Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Dział Zet - pytanie o zmiany?


M._Krzywak

Rekomendowane odpowiedzi

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.




Nie, nie, to nie roztargnienie! Efekty są smutne! Proszę zerknąć - co się dzieje. Następne "coś".To wygląda, jak jakiś koszmarny film grozy o insektach z zaświatów. "Coś" się mnoży i zatruwa to, czym się cieszyliśmy. Sporo na P jest takich ludzi. Teraz ich wiersze, które lubię, będą widziane kilka godzin! WIELKA SZKODA. Trzeba będzie znikać! To już nie są figliki! E.

No, ale w końcu P to debiuty, a nie almanach kilku autorów. Zdrowy rozsądek trzeba zachować.


Starałam się być ogromnie zdroworozsądkowa. I dalej - szkoda. Do widzenia. E.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 64
  • Dodano
  • Ostatniej odpowiedzi

Top użytkownicy w tym temacie

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.



No, ale w końcu P to debiuty, a nie almanach kilku autorów. Zdrowy rozsądek trzeba zachować.


Starałam się być ogromnie zdroworozsądkowa. I dalej - szkoda. Do widzenia. E.
jak widać na załączonym obrazku wiele wysiłku w to nie włożywszy.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.




Starałam się być ogromnie zdroworozsądkowa. I dalej - szkoda. Do widzenia. E.
jak widać na załączonym obrazku wiele wysiłku w to nie włożywszy.

No jak nie? Przeniesiono dwa teksty (w tym jeden przez przypadek) na P i już mamy obrażonych na wieki. A co by było przy większej ilości "zrzutów"?
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.



Ot, doskonały przykład reakcji na próbę zmiany (powtarzam: próbę).
I tym samym zamykamy sprawę Zetki. Po prostu zostaje jak jest.
ja się nie zgadzam na "jak jest
dlaczego nie można przenosić 'trefnisiów' do warsztatu zamiast na P ?

I potem ktoś napisze, że kochał warsztat i że się wynosi. A gdzie w końcu mają debiutować debiutanci?
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.


jak widać na załączonym obrazku wiele wysiłku w to nie włożywszy.

No jak nie? Przeniesiono dwa teksty (w tym jeden przez przypadek) na P i już mamy obrażonych na wieki. A co by było przy większej ilości "zrzutów"?
ja miałem na myśli Panią Zdroworozsądkową, Panie Michale, i jej wysiłek w zdrowy rozsądek włożony
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.


ja się nie zgadzam na "jak jest
dlaczego nie można przenosić 'trefnisiów' do warsztatu zamiast na P ?

I potem ktoś napisze, że kochał warsztat i że się wynosi. A gdzie w końcu mają debiutować debiutanci?
a dlaczego nie warsztat? mnóstwo chłamu jest tam i tak, merytorycznej pomocy nie ma wcale, nie ma limitu, więc i tak można zalać go bzdetami, ja kochałem warsztat, możesz pan zalewać,
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.



I potem ktoś napisze, że kochał warsztat i że się wynosi. A gdzie w końcu mają debiutować debiutanci?
a dlaczego nie warsztat? mnóstwo chłamu jest tam i tak, merytorycznej pomocy nie ma wcale, nie ma limitu, więc i tak można zalać go bzdetami, ja kochałem warsztat, możesz pan zalewać,

proponowałam, żeby gówno do szamba, czyli bezlimicia, stamtąd w końcu te wiersze przychodziły na Z. ale cel uzdrowienia portalu leży pewnie w innych rejonach.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.



No jak nie? Przeniesiono dwa teksty (w tym jeden przez przypadek) na P i już mamy obrażonych na wieki. A co by było przy większej ilości "zrzutów"?
ja miałem na myśli Panią Zdroworozsądkową, Panie Michale, i jej wysiłek w zdrowy rozsądek włożony


Świetna robota, panie Bubak! Pan natomiast wysilił się i naprawił szkody! Mieszanie w tyglu wznieca tylko obłoki dymu! Może jeszcze za mało? Jeszcze raz dołożyć proszę, bo za mało mnie pan dotknął.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.



Michał, no wiesz co? ;)

A tak serio, wracając do tematu: co złego w zrzuceniu do Warsztatu? Uważam, że to najlepsze rozwiązanie. Stamtąd można zawsze przerzucić do P (w sensie Autor sam może, o ile się nie obrazi). Faktycznie szkoda P na arcydzieła z Z. Niepotrzebnie się Michale zaperzasz. Chyba jeszcze możesz z P przerzucić do warsztatu? Dziewczyny się wkurzyły, bo to ich podwórko i racja - jak już wspominałam, na P znacznie więcej dobrego pisania niż na Z. Po co zaśmiecać?

Pozdrawiam z uśmiechem, P.

P.S. Nie kłóćmy się, tylko dojdźmy wspólnie do consensusu. Masz bardzo dużo konkretnych sugestii, z których bardzo wiele się powiela. Myślę, że to powinieneś wziąć "na warsztat" :)
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.



I potem ktoś napisze, że kochał warsztat i że się wynosi. A gdzie w końcu mają debiutować debiutanci?
a dlaczego nie warsztat? mnóstwo chłamu jest tam i tak, merytorycznej pomocy nie ma wcale, nie ma limitu, więc i tak można zalać go bzdetami, ja kochałem warsztat, możesz pan zalewać,

W dziale P zaczynamy tzw. przygodę:

Jeżeli dopiero zaczynasz przygodę z poezją i chciał(a)byś poznać opinię innych Czytelników na temat Twojego utworu - to forum jest dla Ciebie.

Aczkolwiek wątpię, żeby powstał pan "x" wycinający wiersze. Prawdopodobnie wejdzie w życie Poczekalnia.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.



Michał, no wiesz co? ;)

A tak serio, wracając do tematu: co złego w zrzuceniu do Warsztatu? Uważam, że to najlepsze rozwiązanie. Stamtąd można zawsze przerzucić do P (w sensie Autor sam może, o ile się nie obrazi). Faktycznie szkoda P na arcydzieła z Z. Niepotrzebnie się Michale zaperzasz. Chyba jeszcze możesz z P przerzucić do warsztatu? Dziewczyny się wkurzyły, bo to ich podwórko i racja - jak już wspominałam, na P znacznie więcej dobrego pisania niż na Z. Po co zaśmiecać?

Pozdrawiam z uśmiechem, P.

P.S. Nie kłóćmy się, tylko dojdźmy wspólnie do consensusu. Masz bardzo dużo konkretnych sugestii, z których bardzo wiele się powiela. Myślę, że to powinieneś wziąć "na warsztat" :)

Jak dział dla debiutantów może być czyimś podwórkiem? Idę wyrywać włosy.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.


a dlaczego nie warsztat? mnóstwo chłamu jest tam i tak, merytorycznej pomocy nie ma wcale, nie ma limitu, więc i tak można zalać go bzdetami, ja kochałem warsztat, możesz pan zalewać,

W dziale P zaczynamy tzw. przygodę:

Jeżeli dopiero zaczynasz przygodę z poezją i chciał(a)byś poznać opinię innych Czytelników na temat Twojego utworu - to forum jest dla Ciebie.

Aczkolwiek wątpię, żeby powstał pan "x" wycinający wiersze. Prawdopodobnie wejdzie w życie Poczekalnia.

Dżizas. Michał, jesteś uparty jak osioł. Nikt tego nie czyta, co żeś przytoczył.
Każdy widzi: Poezja dla początkujących, Poezja dla zaawansowanych. To co między wierszami każdy ma gdzieś. Podobnie jak czytanie regulaminu podczas rejestracji.

A'propos regulaminu - powinno się wprowadzić zapis, że nie można mieć kilku kont (wiem, z perspektywy dzisiejszego żartu - strzał w kolano...) i to by w znacznym stopniu ułatwiło Ci egzekwowanie "prawa".

Poczekalnia nie jest złym pomysłem, choć uważam, że Warsztat jest właśnie taką poczekalnią. Bicie piany.

Zasiądę jutro przed kompem, przeanalizuję cośmy tu wszyscy popisali i przedstawię Ci za i przeciw userów, którzy wypowiedzieli się w temacie. Będzie łatwiej coś zdziałać :) Może być? :)
Albo stworzyć ankietę i na jej podstawie wprowadzić zmiany. Choć to pracochłonne, kurka...

P.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

paper_doll - ok, poczekamy na spokojnie do jutra. Idę zagrać w "Evil Dead"

P.S. - ale już po pierwszym kroku problemy się stopniują. Początkiem było: "ratujmy dział Z", teraz jest - "ratujmy dział P". Co ciekawsze, mimo iż wspomniałem, że nic już nie będzie przenoszone do działu P (chociaż wg mnie tam jest najlepsze miejsce dla takich dzieł), to i tak pakowane są walizki, jakby te dwa przeniesione teksty spowodowały koniec świata.
Inna sprawa to jeszcze zgoda szefa, który niezbyt chętnie widzi takie radykalne zmiany.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.



Michał, no wiesz co? ;)

A tak serio, wracając do tematu: co złego w zrzuceniu do Warsztatu? Uważam, że to najlepsze rozwiązanie. Stamtąd można zawsze przerzucić do P (w sensie Autor sam może, o ile się nie obrazi). Faktycznie szkoda P na arcydzieła z Z. Niepotrzebnie się Michale zaperzasz. Chyba jeszcze możesz z P przerzucić do warsztatu? Dziewczyny się wkurzyły, bo to ich podwórko i racja - jak już wspominałam, na P znacznie więcej dobrego pisania niż na Z. Po co zaśmiecać?

Pozdrawiam z uśmiechem, P.

P.S. Nie kłóćmy się, tylko dojdźmy wspólnie do consensusu. Masz bardzo dużo konkretnych sugestii, z których bardzo wiele się powiela. Myślę, że to powinieneś wziąć "na warsztat" :)

Jak dział dla debiutantów może być czyimś podwórkiem? Idę wyrywać włosy.

W cudzysłowie...
Nie rozumiesz, w czym rzecz. Zetka to bagno. W tej chwili P jest Z a Z jest... nawet ciężko stwierdzić. Jeśli wrzucasz do działu, w którym są ciekawe osobowości i ciekawe teksty - chore osobowości i beznadziejne teksty, myślę, że można to odczuć jako pewną niesprawiedliwość, nie sądzisz? Trzeba Ci wszystko na tacy podawać? Może przedstaw nam swoje pomysły i wspólnie dojdziemy co może wyjść na dobre. Bo póki co na każdą propozycję kręcisz nosem, bo tak było, ale się zesrało. W nic od dawna (na tej stronie) się tak nie zaangażowałam. Piszemy tu epistoły jak z naszej perspektywy można ulepszyć portal, a Ty nam odpowiadasz złośliwościami albo zdawkowymi wypowiedziami. A w rezultacie i tak robisz podług swojego widzimisię. Widzisz sam, że źle się dzieje, chcesz coś z tym zrobić, my wyrażamy chęć pomocy. Skorzystaj, kuźwa.

P.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.


ja miałem na myśli Panią Zdroworozsądkową, Panie Michale, i jej wysiłek w zdrowy rozsądek włożony


Świetna robota, panie Bubak! Pan natomiast wysilił się i naprawił szkody! Mieszanie w tyglu wznieca tylko obłoki dymu! Może jeszcze za mało? Jeszcze raz dołożyć proszę, bo za mało mnie pan dotknął.
Ja proszę Pani również jestem z P, i to bardziej z niż Pani, zawsze tam publikowałem i komentowałem, i nigdy tam nie było tyle chłamu co teraz i to bez zrzutek z Zetki, więc czego tak naprawdę bronicie? tym bardziej, że jestem za opcją przeniesienie do W, chociaż to pewnie jest drugie, najmilsze miejsce na orgu. a tak się składa, że dla mnie jedyne dobre rozwiązanie to stworzenie miejsca dla dobrych wierszy, które warto tu przedstawiać i czytać, a nie stworzenie konkurencji dla facebooka. a w pani histerycznej reakcji (tej pierwszej) nie widzę nic zdroworozsądkowego, czemu dałem wyraz. dziękuję bardzo, pozdrawiam.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się



  • Zarejestruj się. To bardzo proste!

    Dzięki rejestracji zyskasz możliwość komentowania i dodawania własnych utworów.

  • Ostatnio dodane

  • Ostatnie komentarze

    • Tak na dłuższe zatrzymanie, bo to są takie miniatury, każda na jakąś chwilę. Mi się ta Buka spodobała, prosta.   Dziecko jest słabsze niż dorosły. Niekoniecznie, dzieciom zawsze dobrze się dzieje, akurat na 1.06.   Jest taki klimat czasów, które znam może ze starych filmów. Np. Szatan z siódmej klasy czarno-biały - gała. Pzdr.        
    • Wniosłeś w moje życie więcej światła niż niejedno słońce. Nasyciłeś myśli zapachem, który kojarzy mi się z Bożym Narodzeniem. Ubrałeś nagie myśli w słowa, o jakich nigdy nie miałam pojęcia. Delektuję się ciszą, spływającą z ust; rozkoszuję żalem, ozdabiającym łzy.   Niecierpliwe dziś jest nasze bierzmo; niebo zmierza się z ziemią, wyzywające światło naciera na niewinny cień. Nie chcę, abyś litował się nad moim uśmiechem. Nie chcę, żebyś wręczał mi kolejne dni, które nie niosą zapachu rozkoszy.   Odszukaj w myślach tę, co daje najwięcej miłości. Bądź na wyciągnięcie namiętności, bądź zbyt niewinny, aby ofiarować mi pożegnanie.   Lśni we mnie wiatr, co wydarł się z twoich objęć; pokutuje zmierzch - o nim chcemy łapczywie pamiętać. Nie wiem, dokąd udała się przeszłość. Nie wiem, kiedy opuściły mnie resztki lodowatego nieba.   Jestem pewna: zanim odszukasz we mnie czerstwe przedpołudnie, zanim udzielisz spełnienia, przeminą naleciałości po smutku, ziarenka łez, których już się nie wyrzekam.
    • @Jacek_Suchowicz Halny jest  zawsze potężny oraz zawsze działał na mnie pobudzająco deprymująco. W domu nie zwracano wtedy uwagi, że jestem meteoropatka, tylko "nieznośny bachor". A mnie tymczasem nosiło. Razem z wiatrem...    
    • Motto: Dorastają znienacka przez miłość, i potem tak nagle dorośli Trzymając się za ręce wędrują w wielkim tłumie - (serca schwytane jak ptaki, profile wzrastają w półmrok). Wiem, że w ich sercach bije tętno całej ludzkości. Trzymając się za ręce usiedli cicho nad brzegiem. Pień drzewa i ziemia w księżycu: niedoszeptany tli trójkąt. Mgły nie dźwignęły się jeszcze. Serca dzieci wyrastają nad rzekę. Czy zawsze tak będzie - pytam - gdy wstaną stąd i pójdą? Albo też jeszcze inaczej: kielich światła nachylony wśród roślin Odsłania w każdej z nich jakieś przedtem nie znane dno, Tego, co w was się zaczęło, czy potraficie nie popsuć, Czy będziecie zawsze oddzielać dobro od zła? Karol Wojtyła: "Dzieci" z cyklu "Profile Cyrenejczyka" I. Zastanawia się "Matka modlitewna": Motto: On niesie radość dla niepłodnej matki, miłe w domu jej rozmnażając dziatki (z Ps 112) Jak przetłumaczyć krzyk osieroconego łona po Synu jednym Jedynym - na wielokrotność wymodlonych dzieci dla tych co nie rodziły? 01.06.2014 II. Ale i też sponiewierane przez życie dziecko: ODPĘPNIENIE lub Błogosławiony stan inaczej Przeklęty dzień, kiedy toto otworzyło ślepia... Mimo spontanicznego przebaczenia nadal w podświadomości słowa frustratki - Niby czyja wina kiedy poczynała? Choć powinna była za cenę złotego Tissota kazać ciepnąć do miski krwawą kulę - I jedynie zaciśnięte piąstki odepchnęłyby od siebie żółć ścieku 5.10.2014 III. Oraz ta, która wciąż śpiewa ten "Niby przedostatni tren Jana Kochanowskiego": Wytrzeszcz bez źrenic u lalczynych bobasów przemarznięte pluszaki do poduszek się tulą tam gdzie wodna para zamieniła duszę na dziecka oddech - - - Tu wciąż pachnie anyżkiem i radosnym rumiankiem 10.11.2014 IV. A o swój "Dzień Dziecka" pyta się zmaltretowane Mała: "Śmierć Dlaczego, Uderzyłeś mnie, ojcze? W czym przed tobą zawiniłam?" (O. Marek Mularczyk, OMI: "Z drogi krzyżowej skrzywdzonej przez ojca dziewczynki") ...rzemienny pas zostawia pręgi na chudych ramionkach nóżkach patykowanych - - - - - - - - - - - - - - - - - zdrętwiały i stwardniały zapadnięte pośladki kościste plecy Za nic nie ubiorę tej czerwonej sukienki w białe groszki - bez rękawków Wstydzę się sińców... 1.06.2015 V. Albo "Jemioła" U bramy jego pałacu leżał żebrak... (Łk 16,20) Ile razy gała z matmy lub na cmentarzu wagary - klekotanie Rośnie społeczny pasożyt Bezlitosna wyobraźnia pchała pod nos garnuszek zimnej zalewajki i mnie na schodach rezydencji urządzonej siostry - - - - - - - - - - - - - - - - - - Proszalna potrawa musowo posolona dziadowską łzą 05.07.2015 VI. Były też chwile pogodne: Motto: Jeżeli się nie odmienicie i nie staniecie jako te dzieci, to nie wejdziecie do Królestwa Niebieskiego (Mt 18,3) Pachnie roztartym żółtkiem wetknięty w babciny siwak rozkwitły dereń Wokół kilimu krąży złotawy mól który przed chwilą opuścił matczyną larwę Zezuje szybka lazurem od ziemi chłodem zaciąga popycha dziecko oddechem - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - mydlaną bańkę 27.03.2017 VII. I jako podsumowanie: Po Dniu Dziecka. Buka Pokochałam Bukę - jest bardzo rzeczowa Jak zjawa cichutka zażywa księżycowych kąpieli Wyje kiedy ciemno - - - - - - - - - - - - Boi się biedactwo 2.06.2017
    • jaki Twój halny rzeczywisty pachnie żywicą chłodną jesienią landszafcik jak u artysty z jaśminem miodem świat nasz odmieni   a mi się się marzy potężny halny co przemebluje całą mą duszę i powywala rzeczy marne przecież do wielkich już dążyć muszę :)
  • Najczęściej komentowane

×
×
  • Dodaj nową pozycję...