Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

I nastała cisza głęboka
jak w lesie dębowym wiecznym
gdzie wiatr nie porusza już niczym
i wszystko w swej samej trwa pieśni

zrozumieć nie można wcale
jak trwa i do kiedy tak będzie
czas biegnie we wszystkie strony
jak starych dębów gałęzie

razem tam pójść nie można
choć wszyscy są tam od zawsze
myśli wola słowa
we wspólny spięte zaprzęg

gdy widzieć spróbujesz co widać
zrozumieć słyszeć i badać
utoniesz w gęstwinie chaosu
bo słońce tam z góry nie pada

tam światłem jest samo wsobie
nie ślepi wśród łącz i gonad
otula przenika jest z tobą
DOTYKASZ TO CO PONAD


maciejjek.blog.pl

Opublikowano

"las dębowy wieczny" - ?! skoro lasy równikowe Amazonii giną z powodu gospodarki nastawionej na przemysł drzewny , to taki las dębowy jest tylko w wyobraźni - niestety, nie ma wiecznych lasów i sam fakt istnienia programów Parków Narodowych mówi o ich zagrożeniu i możliwym unicestwieniu w imię lobby gospodarczego...
ale rozumiem metaforę "wiecznego lasu" jako odniesienie do Natury i do tego, co pointa akcentuje - poza organiczne istnienie Ducha (!);
akcent metafizyczny choć nikły nadaje szczególne znaczenie takiemu tekstowi i broni go pomimo przegadania;

Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.


dopełniacz, nie mianownik!!!!!!!!!!!!!!! pisz, kur*a, w języku ojczystym!

Nie jest to błąd gramatyczny, który przeoczyłem, podobnie jak w czwartym wierszu piewrszej zwrotki; to taki świadomy zabieg mający uwydatnić "Jedno" (Platońskie, Arystotelesowskie, Plotyńskie,...); trochę neologizm

"TEGO" - zupełnie co innego by mówiło, ale słowo "TO" ma wskazywać (bardziej jest synonimem) na "COŚ", "TO CO JEST", "BYT"...

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


×
×
  • Dodaj nową pozycję...