Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

sparaliżowane korytarze codziennych przechadzek
unoszą się na progach wskazówek - drzwi w czasie
zegary dopinają ich wymiar donikąd

twarze są zacumowane do światła i barw
za wyjątkiem oczu poszukujących zapomnianych kotwic
do płaszczyzn spełnienia

sny kruszą się zwierciadłem głębiny pod ciałem
gdzie przechylają się imiona jak żuraw konstrukcja
idea drzew wplątana w wysmukłe świeczniki
na drogach na literach imion
nabierających płomienie z popękanych serc
by trwały spełnione

dla wiary kto nie klęknie nie ujrzy poranków
wieczory będą wschodzić południe się zaćmi
świat światem zaganiającym kształt ludzki do stóp

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


×
×
  • Dodaj nową pozycję...