bawił się nią wiatr
zdawało się frunąć
radosne uśmiechnięte
pełne słońca
tak
to już lato
6.2024 andrew