W locie

[Albert_Żmudzin]

Pod trawy źdźbłem czając się
zza niego ciekawskie oczka wyglądają.

Otwarte szeroko
jak drzwi przed gośćmi ulubionymi
chłoną widok niteczek myśli
niesionych wiatru tchem
i sycą się nim jakby cudem.

Wokół maki pachną wysokie,
czerwienią świecą ku złotemu słońcu
chwaląc się swoim majestatem.
Myśli w locie dziewiczym
śmieją się radośnie pomiędzy makami.

Na gałęzi dębu ptak mały
polną melodię świergotem śpiewa,
w trawie świerszcz dźwięków dogrywa.
Myśli tańczą beztrosko
jak długie włosy rozwiane.

Strumień pobliski szumi cicho
i z wolna płynie,
fale brzeg muskają lekko
jak romantyczne usta ciało kochanki.
Z toni blask słońca bije świetlisty.

A delikatne nici myśli fruną
swobodnie niesione ciepłego wiatru tchem,
tańcząc i bawiąc się ze sobą...

[Ela_Ale]

Oko do obserwacji przyrody jest zdolne, ale inwersje (które czasem lubię) w tym przypadku wyjątkowo niszczą tekst. Proponuję troszkę przepracować wierszyk. Pozdrawiam. E.

[f.isia]

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

ułła... rezygnuję,
za to co mam ochotę napisać, sama bym się spaliła na stosie ;)

[Jacek_Suchowicz]

zrezygnować z entera i może być opowiadanko

pozdrawiam

[Tomasz_Biela]

nooooo żeby facet napisał coś takiego ? ja bym się co najmniej wstydził a co najwyżej bym nawet nie wpadł na taki pomysł / barwnie ale tandetnie / letnia sukienka nie ma tylu kolorów co Twój wiersz / odniosłem takie wrażenie jakbyś chciał z tego lotu znaleźć i oblecieć wokół niewidocznej osi tęczy / rozbujałeś ten balon myśli do tego stopnia że jego czaszę zmieniłeś w watę cukrową /

najpierw daj się ponieść wyobraźni a później miękko i z pomysłem z przesłaniem ląduj pomiędzy wersami /

t

[Ran_Gis]

'Myśli tańczą beztrosko
jak długie włosy rozwiane'

-to kupuję i frunę rozwiany dalej...

poz R